Można przestać wierzyć, ale nie można przestać wiedzieć – Tao
Totalny upadek rozumu w uczelniach medycznych.
Nawiedziła tę stronę „weryfikatorka prawdy” i zarzuciła mi „brak logiki”. Sprawdziłam, że pani pisze z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Sprawdźmy, jakiej logiki uczy Uniwersytet Medyczny przyszłych lekarzy.
Od razu rzuca się w oczy tytuł:
WAŻNE: Kwarantanna wewnątrzuczelniana dla zaszczepionych
Kwarantanna wewnątrzuczelniana dotyczy osób zaszczepionych, które miały kontakt wysokiego ryzyka z osobą zakażoną. Kwarantanna uczelniana oznacza powstrzymanie się od zajęć/pracy stacjonarnej w UMW. Obowiązek ten dotyczył będzie studentów, doktorantów, pracowników Uczelni oraz osoby prowadzące zajęcia na podstawie umów zlecenia.
Przyjrzyjmy się uważnie „logice” tego rozporządzenia.
Cała kampania reklamowa i sprzedażowa szczepionek oparta była na obietnicach, że szczepienie zabezpiecza przed zachorowaniem i że zaszczepieni będą chodzić bez masek, będą zwolnieni z obowiązku obywania kwarantanny i że nastanie koniec lockdownów.
Oto dowód:
„Ostatnia prosta”! Nowa kampania Narodowego Programu Szczepień
Żeby świat był bezpieczny i znowu otwarty, musimy się zaszczepić przeciw Covid-19.
Ale na wrocławskim Uniwersytecie Medycznym jest dokładnie na odwrót niż logika nakazuje:
Kwarantanna wewnątrzuczelniana dotyczy osób zaszczepionych
Czyli to zaszczepieni są najbardziej zagrożeni w razie kontaktu „wysokiego ryzyka z osobą zakażoną”, natomiast nieszczepionym covid ani kwarantanna nie grozi!
Tak się odmóżdża lekarzy i takiej „logiki” są oni uczeni. Tak oni potem nie-myślą i sieją spustoszenie jak pijana małpa z brzytwą. Błąd lekarza oznacza co najmniej kalectwo pacjenta, a nierzadko ma skutki śmiertelne!!!
W tym blogu przekazuję rzetelną wiedzę, która jest przeciwieństwem wiary.
W sprawie wiary to się chodzi do kościoła, a rozstrzygnięcie dylematu „szczepić czy nie szczepić” wymaga zdobycia rzetelnej i niezależnej od wpływów BigPharma wiedzy (reklamówki handlowe producenta nie są obiektywną informacją).
Wakcynologia to czysta pseudonauka i szarlataneria medyczna, a „medycyna oparta na dowodach” (alopatia) to zwyczajne oszustwo, wymyślone dla zysku przez klan Rockefellerów (więcej informacji na ten temat w dalszej części tekstu).
Nie trać czasu na głoszenie w komentarzach irracjonalnej wiary w pseudonaukowe, wakcynologiczne przesądy, bo i tak tego nie zatwierdzę.
Zwolennicy przymusu szczepień to niedouczony, agresywny, pogrążony w wynikających z niewiedzy zabobonach, cierpiący na paranoiczne lęki motłoch, który za sprawą irracjonalnego lęku przed urojonym zagrożeniem żąda wprowadzenia systemu totalitarnego i zniewolenia całej ludzkości.
Nagonka na nieszczepiących jest klasycznym przykładem MOWY NIENAWIŚCI i przejawem NIETOLERANCJI i stanowi zamach na prawa i wolności zagwarantowane przez prawo i Konstytucję.
Prześladowanie inaczej myślących kojarzy się z działaniami świętej inkwizycji, która dla „dobra” grzeszników torturowała i paliła niezależnie myślących ludzi na stosach. Dziś heretykami i grzesznikami przeznaczonymi na stos stali się „antyszczepionkowcy”.
Nienawidzisz i zwalczasz „proepidemików”? Uważasz, że nieszczepieni stanowią zagrożenie dla zaszczepionych? Żądasz, żeby usunąć ich z przestrzeni publicznej: ulic, sklepów, żłobków, przedszkoli i szkół? Jeśli tak, to właśnie udowodniłeś, że jesteś niewierzącym w szczepienia antyszczepionkowcem.
Jeżeli jakiekolwiek (choćby nawet i chore) dzieci stanowią zagrożenie dla zaszczepionych, to znaczy że szczepienia nie chronią przed zachorowaniem, a to z kolei znaczy, że nie istnieje żadne naukowe ani logiczne uzasadnienie dla szczepień!
Jeśli naprawdę szczerze nienawidzisz „proepidemików” to pozwól im się nie szczepić i wymrzeć z tego powodu. Dzięki temu twój świat na pewno stanie się lepszy i bezpieczniejszy. A sam zaszczep się na wszystko, co tylko zobaczysz w reklamówkach karteli farmaceutycznych i śpij spokojnie, bo przecież „szczepienia są najlepszą formą profilaktyki”.
Prawda jest taka, że to zaszczepieni stanowią zagrożenie dla nieszczepionych, a nawet mogą wywoływać epidemie, dlatego powinni być poddani kwarantannie do czasu aż staną się bezpieczni dla otoczenia.
Korupcja medycyny opartej na dowodach – zabijanie dla zysku – dr Jason Fung
Medyczna profesja jest kupowana przez przemysł farmaceutyczny, nie tylko w zakresie praktyki medycznej, ale także w zakresie edukacji i badań. Instytucje akademickie w tym kraju pozwalają sobie na bycie płatnymi przedstawicielami branży farmaceutycznej. Uważam że to haniebne – dr Relman, były redaktor naczelny NEJM (The New England Journal of Medicine) w 2002 roku [America’s other drug problem: how the drug industry distorts medicine and politics. New Repub. 2002 Dec 16;227(25):27-41. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12561803%5D
Firmy będące częścią Wielkiej Farmacji mają obowiązek zarabiać pieniądze dla swoich akcjonariuszy. Nie mają żadnego obowiązku wobec pacjentów
Szef agencji AMA, wróg amerykańskiego zdrowia, czyli pazerny na wielką kasę szarlatan i zbrodniarz na czele rządowej agencji mającej stać na straży zdrowia narodu (również naszego, bo to w USA ustanawia się standardy obowiązujące w całym świecie).
Dr Morris Fishbein (1889-1976) początkowo studiował, żeby zdobyć pracę w cyrku. Zdając sobie sprawę, że może zarobić więcej pieniędzy jako lekarz, wstąpił do szkoły medycznej (gdzie nie zaliczył anatomii), a następnie ledwie ukończył szkołę. Nigdy w życiu nie leczył pacjentów.
Dlaczego jest taki ważny? Ponieważ został szefem Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego [AMA], stanowisko, którego używał, aby wzbogacić się i zmiażdżyć legalne terapie, wyeliminować je z obiegu. Wydawał się być motywowany wyłącznie pieniędzmi i władzą.
Szczepienia są obowiązkowe, ale nie przymusowe. W Polsce nie ma prawnego przymusu szczepień, jest tylko obowiązek obywatelski, co oznacza pełną dobrowolność w tym zakresie – szczegółowe wyjaśnienia znajdziesz w dalszej części tego tekstu.
