Lekarstwo na raka jest znane, lecz nie jest dostępne, ponieważ nie może być opatentowane

Tytuł tej notki jest skróconym cytatem z wykładu pt. „Nauka i polityka raka”. Całość brzmi tak:

Lekarstwo kontrolujące raka jest znane i pochodzi z natury, lecz nie jest szeroko dostępne dla społeczeństwa, ponieważ nie może być opatentowane, z czego wynika, że nie jest komercyjnie atrakcyjne dla przemysłu farmaceutycznego.

Jak zwykle podaję link do części I, resztę proszę znaleźć na YouTube. Jeśli filmy znikną, co na YT zdarza się bardzo często, wpisz tytuł do wyszukiwarki na YT i znajdź je sam/a.

Nauka i polityka raka:

Tak, kochani. Nie wierzcie „racjonalistom”, gdy na swych „antybzdurowych” blogach piszą, że medycyna naturalna jest szkodliwym zabobonem i że zabija.

Medycyna naturalna rzeczywiście jest szkodliwa, ale wyłącznie dla koncernów farmaceutycznych i rzeczywiście zabija, ale nie pacjentów, lecz dochody, jakie te koncerny uzyskują z owych rzekomych chorób i ich równie rzekomego leczenia.

Na tym blogu pisałam nie raz, że to, co medycyna nazywa „chorobą” lub „rakiem” jest w rzeczywistości symptomem, a to, co nazywa „leczeniem” jest wyłącznie likwidowaniem symptomów. Choroba nie zostaje wyleczona, usuwa się tylko jej objawy. Nic więc dziwnego, że wkrótce lekarze stwierdzają „przerzuty”. I zabawa z truciem raka wraz z pacjentem zaczyna się od nowa, co kosztuje nas wszystkich niewyobrażalne wprost pieniądze (płacimy za to wszyscy, nawet ci, którzy przez całe życie, od urodzenia do śmierci pozostają w 100% zdrowi, z naszych coraz wyższych podatków) i co gorsze najczęściej kończy się to śmiercią raka wraz z jego żywicielem, czyli pacjentem.

Z powodu pazerności koncernów farmaceutycznych stopniowo delegalizuje się witaminy i suplementy jako szkodliwe toksyny, wprowadza się pod groźbą więzienia zakaz informowania o witaminach i medycynie naturalnej, a studentów medycyny nie uczy się niczego o dietetyce ani o znaczeniu witamin i mikroelementów w zapobieganiu chorobom. Robi się to wszystko, ponieważ ani witamin, ani ziół opatentować nie wolno, a to oznacza, że nie da się na nich zarobić tyle, co na chemicznych lekach. A leki, nie dość, że wszystkie bez wyjątku mają skutki uboczne, nierzadko śmiertelne, to jeszcze celowo są nieskuteczne, co zmusza pacjentów do nieprzerwanego zażywania ich aż do śmierci.

Kto nie wierzy, niech obejrzy film i posłucha załączonej audycji, a może zrozumie, że można w ogóle nie chorować i nigdy nie odwiedzać lekarza. Zdrowie jest bajecznie tanie, w przeciwieństwie do choroby, która ludzi rujnuje pod każdym względem: zdrowotnym i finansowym.

Świat bez raka:

Jak się nie leczyć i nie chorować:

Oczywiście, amigdalina NIE jest jedynym lekarstwem na raka! Amigdalina pomaga wielu, ale nie każdemu! Jest mnóstwo innych, skutecznych sposobów na raka, np.:

dieta makrobiotyczna, terapia dr Maxa Gersona, metoda NIA dr George Ashkara, suplementy dr Matthiasa Ratha, Totalna Biologia oparta na odkryciach dr Ryke Geerd Hamera i inne, warto poznać je wszystkie i wybrać najlepszy dla siebie.

Absolutnie nie wolno zapominać o wpływie psychiki na stan zdrowia!

Większość raków fundujemy sobie sami, dzięki negatywnemu stosunkowi do życia, ponurym myślom i niewybaczeniu doznanych krzywd. Nienawiść zabija nienawidzącego, nie czyniąc najmniejszej szkody nienawidzonemu!!! Bardzo skutecznie zabija również wiara w to, że rak jest dziedziczny! Anna Przybylska i Magda Prokopowicz były święcie przekonane, że umrą na raka, bo wcześnie straciły jedno z rodziców. Przybylska tak bardzo wierzyła, że umrze na raka, że postarała się zostać mamą w młodym wieku, aby osierocić już odchowane dzieci. W co wierzyła, to zrealizowało się w jej życiu. Obie panie tak bardzo uwierzyły w nieuniknione fatum, że żadna z nich nawet nie próbowała szukać ratunku na własną rękę.