GIS – obowiązek szczepień nie jest równoznaczny z przymusem
… obowiązek szczepień nie oznacza przymusowego ich wykonywania – powiedział w czwartek w Senacie Główny Inspektor Sanitarny Przemysław Biliński, (…) ustawowy obowiązek szczepień nie jest równoznaczny z przymusem. Rocznie ok. 3 tys. osób nie decyduje się na szczepienie, a czyn ten nie podlega penalizacji. (…) Przymusowe szczepienie jest możliwe tylko wtedy, gdy na terenie województwa lub całego kraju zostanie ogłoszony stan epidemii.
Grzywna za nieszczepienie to też penalizacja, dlatego nie daj się oszukać, że sanepid ma prawo ją nałożyć i że musisz zapłacić! Skoro odmowa zaszczepienia nie podlega penalizacji, to nie można jej również penalizować nakładaniem grzywny.
Nie pytaj o zachorowalność, lecz o UMIERALNOŚĆ z powodu chorób zakaźnych – bo to jest zasadnicza różnica!
Nie ma znaczenia ile osób zachorowało i zupełnie wyzdrowiało, lecz to, ilu chorych zmarło. Śmiertelność z powodu chorób wieku dziecięcego jest niemal zerowa w przeciwieństwie do śmiertelności spowodowanej przez szczepienia. Ale za to naturalne przechorowanie daje dożywotnią odporność, w przeciwieństwie do odporności ze strzykawki, która utrzymuje się zaledwie kilka lat.
Szczepienia nie zmniejszyły zachorowalności i mimo prawie 100% wyszczepialności wciąż wybuchają wielkie „epidemie”, o czym media jazgoczą jak szalone, zapominając, że
skoro wszyscy byli szczepieni, a mimo to regularnie wybuchają epidemie, to jest oczywiste, że szczepienia nie działają, a więc są bez sensu.
Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to oczywiście chodzi o pieniądze. Na produkcji szczepionek kartele farmaceutyczne zarabiają miliardy, a dzięki „leczeniu” wywołanych tym śmiertelnie niebezpiecznych powikłań zyski są zwielokrotnione!
Droga mamo, jeśli jesteś taka sama jak ja i wierzysz swojemu położnikowi, pediatrze i lekarzowi rodzinnemu wiedz, że popełniasz tragiczny błąd. Lekarze nie są uczeni niczego na temat szczepień poza mantrą, że są bezpieczne, skuteczne i konieczne.
Wysłuchaj autentycznych opowieści tych matek i zastanów się zanim dojdzie do tragedii. Bądź Polką mądrą przed szkodą!
Wszystko o szczepieniach (sama, czysta nauka i przepisy prawa):
Szczepienia, niewygodne informacje – czyli kopalnia wiedzy ściśle naukowej, ukrywanej przed rodzicami.
Aspekty prawne szczepień, wyjaśnione łopatologicznie.
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, żeby wróg pozostał przy życiu – Fryderyk Nietzsche
Nie dajcie się nabrać żadnym Stop NOP-om, że oni walczą z przymusem szczepień! Oni żyją z tego, że pozorują walkę, więc gdyby się okazało, że przymusu nie ma musieliby się zająć jakąś uczciwą pracą zarobkową. [Więcej na ten temat w dalszej części tekstu].
Przymus szczepień może być zastosowany jedynie w przypadku wybuchu epidemii lub jeśli udowodniono ci kontakt z chorobą zakaźną.
Zdrowy człowiek nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego, bo jest zdrowy, więc zaszczepić go ani poddać leczeniu, wbrew jego woli, nie wolno. Prawo na to nie zezwala!
I jeszcze słówko w sprawie „masowych zgonów z powodu odry”, będącej straszakiem na naiwnych i niedouczonych – ostatni przypadek śmierci z powodu odry miał w Polsce miejsce w roku 1998. Był to dosłownie JEDEN przypadek. A teraz uważajcie: „Bardzo wiarygodne” źródła informują, że zmarł chłopiec w wieku 10-14 lat czyli… dorosła kobieta w wieku 33 lat, a „odry nie potwierdzono badaniem serologicznym”. A więc tak naprawdę (po mojemu) nie wiadomo czy faktycznie ktoś zmarł, a jeśli zmarł to nie ma żadnych dowodów na to, że przyczyną zgonu była odra.
Filmy Jerzego Zięby (100% czystej nauki), czyli wiedza OBOWIĄZKOWA dla każdego rodzica i opiekuna (można oglądać / słuchać po kawałku, np. w drodze do pracy):
Poradnik szczepionkowy Jerzego Zięby (pdf) dla wszystkich, którzy mimo ostrzeżeń przed śmiercią lub kalectwem jednak chcą szczepić.
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się jak sam może leczyć swoje choroby – Hipokrates
Lekarze są tacy sami jak adwokaci; jedyna różnica między nimi polega na tym, że adwokaci cię ograbiają, podczas gdy lekarze nie tylko cię ograbiają, ale i zabijają – Anton Czechow
Niedobrze czułby się lekarz, gdyby wszyscy czuli się dobrze – Publiusz Syrus
Żaden lekarz nie czerpie przyjemności z czyjegoś zdrowia, nawet gdyby to byli jego przyjaciele – Michel Eyquem de Montaigne
Wzywając na pomoc nawet najmądrzejszego lekarza musimy liczyć się z tym, że polega on na naukowej „prawdzie”, której błędność stanie się oczywista za kilka lat – Marcel Proust
Zdrowie to stan, o którym medycyna nie ma nic do powiedzenia – W.H. Auden
Lekarz leczy chorobę, a zabija pacjenta – Francis Bacon
Lekarze mają wyjątkowe szczęście, że słońce opromienia ich powodzenie, a ziemia przykrywa ich błędy” – Sokrates
Nikt nie potrafi tak solidnie zakopać swoich błędów jak lekarz – Agrypa
Jeśli wierzysz, że obiektywną i opartą na nauce wiedzę o szczepieniach przekażą ci tylko eksperci od szczepień (urzędnicy w sanepidzie, lekarze czy ludzie z rządu) i że osoby bez wykształcenia medycznego nie mają pojęcia o tym „skomplikowanym” problemie wykazujesz się wielką i niebezpieczną naiwnością. Nie bierzesz pod uwagę zagrożenia, jakim jest korupcja. Urzędnicy państwowi i eksperci są tylko po to, żeby kartele farmaceutyczne wiedziały kogo przekupić lub zastraszyć. Zamiast kierować się WIARĄ w reklamówki przemysłu farmaceutycznego, kolportowane przez te przekupne osoby, powinieneś dążyć do WIEDZY, a wiedzę zdobywa się czytając NIEZALEŻNE (niesponsorowane przez BigPharma!) prace naukowe. Wiedza to potęga! Ale wiedzę zdobywa się z trudem, ponieważ jest ona starannie ukrywana przed maluczkimi i opatrzona etykietką „fake news” lub jest wyszydzana jako przesądy, ciemnogród i zacofanie. Wszystkie „informacje” przekazywane przez media i „ekspertów” są jedynie reklamówkami przemysłu farmaceutycznego. Media utrzymują się z reklam. Dotyczy to również „renomowanych” pism medycznych takich jak Lancet czy British Medical Journal. Nie powiedzą ani nie wydrukują oni niczego, co mogłoby narazić ich na utratę dochodów z reklam.
Pada fałszywe szczepienne domino – zwycięstwo Roberta Kennedy’ego
Prof. Maria Dorota Majewska (VAERS)
Ważna wiadomość dla wszystkich zainteresowanych bezpieczeństwem szczepień. Robert Kennedy Jr, który stworzył program „Children’s Health Defense”, wspólnie ze znanym amerykańskim dziennikarzem Delem Bigtree z Networku Oświeconej Zgody na szczepienia pozwali do sądu rząd federalny USA, oskarżając Departament Zdrowia (DHHS), że od dziesięcioleci zaniedbuje obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa szczepień, do czego został zobowiązany przez Kongres. Właśnie dowiedzieliśmy się, że Kennedy i Bigtree wygrali ten proces.
WYŁĄCZ TELEWIZOR, WŁĄCZ MYŚLENIE!
Nie bądź Polakiem mądrym po szkodzie! Bądź mądry przed szkodą, więc zdobywaj wiedzę!!!
Czy wiesz, że dzięki wysokiej wyszczepialności w swoim rejonie, za premie od firm farmaceutycznych, lekarze budują sobie wille? O wyjazdach na wczasy w tropikach z całą rodziną oraz na kursy (w hotelach 5-gwiazdkowych) skutecznego wciskania pacjentom toksycznych pseudo-leków trąbiły nawet media głównego nurtu.
Szczepionkowy marketing oparty jest na paranoicznym, irracjonalnym lęku przed urojonym zagrożeniem chorobami i śmiercią!
Przerażony rodzic przestaje myśleć racjonalnie i podejmuje nieprzemyślane decyzje, a potem płacze i nie może zrozumieć dlaczego wcześniej nie pomyślał i nie dowiedział się jaka jest prawda.
Drodzy rodzice, to całe zło, ten cały szczepienny terror, dzieje się dlatego, że wy na to pozwalacie!
Zachowujecie się jakbyście żyli w jakimś totalitarnym reżimie, w którym rządzi tyran i despota na miarę Hitlera lub Pol Pota, mogący was bez powodu ukarać, aresztować, spałować lub nawet skazać na śmierć. A to chyba lekka przesada, nie sądzicie?
Przykro mi to pisać, ale prawda jest taka, że daliście się zastraszyć, sterroryzować i zamienić w stado przerażonych, bezwolnych owiec, które WIERZĄ, że nie mają prawa odmówić podporządkowania się rozkazom władzy i że nie mogą się bronić przed terrorem urzędasów. Trzęsiecie portkami z przerażenia kiedy lekarz i pielęgniarka w przychodni na was krzyczą, że macie zaległe szczepienia i musicie natychmiast je uzupełnić, co więcej, wszystkie na raz! Grzecznie dostarczacie kartę szczepień dziecka nawet takim niepowołanym osobom, jak opiekun dzieci na kolonii. Na widok pisma z sanepidu wpadacie w panikę, a na samą myśl o sądzie mdlejecie z przerażenia. Ci, którzy doświadczyli NOP-ów u swoich dzieci i zdecydowanie nie chcą więcej szczepić, gotowi są płacić grzywny do końca życia, gotowi są nawet brać na ten cel kredyty, bo wierzą, że to jedyny sposób, żeby uniknąć przymusowych szczepień.
Nie jesteście stadem bydła będącego prywatną własnością jakiegoś farmera, który ma prawo was szczepić kiedy mu się spodoba i czym mu się spodoba! Jeśli tego sobie nie uświadomicie, to skończycie jak bydło – pogonią was do rzeźni (do jakiegoś obozu koncentracyjnego, obecnie zwanego FEMA) i ubiją was jak bydło.
Czas zmienić sposób myślenia!
Zacznijcie myśleć jak wolni ludzie, poznajcie swoje prawa i PRZESTAŃCIE SIĘ BAĆ!!! Nauczcie się asertywności, a wtedy przestaniecie się zachowywać jak przerażone i bezwolne owce.
Obywatele nie powinni bać się swoich rządów. To rządy powinny bać się swoich obywateli! – Anonymous
Dziś na antenie nadaje jakiś doktor nauk medycznych i mówi, że mimo, że szczepienia nie chronią przed chorobami, musimy się szczepić, a nieszczepione dzieci mogą zarażać szczepione, mimo że nieszczepione nie mają czym zarazić tych zaszczepionych, które nie są odporne, mimo że były zaszczepione – Piotras (przeczytaj dlaczego młodzi, wykształceni, z wielkich miast nie potrafią myśleć logicznie i jak nie pozwolić politykom, mediom, celebrytom i autorytetom, żeby robiły ci wodę z mózgu)
Jedyna bezpieczna szczepionka to ta, której nie wzięliśmy
– Maurice Hilleman główny wakcynolog firmy Merck, który opracował ponad 30 szczepionek, w tym osiem z czternastu najczęściej używanych na świecie, m.in. niesławną (powodującą autyzm) MMR.
Żaden producent szczepionki nie ponosi odpowiedzialności cywilnej z tytułu szkód zaistniałych w przypadku śmierci bądź uszczerbku na zdrowiu wynikłych z podania szczepionki – prawo podpisane przez prezydenta Ronalda Reagana.
Nie analizuję już autyzmu. Badam inną chorobę, różną od autyzmu. Jest to porażenie mózgu wywołane przez szczepionki. Stosując słowo „autyzm”, mylimy dwie różne choroby. Istnieje prawdziwy autyzm, na który choruje jedno dziecko spośród 10 000, i który rzeczywiście jest chorobą wrodzoną. To zaś, co my obecnie zwykliśmy nazywać autyzmem, jest uszkodzeniem mózgu wywołanym przez szczepionki. – dr Mayer Eisenstein
Pomimo 200 lat eksperymentów, dzisiaj szczepienia stały się może główną przyczyną zgonów i niepełnosprawności wśród naszych dzieci – Dr Laurency Wilson w Liberty Beacon, 08 maja 2013 roku.
To ciągle łamie mi serce, kiedy ludzie muszą osobiście doświadczyć poważnych obrażeń poszczepiennych lub obserwować poważną reakcję u kogoś, kogo kochają, żeby się obudzić do prawdy absolutnej: że szczepionki mogą i powodują szkody. Słyszeli argumenty i historie innych ludzi. Zignorowali ostrzeżenia o ryzyku i wzgardzili obawami o reakcje poszczepienne ich przyjaciół. Zamiast tego, zaufali ich nieświadomym pediatrom lub ulegli ciągłej presji ze strony teściowej. A potem zostają sami kiedy pojawia się tragedia i do końca życia muszą się borykać z opieką medyczną, rachunkami za leczenie i widokiem pogarszającego się zdrowia ich ukochanej osoby. Sam Gardasil miał ponad 38000 zdarzeń niepożądanych do marca 2015 roku i liczba ta jest szacowana na zaledwie 10% wszystkich rzeczywistych zdarzeń niepożądanych – Dr Sherri Tenpenny
Możliwości wystąpienia reakcji ubocznych po podaniu szczepionki DPT (przeciw błonicy, kokluszowi, tężcowi) są jak 1:1.750, podczas gdy możliwość śmierci z powodu zachorowania na koklusz jest jak 1:5.000.000 – Dr Jerzy Jaśkowski
Wśród kobiet w ciąży zaszczepionych na świńską grypę odnotowano siedem razy więcej poronień. Kobiety zaszczepione na grypę sezonową chorowały trzy razy częściej na tę grypę, zaś szczepione na A/H1N1 chorowały na świńską grypę dziesięć razy częściej – Raport CDC
Zwolennicy szczepień, OBOWIĄZKOWO przeczytajcie tę moją notkę z 2012 roku: To, czego nie musimy już wypijać z wodą skażoną fekaliami „lekarze” wstrzykują naszym dzieciom prosto do krwiobiegu
Poszczepienne ogniska i epidemie odry
W wielu amerykańskich szpitalach obowiązuje zakaz odwiedzania chorych przez osoby niedawno zaszczepione, ponieważ zaszczepieni rozsiewają groźne wirusy, które im wstrzyknięto i z tego powodu stanowią zagrożenie dla ludzi z osłabionym systemem immunologicznym.