Poprzez światło – Przypadek śmierci klinicznej

W latach 70-tych interesowałem się informacją, czytając o kryzysie nuklearnym, ekologicznym i innych, stopniowo traciłem nadzieję i ogarniało mnie zniechęcenie. Ponieważ nie miałem podstaw duchowych, zacząłem wierzyć, że natura pomyliła się i że prawdopodobnie byliśmy rakiem na naszej planecie. Nie widziałem rozwiązania żadnego z problemów, które sami stworzyliśmy sobie i naszej planecie. Uważałem wszystkich ludzi za raka i dostałem raka. Właśnie to mnie zabiło. Uważaj, jaki masz pogląd na życie. Może się on odbić na tobie, zwłaszcza jeśli jest negatywny. Mój był bardzo negatywny. To właśnie doprowadziło do mojej śmierci. Wypróbowałem różne rodzaje alternatywnych metod leczenia, ale nic nie poskutkowało.

Wykłady dr Leonarda Coldwella pl

Poczytaj również (bardzo ważne!):

Na kanale Wyspa444 znajdziecie bezcenne informacje o tym, jak bez pomocy lekarzy i ich śmiercionośnych wynalazków pozbyć się raka raz na zawsze:

https://www.youtube.com/user/Wyspa444

http://www.naturalnews.com/053570_cancer_industry_lies_natural_cures.html

Tłumaczenie: Wojtek

20 największych KŁAMSTW przemysłu rakowego:

  1. To pech powoduje raka, a nie że rak jest powodowany przez przyczynę i skutek.
  2. Nie ma znanego lekarstwa na raka.
  3. Chemioterapia leczy raka.
  4. Nie ma żadnej antyrakowej diety lub ziół leczących raka.
  5. Żaden z chemikaliów używanych w kosmetykach nie powoduje raka.
  6. Pestycydy i herbicydy nie powodują raka.
  7. Rak jako Twoje przeznaczenie, nie masz żadnej możliwości by od tego uciec.
  8. Onkolodzy pomogą Ci wyeliminować raka.
  9. Mammografia wyłapuje wczesne fazy raka, dlatego też ratuje życie.
  10. Diagnozy wykrywania raka są zawsze trafne i prawdziwe.
  11. Korporacje farmaceutyczne pragną znaleźć lek na raka.
  12. Grupa Komen zbiera pieniądze aby wyeliminowac raka.
  13. Rak to wróg, który zaatakował Twoje ciało, stąd też powinien być wyeliminowany poprzez potraktowania Twojego ciała bronią chemiczną.
  14. Kiedy tylko kartel farmaceutyczny znajdzie lek na raka, świat otrzyma go za darmo.
  15. Podwójna mastektomia zapobiega rakowi piersi.
  16. Światło słoneczne powoduje raka (odpowiednie kremy i filtry uv temu zapobiegną).
  17. Jedynym powodem dlaczego nie znaleziono do tej pory leku na raka to za mała ilość zainwestowanych pieniędzy w badania tej kwestii.
  18. Nowoczesne metody leczenia raka są wysoce efektywne i popierane przez naukowy świat jako efektywne i bezpieczne.
  19. Nie ma powiązania pomiędzy dietą i rakiem.
  20. Biznes rakowy podąża za tym by podciąć pod sobą gałąź.
Kanał Jak pokonałem raka (złośliwego!) bez pomocy lekarzy: https://www.youtube.com/channel/UC3RbDwg_kRA7UDITPSutn-g/feed

Brak świadomości zabija

Jeszcze o przyczynach raka

Każda wiara wymaga świętych męczenników

Cukier krzepi? Słodziki lepiej! A Codex Alimentarius najlepiej.

Ian Crane o Codex Alimentarius

ZANIM NAPISZESZ KOMENTARZ PRZECZYTAJ DYSKUSJĘ POD NOTKĄ, BO BYĆ MOŻE ZNAJDZIESZ TAM WYJAŚNIENIE TWOICH WĄTPLIWOŚCI.