[Dyskusja na ten temat odbyła się w komentarzach, warto przeczytać: https://astromaria.wordpress.com/szczepienia/comment-page-8/#comment-64922 a gdyby link nie działał (na WordPress ostatnio dzieją się dziwne rzeczy), możecie znaleźć ten komentarz po dacie: 23/02/2016 o 20:11].
GDZIE MÓWIĄ PIENIĄDZE TAM PRAWDA MILCZY.
PODĄŻAJ ZA PIENIĘDZMI a poznasz przerażającą, ukrytą prawdę!
Czytaj dalej, żeby odkryć, jak tobą manipulują i dowiedzieć się, jak się wyzwolić z niewoli kłamstw i wszechobecnej korupcji.
Wiadomość z ostatniej chwili: świetny wykład Jerzego Zięby o tym, jak lekarze niszczą nasze zdrowie (mam nieodparte wrażenie, że wszyscy żyjemy w obozie Auschwitz, pod „opieką” doktorów Mengele). Wstawiam film od momentu, kiedy autor omawia problem szczepień, ale oczywiście każdy powinien obejrzeć całość.
A tutaj są wspomniane w wykładzie dowody NAUKOWE, co więcej – niezbite! na to, że szczepienia są szkodliwe. A nawet śmiertelnie niebezpieczne!
W średniowieczu zabobonny motłoch wierzył w zgubną moc szatana i w zbawienną moc chrztu, a dziś zabobonny motłoch wierzy w zgubną moc bakterii i w zbawienną moc szczepień. Dziś śmiejemy się ze średniowiecznej ciemnoty, bo nie widzimy, że przesąd religijny zastąpiony został przez przesąd naukowy. Za 100 lat ludzie będą się śmiać z obecnej nauki tak samo, jak my śmiejemy się z nauki minionych epok. Nauka podlega korupcji i szkodliwym modom tak samo jak każda inna dziedzina ludzkiej działalności. Bezkrytyczne zaufanie do autorytetów medycznych i bezmyślne poddawanie się nakazom władz sanitarnych jest szczególnie groźne, bo może prowadzić nawet do śmierci. Jeśli nie próbujesz odkryć, przez kogo są finansowane medyczne autorytety zdrowie, a nawet życie twoje i twoich dzieci wisi na włosku. Tylko owce bezmyślnie wykonują polecenia pasterza (i zawsze kończą w rzeźni), istoty rozumne myślą samodzielnie, są w pełni odpowiedzialne za siebie i same podejmują ważne decyzje dotyczące ich życia i zdrowia. A jeśli wierzysz, że bez szczepień ludzkość zostanie wybita przez choroby zakaźne odpowiedz sobie na proste pytanie: jakim cudem ludzkość zdołała opuścić jaskinie, rozmnożyć się do kilku miliardów i zbudować taką potężną cywilizację, skoro obowiązek szczepień (początkowo tylko jedną szczepionką) wprowadzono dopiero w latach 30. XX wieku?
W Polsce NIE MA prawnego obowiązku, a tym bardziej PRZYMUSU szczepienia dzieci!
Obowiązek to nie to samo co przymus! Jest to obowiązek obywatelski, a nie prawny, co oznacza, że z prawnego punktu widzenia szczepienia są dobrowolne. Bez pisemnej zgody rodzica / opiekuna prawnego lekarz nie ma prawa przeprowadzić szczepienia, gdyż grozi za to odpowiedzialność karna! Dlatego, jeśli nie podpiszesz zgody szczepienie jest nielegalne!
Szczepienie jest w pełni dobrowolne i dlatego lekarz zawsze przed szczepieniem pyta, czy wyrażacie na nie zgodę! Może np. spytać: „No to jak, szczepimy?” Jeśli potakniecie wyraziliście zgodę. Od tej chwili to wy ponosicie całą odpowiedzialność za wszystkie niepożądane zdarzenia spowodowane przez szczepienie. Lekarz przełożył odpowiedzialność prawną z własnych barków na wasze i nic już zrobić nie możecie.
Normalnemu człowiekowi w głowie się nie mieści, że tak zwany „obowiązek” szczepień oznacza BEZPŁATNOŚĆ, a nie obowiązek prawny lub przymus!!!
Wyjaśnia to sam prof. Paweł Grzesiowski:
To jest szczepienie obowiązkowe, przy czym pamiętajmy, że w obecnym stanie prawnym obowiązkowość oznacza BEZPŁATNOŚĆ, a NIE PRZYMUS.
Więc jeżeli ktoś (…) chce odstąpić od (…) szczepienia, to (…) takie PRAWO MA.
Natomiast szczepienie ma charakter obowiązkowy w tym sensie, że jest przez ustawę przewidziane, jest refundowane i wszystkie dzieci w Polsce POWINNY być szczepione – w wywiadzie dla radia TOK FM
Szczepienia są OBOWIĄZKOWE, ale NIE PRZYMUSOWE.
Poza sytuacjami zagrożenia epidemiologicznego NIKT FIZYCZNIE NIKOGO NIE MOŻE ZMUSIĆ DO SZCZEPIENIA – w wywiadzie dla Medycyny Praktycznej (Link)
Nakładając grzywny SANEPID I WOJEWODOWIE ŁAMIĄ PRAWO, więc jeśli cię napastują i terroryzują pozwij ich do sądu!
Nikt nie może cię zmusić do poddania dziecka szczepieniu (ani innym zabiegom medycznym), jeśli nie wyrażasz na to zgody poświadczonej podpisem! Prawo jest po twojej stronie, więc nie daj się terroryzować i zastraszać!
RODZIC JEST PRZEDSTAWICIELEM USTAWOWYM, mającym PEŁNĄ PIECZĘ nad światem fizycznym, duchowym, psychicznym i społecznym dziecka.
Szczepienie jest zabiegiem medycznym, na który potrzebna jest pisemna zgoda szczepionego lub jego opiekuna prawnego. Zgoda jest nieważna, jeśli pacjent nie uzyskał wyczerpujących informacji, nie tylko o zaletach, ale i o skutkach niepożądanych zabiegu.
Rozdział II Konstytucji – Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela:
Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Jeśli znasz przepisy prawa, które nakazują prawny PRZYMUS szczepień, określają rodzaj kary za odmowę poddania się im i pozwalają ograniczać władzę rodzicielską z powodu odmowy przyślij mi wiadomość w komentarzach.
Czy szczepienia są po to, żeby nasze dzieci były zdrowe?
Gdyby szczepionki były skuteczne i bezpieczne ludzie walczyliby o swoją dawkę i nie byłoby powodu, żeby wprowadzać ustawowy przymus i policyjny terror.
Zanim wyrobisz sobie zdanie na temat „szczepić czy nie szczepić” przeczytaj koniecznie książki Nazistowskie Korzenie „Brukselskiej UE”, „Skutek uboczny śmierć” i obejrzyj filmy, które znajdują się niżej.
Urzędnicy i lekarze domagający się wprowadzenia przymusu szczepień twierdzą, że bez szczepień wszystkie dzieci umrą w męczarniach, ale…
czy można wierzyć komuś, kto bierze ogromne łapówki od producentów szczepionek i czerpie zyski z leczenia chorób spowodowanych przez szczepionki?
Czy wiesz o tym, że przekupione są nawet rządy i że dzieje się to na całym świecie?
Ale to nie wszystko!
Jeszcze bardziej przerażająca jest prawda, że szczepienia, zamiast zapobiegać chorobom, powodują je! Nie dość, że pazerne i bezwzględne kartele farmaceutyczne zarabiają krocie na samych szczepionkach, to jeszcze lepszym biznesem jest dla nich długie i nieskuteczne pseudo-leczenie chorób przewlekłych, spowodowanych przez szczepienia. Na całym świecie odnotowuje się narastającą epidemię najstraszliwszych, do tej pory niespotykanych u dzieci chorób, takich jak zagrażające życiu alergie i inne choroby autoimmunologiczne, nowotwory, cukrzyca (zwana do niedawna cukrzycą starczą) czy choroby układu nerwowego (autyzm, zaburzenia koncentracji i zachowania, choroba Tureta, padaczka, encefalopatia poszczepienna i inne). Czas pojawienia się tej epidemii koreluje z czasem wprowadzenia obowiązkowych szczepień. Im więcej szczepień tym więcej chorób. Lekarze o tym wiedzą i niektórzy „na ucho” mówią o tym rodzicom, ale nigdy nie poświadczą tego na piśmie, bo za ujawnianie niewygodnej dla karteli farmaceutycznych prawdy grozi im kontrola sanepidu, sąd i / lub pozbawienie prawa do wykonywania zawodu.
John Virapen wie, co mówi, bo, jak wyznaje, był takim samym kryminalistą jak ludzie z karteli farmaceutycznych i ma tak samo jak oni ręce umazane krwią. Spędził 35 lat swojego życia pracując dla przemysłu farmaceutycznego, który, jak mówi, „nie robi nic poza UNICESTWIANIEM POPULACJI TEGO ŚWIATA”. John osobiście wręczał olbrzymie łapówki nie tylko lekarzom, nie tylko wysoko postawionym urzędnikom państwowym, ale nawet skutecznie skorumpował rząd Szwecji. Dzięki tym zasługom został dyrektorem oddziału firmy Eli Lilly na ten kraj. John doskonale zna ten świat i jego brudne sekrety. Z wykładu dowiecie się innych, bardzo brzydkich rzeczy o lekach i lekarzach. Obejrzyjcie to koniecznie, żebyście nie stali się łatwą ofiarą dla tych bezwzględnych handlarzy śmiercią!
Doktor Ghis przez 25 lat była lekarką i kierowała różnymi klinikami w USA i Kanadzie i tyle właśnie czasu potrzebowała, żeby zrozumieć, jak ten system działa. Jest autorką książki „Medical mafia”. W trakcie swojej kariery zorientowała się, że cały system opieki zdrowotnej i edukacji medycznej, od A do Z, kontrolowany jest przez finansistów i bankierów, a jedynym jego celem jest doprowadzanie ludzi do chorób i generowanie ogromnych zysków z tego płynących. Najlepszym sposobem wywoływania, a potem „leczenia” chorób, od kołyski aż po grób, są szczepienia! Doktor Ghis ujawnia też, że biznes ten jest kontrolowany przez wojsko, dla którego szczepienia są rodzajem broni biologicznej, powodującej zagładę konkretnych narodów. Za ujawnienie tych faktów została pozbawiona przez sąd kapturowy prawa do wykonywania zawodu lekarza (czyli, de facto pozbawiono ją prawa do legalnego i masowego zabijania ludzi). Dr Ghis twierdzi, że tylko owce (istoty potrzebujące pasterza) pozwalają się szczepić. Świadome ludzkie istoty, posiadające ludzką godność i odwagę cywilną, nie godzą się na narzucanie sobie żadnych odgórnych nakazów ani zakazów.
Reszty dowiecie się z filmu, obejrzyjcie koniecznie!
Faszyzm to system, w którym korporacje zmawiają się z władzami, aby zdominować i kontrolować społeczeństwo. Polityczni faszyści z czasów Adolfa Hitlera uważali, że PRAWA JEDNOSTKI NIE ISTNIEJĄ i nic nie jest ważniejsze od uległości jednostki wobec państwa.
Rodzicu, PRZESTAŃ SIĘ BAĆ!!!!
Strach ma wielkie oczy! Boisz się nie tego, co jest, lecz wytworów swojej bujnej wyobraźni. Władza to papierowy tygrys. Boisz się cienia na ścianie! Jesteś osobą dorosłą i nie masz orzeczenia o niepoczytalności, więc korzystaj z przysługujących Ci praw. Weź odpowiedzialność za swoje życie i za zdrowie swoich dzieci we własne ręce. Nie tylko masz do tego prawo, ale jest to wręcz Twoim obowiązkiem! Nie pozwól, żeby decydowali za Ciebie politycy, lekarze i urzędnicy. Nikt nie może zmusić Cię do niczego jeśli nie wyrazisz na to swojej dobrowolnej i w pełni świadomej zgody. Naucz się mówić NIE! Naucz się asertywności!
W tym blogu spotykają się ludzie, którzy nie szczepią swoich dzieci i nie płacą żadnych grzywien. My nie boimy się nawet sądów! Niektórzy odważyli się stanąć przed sędzią i… wygrali sprawę! Mają prawomocny wyrok, poświadczający, że nie muszą szczepić dzieci. Bo to nie lekarz, nie sanepid ani nie politycy decydują o losie Twojego dziecka. Jedyną osobą upoważnioną do podjęcia decyzji o szczepieniu swojego dziecka jesteś Ty!
Wiem, że jest Ci ciężko. Rzekomymi epidemiami (które tak naprawdę są fikcją) i straszliwymi karami straszą Cię media, politycy, lekarze, a nawet organizacje, które powinny cię bronić, ale chcą cię pozbawić poczucia własnej mocy, bo chcą, żebyś był od nich uzależniony i prosił o pomoc. Oni wszyscy robią to dlatego, że zarabiają na twoim lęku. Nie pozwól sobą manipulować, uwolnij się od nich i działaj odpowiedzialnie.
To nieprawda, że kochający rodzic szczepi swoje dzieci!
To tylko slogan reklamowy producentów szczepionek! Kochający i mądry rodzic, zamiast bezrefleksyjnie WIERZYĆ producentom, handlarzom, bezmózgim celebrytom i szemranym „ekspertom” z pudła dla idiotów (czytaj: telewizora) opłaconym przez kartele farmaceutyczne i bezmyślnie robić co mu nakazują skorumpowani przez BigPharma urzędnicy, chroni zdrowie swoich dzieci samodzielnie zdobywając rzetelną WIEDZĘ, dzięki czemu staje się mądry i świadomy, a więc odporny na szyderstwa prowacków, komercyjne manipulacje handlarzy truciznami, zastraszanie i kłamstwa.