Przeczytaj również zasady komentowania bloga, bo kłamliwych komentarzy, które wbrew dowodom naukowym wciskają ciemnotę, że jedynie onkochemia leczy raka nie przepuszczam. Chemia zabija, chorzy umierają z powodu chemioterapii i naświetlań, a nie na raka! Jeśli chcesz pozbyć się raka musisz odtruć organizm dietą, a nie zatruwać go rakotwórczą chemią nieorganiczną i rakotwórczymi naświetlaniami – to logiczne i oczywiste, więc nie będę toczyć sporów na ten temat.

290 komentarzy do “Lekarstwo na raka jest znane, lecz nie jest dostępne, ponieważ nie może być opatentowane

  1. Witam ponownie,
    Mogę przyznać, że byłem odrobinę leniwy, jednak nie chciałem niczego na tacy tylko wskazania przez fachowca kierunku poszukiwań.
    Dziękuje za szersze wyjaśnienia, mimo wściekłego ataku na moją osobę.
    Pomijając te epitety pod moim adresem da się odfiltrować z powyższych wskazówek coś pożytecznego co będzie źródłem dalszego poszerzania wiedzy.
    W „temacie” jestem do niedawna (jestem zielony) stąd moje pytania mogły wydawać się fachowcowi szczytem lenistwa.
    Mimo wszystko dziękuję za wyjaśnienia i obiecuję nie narzucać się już więcej.

  2. Jeśli tak, to przepraszam. Wkurzyłam się, bo często ludzie oczekują, że im podam wszystko na tacy. Dziś poszukiwanie wiedzy jest łatwiejsze niż kiedykolwiek, należy tylko nauczyć się trudnej sztuki odróżniania prawdy od fałszywek. W razie trudności proszę pytać.

  3. Nieustraszona!
    Nie wnoszę żadnych ale to żadnych pretensji. Ja też jestem zauroczony wiedzą Piotrasa i przypadkowe pomylenie z nim odbieram jak wyróżnienie. Widocznie musiałem trafić w jakiś czuły punkt ze tak zareagowałaś. Chodzi jednak o to byśmy za pomocą rozmowy uczyli się nawzajem i chyba to robimy
    Wyobraź sobie że ja na podstawie mojej znajomości mechaniki maszyn leczyłem się z Rwy Kulszowej i wyleczyłem. Trwało to prawie rok ale efekty są rewelacyjne i nie ma żadnych nawrotów

    Pozdrawiam

  4. Nie chowam urazy, rozumiem, że od czasów wprowadzenia usługi neo, Internet (a znam go praktycznie od początku gdy pojawił się w naszym kraju) jest pełen frustratów, „dzieci neo”, trolów i wszelkiej maści złośliwców próbujących „zakrzyczeć” inne punkty widzenia.
    Co do trudnej sztuki w dążeniu do prawdy to mój sposób polega na poznaniu różnych punktów widzenia i w ten sposób wykształcam swój punkt widzenia, swoją prawdę. Ale czy to jest to TA PRAWDA to podążając za własnym doświadczeniem wiem, że nigdy nie można być tego pewnym i trzeba mieć zawsze otwarty umysł na nowe teorie i dowody.
    Za przykład „prawd” które często ulegają zwrotom o 180 stopni niech posłużą odkrycia nauki choćby w dziedzinie fizyki ogólnej czy jeszcze prościej jajek kurzych (które najpierw były nie wskazane w większych ilościach a teraz już takich ograniczeń nie mają).

  5. @ nieustraszona: było do ciebie pytanie, ale nie wiem dlaczego na stronie „O blogu” a nie w Zdrowotnym Hyde Parku. Zajrzyj tam jeśli łaska i napisz co sądzisz.