Szczepi rodzic zdezinformowany i ogłupiony medialną propagandą albo zastraszony wizją niechybnej, a tak naprawdę zupełnie nieprawdopodobnej śmierci swojego dziecka spowodowanej przez banalne choroby, na które kiedyś chorowali wszyscy bez wyjątku, ale umierały jedynie nieliczne, osłabione głodem, chłodem i biedą jednostki. Ci, którzy przechorowali te choroby zgodnie z planem Natury, która jest mądrzejsza od nie-ukowców, uniknęli autyzmu i uodpornili się do końca życia nie tylko na odrę, świnkę i różyczkę, ale i na raka, cukrzycę i inne plagi współczesnego świata. Wszystkie te plagi są spowodowane nie przez Naturę, lecz przez pazerny na kasę system medyczny!
Oczytany rodzic wie o tym wszystkim!
Oczytanie nie polega na studiowaniu kolportowanych przez lekarzy reklamówek przemysłu farmaceutycznego i usług medycznych! Reklama jest dźwignią handlu, a nie źródłem rzetelnej wiedzy!
Ludzie wykształceni i oczytani, w tym większość lekarzy, a zwłaszcza profesorowie nauk medycznych, NIE SZCZEPIĄ SWOICH DZIECI, chociaż swoich pacjentów zmuszają do szczepień!
Możesz być pewna/pewny, że ci lekarze, którzy uroczyście deklarują w mediach, że zaszczepili swoje dzieci cynicznie i bezczelnie kłamią! Oni doskonale wiedzą co znajduje się w szczepionkach i z całą pewnością nie pozwoliliby wstrzyknąć tych odrażających toksyn ani sobie ani nikomu ze swoich bliskich.
A ty, co wiesz o szczepionkach?
Czy zadałeś sobie trud przeprowadzenia osobistego śledztwa i ustalenia, co znajduje się w ampułce?
- Czy zapoznałeś się uważnie i krytycznie z treścią ulotki dołączonej do szczepionki?
- Czy sprawdziłeś z encyklopedią w ręku skład szczepionki?
- Czy przed zaszczepieniem dziecka przeczytałeś uważnie i dokładnie przeanalizowałeś WYMIENIONE W ULOTCE dołączonej do szczepionki przez producenta jej skutki uboczne?
Nie????? Naprawdę tego nie zrobiłeś?
Pozwalasz wstrzykiwać swoim dzieciom coś, czego składu ani skutków ubocznych nie znasz??? Czy tak postępuje kochający i odpowiedzialny rodzic???
Oto dane z oficjalnej strony CDC – weź encyklopedię i poczytaj o każdym z tych składników:
Medium 199, Minimum Essential Medium, fosfaty, rekombinowane ludzkie albuminy, neomycin, sorbitol, hydrolizowana żelatyna, kultury komórek embrionów kurzych płodów, WI-38 ludzkie diploidalne fibroblasty płuc (czyli komórki pochodzące z abortowanych ludzkich płodów), kwasy kazeinowe, drożdże, siarczan amonu, Polysorbate 80, bufor bursztynianowy, fosforan glinu, bulion sojowy peptonu, 2-fenoksyetanol, formaldehyd, neomycin, streptomycin, polymyxin B, komórki małpich nerek, Eagle MEM modified medium, białka surowicy cielęcej, sacharoza, cytrynian sodowy, monohydrat fosforanu sodu jednozasadowego, wodorotlenek sodu, podłoża do hodowli komórkowej, płodowa surowica bydlęca, komórki vero (DNA ze świńskich cirkowirusów), formalina, białka drożdży, wodorotlenek glinu, aminokwasy, bufor fosforanowy, polysorbate 20, neomycin sulfate, MRC-5 ludzkie komórki płodowe
Kto o zdrowych zmysłach wstrzyknąłby coś takiego do krwi swojemu dziecku, nawet jeśli są to tylko „śladowe ilości”????
Kochający rodzic chroni swoje dzieci przed sprzedajną i pazerną mafią medyczno-farmaceutyczną, dla której liczy się wyłącznie zysk. To wyjątkowo oburzające, że lekarze – zamiast chronić zdrowie i leczyć – za garść srebrników od firm farmaceutycznych gotowi są przerabiać zdrowe dzieci na chore. Przymuszający do szczepień lekarze są gorsi niż łowcy skór!
Tutaj jest długa lista linków do badań naukowych dowodzących szkodliwości szczepień!
Jeśli szantażują was groźbą nieprzyjęcia nieszczepionego dziecka do przedszkola lub szkoły – to również jest bezprawie!
Marek Chmaj, prawnik konstytucjonalista:
Art. 70 konstytucji stanowi, że każdy ma prawo do nauki, a nauka do 18. roku życia jest obowiązkowa. Władze muszą zapewnić powszechny i równy dostęp do szeroko rozumianego wykształcenia, także wczesnoszkolnego. Ograniczenia w konstytucyjnych prawach i wolnościach mogą być wprowadzone wyłącznie w formie ustawowej, z powołaniem się na cele wskazane w art. 31 ust. 3 konstytucji, gdzie odnaleźć można m.in. ochronę zdrowia. Nawet gdyby uznać, że zakaz przyjmowania do szkół czy przedszkoli nieszczepionych dzieci nie godzi wprost w istotę prawa do nauki, to nie budzi wątpliwości, że nie może on zostać wprowadzony na mocy uchwały rady miasta czy gminy. Do tego muszą być wykorzystane tylko rozwiązania ustawowe.
Polską nie rządzi sejm, rząd, premier, prezydent, a tym bardziej urzędnicy z sanepidu i lekarze pediatrzy!
Zgodnie z zapisami konstytucji władzę w Polsce sprawuje NARÓD!
Naród jest suwerenem!!!
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej Rozdział I RZECZPOSPOLITA
- Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
- Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.
W tym kraju rządzisz TY, a nie jakaś władza, urzędnicy, lekarze czy sanepid!
Żaden urzędnik nie ma prawa ci rozkazywać, bo został powołany do tego, żeby ci pokornie służyć.
Urzędnik nie ma prawa straszyć cię grzywnami za to, że nie wykonujesz jego rozkazów.
To urzędnicy obowiązani są słuchać rozkazów narodu, a jeśli nie słuchają, należy przeprowadzić ogólnonarodowe referendum i z woli narodu ich wszystkich odwołać!
Pamiętaj! Ty jesteś szefem urzędnika, a urzędnik jest twoim uniżonym sługą, bo mu płacisz podatkami, a kto płaci ten wymaga!
Lekarz ani przychodnia nie mają nad tobą żadnej władzy!!!
Przychodnia jest podmiotem gospodarczym, który utrzymuje się ze świadczenia usług dla ludności. Korzystanie z jakichkolwiek usług jest w pełni DOBROWOLNE (tak samo jak korzystanie z usług hydraulika lub mechanika samochodowego).
- Przychodnia ani lekarze nie mają uprawnień do wydawania ci poleceń.
- Przychodnia nie ma uprawnień do wysyłania do ciebie wezwań.