  6. Witam ponieważ w temacie Onkologiczne ludobójstwo nie ma możliwości wstawianoi komentarzy, a trafiłem ciekawy artykuł na naturalnews.com to podrzucę luźne, twarde, osobiste tłumaczenie, kłamstw mafii farmaceutycznej tutaj.
    Cały artykuł tutaj:
    http://www.naturalnews.com/053570_cancer_industry_lies_natural_cures.html
    20 największych kłamstw przemysłu rakowego:
    1. To pech powoduje raka, a nie że rak jest powodowany przez przyczynę i skutek.
    2. Nie ma znanego lekarstwa na raka.
    3. Chemioterapia leczy raka.
    4. Nie ma żadnej antyrakowej diety lub ziół leczących raka.
    5. Żaden z chemikaliów używanych w kosmetykach nie powoduje raka.
    6. Pestycydy i herbicydy nie powodują raka.
    7. Rak jako Twoje przeznaczenie, nie masz żadnej możliwości by od tego uciec.
    8. Onkolodzy pomogą Ci wyeliminować raka.
    9. Mammografia wyłapuje wczesne fazy raka, dlatego też ratuje życia.
    10. Diagnozy wykrywania raka są zawsze trafne i prawdziwe.
    11. Korporacje farmaceutyczne pragną znaleźć lek na raka.
    12. Grupa Komen zbiera pieniądze aby wyeliminowac raka.
    13. Rak to wróg, który zaatakował Twoje ciało, stąd też powinien być wyeliminowany poprzez potraktowania Twojego ciała bronią chemiczną.
    14. Kiedy tylko kartel farmaceutyczny znajdzie lek na raka, świat otrzyma go za darmo.
    15. Podwójna masektomia zapobiega rakowi piersi.
    16. Światło słoneczne powoduje raka (odpowiednie kremy i filtry uv temu zapobiegną)
    17. Jedynym powodem dlaczego nie znaleziono do tej pory leku na raka to za mała ilość zaiwnwestowanych pieniędzy w badania tej kwestii.
    18. Nowoczesne metody leczenia raka są wysoce efektywne i popierane przez naukowy świat jako efektywne i bezpieczne.
    19. Nie ma powiązania pomiędzy dietą i rakiem.
    20. Biznes rakowy podąża za tym by podciąć pod sobą gałąź.

  7. „Jestem tutaj, aby wyrazić moją głęboką ciepłą wdzięczność oleju konopnego Rick Simpson, który dostałam od dr Mehmet Oz. Jestem teraz pozostawiając zdrowe życie od przeszłości 1 rok Jestem teraz rak darmo po aplikacji i użytkowania. Można kontaktować się za pośrednictwem e-mail z leków.. drmehmetoz01@hotmail.com~~HEAD=pobj życzę wszystkiego najlepszego i szczęśliwego uzdrowienia Dzięki i Bóg zapłać za pomoc, i będzie dalej pomóc w walce z rakiem na świecie.
    Z poważaniem
    Michelle Brown Kyanne
    Chicago

  8. Od kad zdobylamwiedze na temat witamin i tego jak bardzo truje nas jedzenie zmienilam odzywianie, zadbalam o witaminy i musze pochwalic sie, ze od 2 lat nie choruje.
    Wczesniej przynajmniej 3-4 razy w roku bralam antybiotyki, czesto chorowalam na oskrzela i gardlo lacznie z dlugotrwala chrypa na ktora lekarz powiedzial, ze musze zrobic badania aby wykluczyc raka krtani.
    Przestraszylam sie i przerazilam, zaczelam czytac o raku krtani i natrafilam na te wlasnie ciekawe informacje/
    Zaczelam sie zaglebiac i analizowac zdobyta wiedze.
    No i w koncu zadbalam o odpowiednie jedzenie, duzo warzyw i owocow przede wszystkim.
    Kiedy mialam katar i czulam ze mnie zbiera grypa bralam vitamine C co 2 godziny w dawce 1000, na drugi dzien bylam zdrowiutka a nie zatruta z przedawkowania.
    Jestem palaczka, wypalam okolo 30 papierosow dziennie i od 2 lat nie choruje pomimo ze nadal pale.

  9. Brawo! Gratuluję. Szkoda, że inni dają się zamordować na onkologii zamiast po prostu zrobić to samo, co my. Ja też przeziębiałam się kilka razy w roku i miałam takie zapalenie krtani, że nie mogłam mówić przez cały tydzień. Po antybiotykach nabawiłam się kandydozy i było jeszcze gorzej. Ale zmieniłam odżywianie i kupiłam witaminy, a poza tym nauczyłam się duchowego uzdrawiania i wszystko minęło. Ale to jest zbyt proste, żeby ludzie w to uwierzyli.

    Właśnie kupiłam MSM i wczoraj zażyłam pierwszą dawkę, pół płaskiej łyżeczki. Zobaczymy, jak to na mnie zadziała. http://biomus.eu/msm-i-dmso-organiczna-siarka-jako-wszechstronny-uzdrawiacz/

  10. Witam. Trafiłam na ten portal zupełnie przypadkowo. Mam raka endometrium G2 i operację usunięcia wszystkiego za kilka dni. Z żadnych wcześniejszych badań nic nie wynikało, że mam komórki rakowe (3 razy cytologia, markery nowotworowe, usg przezpochwowe). Wynik histopatologiczny po łyżeczkowaniu: gruczolakorak G2 i od razu operacja. Jestem kobietą w wieku 47 lat i boję się tak radykalnej operacji. Dlaczego jeżeli nawet jest on umiejscowiony wewnątrz trzonu macicy usuwane jest wszystko łącznie z przydatkami? Zastanawiam się czy zgodzić się na radykalną operację. Poradźcie proszę.

  11. Nie spiesz się dziewczyno, rak cię nie zabije jeśli poczekasz kilka dni. Lekarze onkolodzy celowo sieją panikę, żeby pacjent nie miał czasu na refleksję i przemyślenie lub poszukanie informacji w alternatywnych źródłach. Pędź czym prędzej na strony Totalnej Biologii i przeczytaj wszystko, co tam piszą o raku. Skonsultuj się z kimś, kto jest znawcą tego systemu, a on ci wyjaśni, skąd się wziął ten rak. To wcale nie jest nowotwór, lecz (jak mówi p. Romuald Kosznik) jest to „nowy twór”, który wcale nie chce cię zabić, lecz przeciwnie, chce, żebyś przeżyła jeszcze przynajmniej jakiś czas.

    Wiem, że onkolodzy będą na ciebie strasznie wrzeszczeć, że nie chcesz się poddać operacji natychmiast, ale nie daj się zastraszyć. Jak ci wszystko wytną, to już ci nikt tego z powrotem nie przeszczepi, będziesz żyć bez ważnych narządów do końca życia, a to oznacza przedwczesne starzenie i kolejne choroby. Hormony w tabletkach nie zastąpią naturalnych, a nawet gorzej, są bardzo szkodliwe, toksyczne i rakotwórcze.

  12. I jeszcze jedno, bardzo ważne: raki pojawiają się i samoistnie znikają wielokrotnie w czasie naszego życia. Nie potrzeba ich wycinać ani wypalać, same znikają, kiedy powracamy do równowagi psychicznej lub odnajdziemy porozumienie z najbliższymi.

  13. Co ty k**** p****** za kocopoły.ludzie umierają bo ktos na roslinach biznesu nie zrobi.koncern farmaceutyczny sprzedal by nawet mocz pawiana jakby pomagał.moj tata ma raka zlosliwego ostatnia diagnoza to góz w glowie i wedlug ciebie lekarze to nakrecają. Zycze ci zeby cie******** ********** ty stara***********.

  14. Niewiarygodny wprost popis prymitywizmu, chamstwa i głupoty DOSŁOWNIE zabójczej. „Komentarz” musiałam ocenzurować, bo był pełen rynsztokowej łaciny i czarnomagicznych klątw. W pierwszej chwili wysłałam go do spamu, ale ponieważ co jakiś czas znajduję tu takie przejawy niepojętej dla mnie mentalności uznałam, że jednak warto się do tego ustosunkować.

    Twój ojciec z całą pewnością nie zostanie wyleczony przez onkologów, bo jeszcze nikt przez onkologów wyleczony nie został. Nie trzeba być jasnowidzem, żeby przewidzieć, że już wkrótce będziecie kupowali trumnę. Ojciec nie umrze z powodu stosowania roślin, bo oczywiście nigdy ich nie zastosuje, bo to przecież według lekarzy zabobon i nie działa. Przyczyną śmierci nie będzie też nowotwór, bo od nowotworu się nie umiera (ludzie żyją z nowotworami kilkadziesiąt lat i nawet o tym nie wiedzą). Zapytaj lekarza, co było przyczyną śmierci, a odpowie ci szczerze, że bezpośrednią przyczyną śmierci była chemioterapia. Każdy, kto ślepo wierzy w farmację i medycynę skazany jest na śmierć, co gorsze: w męczarniach. Ludzie inteligentni wiedzą, że cała onkologia jest kontrolowana przez przemysł farmaceutyczny i że chodzi tu wyłącznie o gigantyczną KASĘ. Na zdrowiu się nie zarabia, ale choroby to złoty interes. Na onkologii się ludzi LEGALNIE morduje w bestialski sposób, a te naiwne ofiary jeszcze za to płacą kupę kasy. I w końcu własnym życiem.