- Sanepid nie ma uprawnień do wystawiania grzywien.
Takie uprawnienia przysługują jedynie policji, prokuraturze i sądom.
Rodzicu, dlaczego boisz się lekarza pediatry?
TO NIE TY MASZ SIĘ BAĆ LEKARZA, LECZ ON CIEBIE!
Lekarz nie ma prawa drzeć na ciebie mordy ani cię terroryzować, bo to ty zatrudniasz lekarza, a nie on ciebie. Ty jesteś szefem, a on podwładnym. On świadczy ci usługę, za którą zapłaciłeś swoimi składkami zdrowotnymi. Jeśli usługa ci się nie podoba rezygnujesz z umowy i wychodzisz trzaskając drzwiami.
Nie jesteś podwładnym lekarza!!!
To lekarz jest twoim podwładnym!
Lekarz, jako twój pracownik, ma obowiązek słuchać TWOICH życzeń, więc dlaczego pozwalasz, żeby się na ciebie wydzierał i zmuszał cię terrorem do przyjęcia jego usługi?!
Lekarz pracuje w SŁUŻBIE zdrowia, więc ma ci SŁUŻYĆ.
Jeśli pracownik wydziera mordę na swojego pracodawcę wylatuje z pracy!
Napisz na niego skargę do dyrekcji przychodni lub szpitala i dołącz dowód w postaci nagrania całego incydentu!
Czy zatrudniając hydraulika również pozwalasz, żeby cię terroryzował i straszył sądem w razie odmowy skorzystania z jego oferty? Nie? Więc dlaczego pozwalasz na to lekarzowi?
Lekarz przedstawia rodzicowi swoją ofertę biznesową, w tym przypadku sprzedaży i wykonania szczepień, którą rodzic może zaakceptować lub odrzucić.
Osoba oferująca dowolną usługę nie posiada żadnej władzy nad nabywcą usługi! Oferentowi nie przysługuje prawo do zmuszania nabywcy do przyjęcia oferty ani terroryzowania go w przypadku odmowy.
Straszenie Bardzo Groźnym Urzędem (sanepidem), grzywnami, policją, sądem i pozbawieniem praw rodzicielskich w przypadku odrzucenia oferty biznesowej jest poważnym przestępstwem i dlatego, jeśli coś takiego ci się zdarzy, to ty (a nie lekarz) powinieneś wezwać policję do gabinetu i złożyć doniesienie do prokuratury.
Nie traćcie czasu ani energii na dyskutowanie z lekarzami na temat dobroczynności lub szkodliwości szczepień!
Nie ma żadnego znaczenia:
- czy szczepienia są bezpieczne,
- czy szczepienia są skuteczne,
- czy szczepienia są szkodliwe,
- czy szczepionki zawierają rtęć,
- czy szczepienia powodują autyzm,
- czy wasze dziecko doznało NOP i jak ciężkiego,
- dlaczego nie szczepicie,
- że „choroby powrócą” (to nie wasze zmartwienie, niech lekarze nauczą się wreszcie skutecznie leczyć tych, którzy zachorowali zamiast zmuszać zdrowych do poddawania się niepotrzebnym procedurom medycznym i wszczepiać im choroby pod naciąganym pretekstem „profilaktyki”),
- solidaryzm społeczny (nie masz przecież boskiej mocy, żeby zbawić świat)…
LICZY SIĘ JEDYNIE TO, ŻE WY (RODZICE) POSTANOWILIŚCIE NIE SZCZEPIĆ DZIECI i to definitywnie kończy wszelkie dyskusje.
TO WY I TYLKO WY (nie lekarz, urzędnik, minister czy inna samozwańcza postać) DECYDUJECIE O TYM, CZY POZWOLICIE ZASZCZEPIĆ WASZE DZIECKO!
Twoje dziecko nie jest własnością korporacji farmaceutycznych, lekarzy, przychodni, państwa ani społeczeństwa.
Przychodnie i szpitale zostały sprywatyzowane i stały się firmami świadczącymi usługi dla ludności. Są one notowane na giełdzie i mają generować zysk, tak samo, jak każda inna firma czy przedsiębiorstwo.
Nierentowne szpitale są zamykane, a lekarze zwalniani.
Tak się składa, że lekarze zarabiają nie na zdrowiu, lecz na chorobach i to powinno zapalić czerwoną lampkę w twoim umyśle!!! Wynika z tego logiczny i oczywisty wniosek, że im więcej chorób tym większy zarobek… Zdrowi nie dają zarobić lekarzowi. A jakby tak przerobić zdrowe dzieci w chore? Nie dość, że można dużo zarobić handlując szczepionkami, to gdyby tak po szczepieniu każde zdrowe dziecko stało się chore, gdyby każde potrzebowało leków, zabiegów, operacji… ile to mogłoby przynieść zysku? A całe chore społeczeństwo? Gdyby tak każdy musiał przyjmować stale choćby tylko jeden lek…?
Zastanów się nad tym… Czy dasz się sterroryzować psychopacie, dla którego ty i twoje kochane dzieci jesteście jedynie maszynkami do robienia pieniędzy?
Boisz się, że lekarz będzie krzyczał i straszył cię przerażającymi konsekwencjami nieszczepienia, sanepidem i karami pieniężnymi? Uświadom sobie, że osobą, która musi się bać nie jesteś ty!!!
Zdecydowanie lepiej zrobisz, jeśli nie dopuścisz do zaistnienia jakichkolwiek problemów zdrowotnych spowodowanych szczepieniami. Po prostu naucz się asertywnie wyrażać swoją wolę już w chwili przekroczenia progu przychodni. Nie dopuść do tego, żeby doszło do nieszczęścia przywołując lekarza do porządku i pokazując mu, gdzie jest jego miejsce.
Coraz więcej ludzi bardziej ufa Naturze niż nie-ukowcom, którzy niczego sami nie stworzyli, a jedynie podpatrują i plagiatują wynalazki Natury. Natura się nie myli, a nauka tak, Natura trwa niezmienna, a nauka co ok. 10 lat odwołuje swoje teorie jako błędne. Jeżeli oczytani i samodzielnie myślący ludzie życzą sobie, żeby ich dzieci, zgodnie z Odwiecznymi Prawami Natury, przechorowały choroby wieku dziecięcego tak, jak wszyscy ich przodkowie, to mają do tego święte prawo, nawet jeśli ty trwasz w błędnym przekonaniu, że to jest przesąd. W średniowieczu palono ludzi żywcem na stosach z powodu urojenia, że mogli mieć konszachty z diabłem i wierzono, że ogień ratuje ich dusze przed wiecznym potępieniem. Dziś nie-ukowcy krzewią przesądną wiarę w zabójczą moc bakterii i wirusów, które czają się dosłownie wszędzie, są niewidoczne i mogą nas wszystkich nagle uśmiercić, na co radą ma być wstrzykiwanie jeszcze bardziej zabójczych i śmiertelnie niebezpiecznych toksyn w bezbronne ciałka noworodków i niemowląt. Widocznie ludzkość nie może istnieć bez irracjonalnej wiary w przesądy i bez masowego zabijania niewinnych ofiar swojej ciemnoty.
Co jakiś czas czytam, że ktoś miał nieoczekiwaną wizytę pielęgniarki z przychodni lub że odwiedził go pracownik socjalny, żeby wypytać o nieszczepione dziecko.