    Człowiek myślący patrzy w statystyki i jeśli widzi, że skuteczność „leczenia” onkologicznego wynosi max. 2% to jest dla niego oczywiste, że takie „leczenie” oznacza pewną śmierć.

    Liczby nie kłamią, więc warto wyciągać z nich wnioski. Człowiek odpowiedzialny sam dba o zdrowie, czyli o profilaktykę! Czyli nie żre toksycznej paszy z supermarketów, nie pije trujących, słodzonych i gazowanych napojów z plastikowych butelek i aluminiowych puszek (choćby takich jak Cola), dba o alkaliczność diety i wspomaga się mądrą (naturalną) suplementacją. Lekarze są dla głąbów, którzy nie są w stanie samodzielnie myśleć. Kto nie myśli ten wierzy i wykonuje polecenia autorytetów. A autorytety są kupione przez przemysł, więc handlują ludzkim życiem za worki srebrników.

    Na ludzkim lęku i pozorowaniu leczenia robi się najlepsze interesy. Na zdrowiu się nie zarabia, a choroby to kura znosząca złote jaja.

  15. PS. Proste pytanie do samodzielnego przemyślenia: czy na onkologii ludzie rozkwitają i zdrowieją?

    Prawdziwe leczenie powinno polegać na tym, że do szpitala przychodzi ciężko chory i cierpiący pacjent, a wychodzi zdrowy i szczęśliwy. A jeśli jest odwrotnie: przychodzi w dobrym stanie, a na oddziale marnieje, chudnie i w końcu kona w wielkim bólu… to czy warto korzystać z takiej „terapii”?

  16. Terapia u dr Burzyńskiego to koszt ponad 1 mln zł

    Boszzzz, Burzyński oburzał się, że rak to ogromny biznes, ale sam też robi biznes? Wyleczyć się można niemal za darmo, tylko trzeba przestać oglądać się na autorytety i przejąć odpowiedzialność ze siebie we własne ręce.

  17. z tym lekarstwem to ciezko uwierzyc, teraz jakis polak wynalazl suplement – lunazyn czy jakos tak, ktory ma wspomagac leczenie raka

  18. Jest mnóstwo różnych rodzajów raka i tyleż samo, jeśli nie więcej, metod ich leczenia. Rak to nie wyrok. Rak nie spada na ludzi z deszczem ani z wyroku boskiego. Rak ma swoją przyczynę i jeśli ją poznamy możemy wziąć się za jego uzdrawianie. Uzdrawianie, a nie leczenie!!! Bo raka należy się pozbyć metodami „pokojowymi”. Wojna rodzi wojnę, a na wojnie trup się ściele po obu stronach. Rak zwykle ma przyczynę w psychice – jakiś szok albo uraz albo coś nieprzebaczonego. Tu odsyłam do doktora Ryke Hamera, jego Nowej Germańskiej medycyny i do wyrosłej na niej Totalnej Biologii. Rak może też być spowodowany skażeniem toksynami. Jak się ich pozbędziemy rak sam odejdzie, bo nasz organizm ma niezłomną wolę powrotu do równowagi i sam sobie poradzi.

    Najgorszą rzeczą, jaką możemy zrobić z rakiem jest jego „leczenie” na onkologii. Onkologia daje pacjentowi bilet w jedną stronę – do Bozi! Amen!

  19. Oto jedno z baaaardzo wielu lekarstw na raka:

    Rak to tak naprawdę choroba psychiczna. Uporządkuj swój umysł i emocje, a rak sam odejdzie.

  20. Jeśli chodzi o pasożyty, to bym polemizowała, bo należy zadać pytanie, co jest przyczyną a co skutkiem. Pasożyty (tak samo jak bakterie, wirusy, grzyby i inne mikroby) są wszędzie i wszyscy jesteśmy stale wystawieni na kontakt z nimi, ale z ich powodu chorują tylko niektórzy, powiedziałabym nawet, że zdecydowana mniejszość (promil populacji). Silny i zdrowy organizm trzyma pasożyty i bakterie pod kontrolą. Cała ta nauka o przyczynach chorób (że winne są bakterie, wirusy, pasożyty, zakażenie czymś tam itp.) jest błędna i wywodzi się z (nie)myślenia Pasteura, który nie był biologiem i nie miał pojęcia o rzeczach, którymi się zajmował. Nasze organizmy są przystosowane do współżycia z różnego rodzaju organizmami zwanymi niekoniecznie słusznie inwazyjnymi, w tym z pasożytami. Wiele z nich żyje z nami w symbiozie. Wszyscy już wiemy, że istnieją pożyteczne bakterie, np. jelitowe, ale dużo więcej rzeczy wciąż jeszcze nie wiemy. Polecam zapoznanie się z teorią Bechampa, która zdobywa coraz więcej zwolenników, bo jest bardziej sensowna, niż teoria Pasteura.

    Dlaczego bakterie i pasożyty atakują niektórych ludzi i wydaje się czasem, że zjadają ich żywcem?

    Dlatego, że z punktu widzenia natury ci ludzie, chociaż jeszcze chodzą i mówią, już są martwi! Bakterie i robaki nie jedzą żywej tkanki! One żywią się padliną. Najbardziej spektakularnym dowodem na to jest fakt używania w szpitalach larw much do oczyszczania zainfekowanych, ropiejących i cuchnących ran. Organizmy tych ludzi są tak skażone toksynami, że zaczynają się rozkładać, dając pole do działania bakteriom i robakom. Ci ludzie jeszcze żyją, ale ich dni są policzone. Co trzeba zrobić w takim przypadku? Radykalnie oczyścić organizm głodówką, surowymi sokami, dietą warzywno-owocową i suplementami, ale nie wolno tego robić samemu!!! W sytuacji zagrożenia życia nie działamy sami, bo możemy spowodować więcej złego niż dobrego. Trzeba znaleźć renomowanego (znanego ze skuteczności) specjalistę medycyny naturalnej i poprosić o pomoc.

  21. Nie neguję, że czasem trzeba użyć leków przeciw robakom, np. w przypadku inwazji tasiemca, glisty ludzkiej, jakiegoś egzotycznego „gościa” przywiezionego z tropików czy silnego ataku jakiejś drobnicy typu owsiki. Jeśli inwazje pasożytów jest silna, trzeba je oczywiście wybić, bo ich metabolity są bardzo szkodliwe. Ale potem trzeba się oczyścić i przywrócić sobie równowagę.

  22. Próbuję sama odtworzyć skład Protectivalu. Kilku ziół jednak nie ma w Polsce, pochodzą one z Chin. Czy ktoś wie, jak je zdobyć? Czy gdybym kupiła je w chińskim sklepie, to przejdą przez granicę? Podaję skład: Astragalus Membraneceus 53mg, Poria Cocos 53mg, Atractylodes Macrocephala 53mg, Lycium Chinese 53mg, Ligustrum Lucidum 53mg, Paeonia Lactiflora 53mg, Paeonia Obovata 53mg, Glehnia Littoralis 53mg, Citrus Reticulata 53mg, Ohiopogon Japonicus 53mg, Spatholobus Suberectus 53mg, Oldenlandia Diffusa 53mg, Scutellaria Barbata 53mg, Prunella Vulgaris 53mg. Większość da się zdobyć, tylko, że ja chcę wszystkie, tak jak chcę żyć jeszcze 40 lat i tego dokonam!

  23. Zdradzę ci pewien sekret: klucz do zdrowia nie leży w ziołach czy innych lekach, lecz w psychice. Zrób naprawdę uczciwy „rachunek sumienia”, dzięki któremu zbadasz swoje myśli. Rak nie spada z nieba, to nie jest fatum. Rak świadczy o jakimś wewnętrznym konflikcie. Uporządkuj swoje życie i dostrój myśli do zdrowia, a twoje ciało samo powróci do równowagi.

    Ale jeśli naprawdę głęboko wierzysz w uzdrawiającą moc chińskich ziół to dam ci radę: na YouTube jest wielu Polaków, którzy mieszkają w Chinach i prowadzą tam interesy. To życzliwi ludzie. Jeśli do nich napiszesz powiedzą ci jakie są przepisy celne, co można, a czego nie można zamówić w Chinach, no i jak to przesłać. Sprawdź np. „Raport z Państwa Środka” i „Chiński biznes” i „DamianChen Made in China”.

  24. Prościej Jest głęboko uwierzyć, że JUŻ[MOC wiecznej, bezczasowej chwili – TERAZ(nie dekodują Jej zmysły, bo to wewnętrzna 100% pewność zanim dostrzegą to zmysły. To co w błędnie pojmowanym teraźniejszym czasie widzą oczy to przeszły skutek)], że JUŻ JESTEŚ ZDROWA. Że JUŻ JESTEŚ tym KIM chcesz, że JUŻ nie dotyczą Cię oddolne prawa skutków, bo Sama JESTEŚ odgórną ich PRZYCZYNĄ. COKOLWIEK – WSZYSTKO w co uwierzy Człowiek(Duch) z wdzięcznością, że JUŻ to MA. MA (tryca) uTKA tylko to, o czym w DUCHU przekonane JEST JEJ DZIECKO.

    TĄ cechę dali PRArodzice Swoim Dzieciom jako ich Dziedzictwo. Ta WIEDZA zastosowana w PRAktyce rozcina wszystkie więzy karmiczne, uwarunkowania zaplątanych energii, losów, wynikających z tego chorób, nieszczęść. To powrót SYNa marnotrawnego do OJCA.

    JA WIERZĘ, ŻE JUŻ JEST HARMONIJNIE {WSZĘDZIE}, bo we MNIE JUŻ JEST.
    Jestem wdzięczny MARIO, za TWĄ MĄDROŚĆ

  25. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić 🙂

    Mój ojciec był racjonalistą i wbijał mi w głowę, że jest tylko to, co widać i że nie ma cudów, tylko ciężka praca, a co gorsze, bez sukcesu finansowego. Ale nawet dzieci nie-racjonalistów mają ten problem, bo cały świat programuje nas na kompletnie niewłaściwe myślenie. Uczą nas obserwować to, co jest i wierzyć, że po prostu tak jest, „bo jest”. Nauczenie się widzenia świata na nowo musi zająć trochę czasu, szczególnie ludziom starszym, którzy mają wręcz koleiny w mózgu wyżłobione przez głupie myśli, które w końcu stały się przekonaniami.

    Sporo ludzi myśli już w nowy sposób, więc mam nadzieję, że zwycięstwo prawdy nad kłamstwem jest bliskie 🙂 niestety, dużo moich rówieśników działa dla nowej rzeczywistości jak hamulcowi. Jedni wierzą w Biblię, inni w prawo karmy, a reszta ma tak zatwardziały światopogląd, że nie potrafią w ogóle zrozumieć o co chodzi. Nawet mój szwagier, którego zawsze uważałam za mistrza programowania swojej rzeczywistości ostatnio zupełnie poległ na błahej przeszkodzie. On jest działaczem sportowym i wdał się w konflikt z innymi działaczami, co sprawiło, że niemal zamienił się we wrak człowieka. Musieliśmy mu przypomnieć, czego uczyli go jego mądrzy rodzice i co zawsze dobrze działało w jego życiu: że zamiast się wkurzać i zamartwiać trzeba zwizualizować sukces, czyli zmienić wibracje z braku na obfitość. Zobaczymy jak mu pójdzie, hehe.

  26. @ Tragankowa:

    chcę żyć jeszcze 40 lat i tego dokonam

    Dlaczego chcesz żyć DOKŁADNIE 40 lat, a nie 50 lub 100? Nie wyznaczaj sobie takiego dokładnego terminu, bo to cię ograniczy. Minie 40 lat i twoja podświadomość uzna, że właśnie zakończył się twój limit – i jaki będzie tego skutek?

    Nigdy nie należy mówić, że chcemy zarobić ściśle określoną sumę lub przeżyć dokładnie 40 lat. Mówimy „chcę zarobić minimum tyle” lub przeżyć minimum 40 lat. Nie należy się ograniczać ani utrudniać naszej podświadomości wykonania zadania.

Nie mam żadnego wpływu na to, że komentarze stałych bywalców bloga lądują w moderacji! Proszę się nie awanturować w tej sprawie - patrz: strona "Komentowanie bloga" (na górze). Wolną dyskusję prowadzimy w Hyde Parku, a o zdrowiu w Zdrowotnym Hyde Parku.

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.