Czasem się zdarza, że przychodnia zostawia wezwanie na zaległe szczepienia w przedszkolu, szkole lub u sąsiadów. Do mojej znajomej zadzwonił facet z kolonii letniej i zażądał przysłania kopii karty szczepień jej dziecka. Największym kuriozum było napuszczenie umundurowanej straży miejskiej na nieszczepiącą matkę. A raz słyszałam, ale nie wiem czy to jest prawda, że mieszkanie nieszczepiących rodziców odwiedzili uzbrojeni policjanci!
To są działania NIELEGALNE!!! Nie jesteście bezbronni wobec bezprawia. Z tym trzeba zdecydowanie walczyć. Na to są paragrafy i możecie intruza zaskarżyć.
Co zrobić, jeśli zadzwoni do waszych drzwi taki nieproszony „gość”?
Oto, co na ten temat pisze prawnik Lavo:
Generalna zasada jest taka, że mamy konstytucyjne prawo nienaruszalności mieszkania – chodzi więc o to, że moje mieszkanie jest moim terytorium, na które nikt bez zaproszenia nie ma prawa wejść. Od tej zasady mamy jednak kilka wyjątków:
- Policja i prokuratura – mają prawo wejść do naszego mieszania w celu wykrycia lub zatrzymania albo przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej, a także w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym. Pamiętajcie jednak, że bez postanowienia sądowego lub prokuratorskiego, nikt nie ma prawa was przeszukać. Jeśli zatem policja chce nam wejść do domu, to musi powiedzieć dlaczego, a najlepiej to jeszcze udokumentować (dobrze będzie jak będziemy ich nagrywali, gdybyśmy mieli wątpliwości, co do legalności takiej wejścia na mieszkanie).
- Osoby z upoważnienia sądu rodzinnego (najczęściej kuratorzy) – tylko wtedy, gdy toczy się sprawa sądowa wobec nieletniego mieszkającego w naszym domu.
- Komornik – tylko, gdy ma tytuł wykonawczy (czyli prawo do zajęcia czegoś w domu lub samego domu) – powinni wcześniej informować o swojej wizycie, ale w praktyce różnie z tym jest.
- Sanepid, służby sanitarne i celne, skarbówka – tylko wtedy, gdy istnieje podejrzenie, że coś się u nas złego w domu dzieje, np. przemycamy imigrantów, palimy oponami w piecu i leci czarny dym.
- Jeśli chodzi o panie z przychodni, które nagabują do szczepień, to one w tych grupach się nie mieszczą, podobnie zresztą jak listonosze*). Jeśli więc będą chcieli wejść na wasze mieszkania, to im grzecznie podziękujcie i zamknijcie drzwi przed nosem.
Generalnie policja nie powinna odmówić spisania protokołu – oni od tego są, żeby to robić i nie mają podstaw, żeby odmówić. Jak odmówią, piszemy skargę do przełożonego – na urzędniczkę też piszemy. Mamy od kilku lat takie przepisy, że jeśli urzędnik wyrządzi nam szkodę swoim działaniem, to odpowiada za to osobiście. A czy strata naszego czasu to nie szkoda? Oczywiście, że szkoda – bo w tym czasie moglibyśmy np. być w pracy i zarobić na przysłowiowy chleb. Skargę na urzędnika kierujemy do jego przełożonego, jak będzie ogarnięty, to przyzna nam rację, a jak nie to niestety idziemy do sądu.
*) Listonosz nie ma prawa sprawdzać, czy macie odbiornik telewizyjny, za który poczta ma rzekomo prawo pobierać haracz zwany abonamentem.
Tłumienie rebelii, wszelkich innych poglądów jest oznaką tyranii. Chodzi o to, by nie dopuścić opozycji, żadnych alternatywnych poglądów do iluzji, którą stworzono. Zazwyczaj do iluzji, że dadzą ludziom bezpieczeństwo, lepsze życie, choć tak naprawdę zabierają ludziom wolność i swobody. Phillip Zimbardo
Pamiętacie słynny film 5 kroków do tyranii opowiadający o tym, jak łatwo zmienić spokojnych i moralnych obywateli w posłusznych wykonawców przerażających poleceń wydawanych przez osoby obdarzone autorytetem? Ostatnio skojarzyło mi się to z nagonką „uczonych” wakcynologów i ogłupionych przez nich użytecznych idiotów na nieszczepiących, którzy stali się wyjętymi spod prawa banitami. Psychopaci obiecują ludziom iluzję bezpieczeństwa od chorób, terroryzmu czy głodu, a tak naprawdę okradają nas wszystkich z praw i wolności obywatelskich.
A oto 5 kroków do tyranii szczepionkowej:
- „My” i „Oni”. MY jesteśmy LEPSI i to my MAMY RACJĘ, bo opowiadamy się po stronie nauki, rozumu i postępu, a ONI to zabobonni proepidemicy, przez których ludzkość czeka zagłada (zapewne ludzkość przetrwała tylko dzięki temu, że Adam i Ewa dostali w raju po 100 szczepionek, bo Bóg zapomniał wyposażyć ich w system immunologiczny).
- „Stosuj się do rozkazów” czyli rób co każe autorytet. Społeczeństwo potrzebuje autorytetu, a autorytetem jest nauka. Kto jest przeciw nauce musi być zabity.
- „Zrób im krzywdę” / „Dokonaj dehumanizacji”. „To nie są ludzie, to głupi i niebezpieczni proepidemicy, którzy stanowią zagrożenie dla zdrowia całego narodu (świata). Więc nie wahaj się, za tobą stoją autorytety i władza więc ich spacyfikuj dla dobra wyższego”. Lekarze, władze medyczne, użyteczni idioci i polskojęzyczne media szczują przeciwko tym, którzy się buntują przeciw tyranii karteli farmaceutycznych i tylko patrzeć jak dojdzie do pogromów. Żeby zrozumieć skąd biorą się posłuszni szeregowcy Hitlera, Stalina i racjonalizmu naukowego poczytaj o badaniu siły autorytetu Stanleya Milgrama i o eksperymencie więziennym Phillipa Zimbardo.
- „Przeciwstaw się” lub „Powstrzymaj się”. Ten punkt jest dla nas najważniejszy! Edmund Burkę powiedział: „Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił”. Albo żeby dał się zastraszyć i szkodził sam sobie. Jeśli się nie sprzeciwiasz, jeśli ze strachu pokornie szczepisz dziecko, płacisz bezprawnie nakładane grzywny lub w panice uciekasz z kraju szkodzisz całemu społeczeństwu. Dzięki takiej postawie psychopaci ze swoim autorytetem „rozumu” i „postępu” zakują w kajdany wszystkich, którzy chcą żyć zgodnie z Prawami Natury i Prawem Naturalnym. Jeżeli społeczeństwo się nie postawi nastąpi:
- Eksterminacja. Nastaną rządy naukowej nie-świętej inkwizycji i znajdziemy się w powieści „Rok 1984” George Orwella lub w „Nowym wspaniałym świecie” Aldousa Huxleya. Niepokorni zostaną wyrżnięci w pień, a reszta zostanie zamieniona w bioroboty pozbawione wolnej woli (transhumanizm).
Rady Przemysława Cuske ze Stop NOP jak uniknąć szczepień (cały wykład jest tutaj):
- Nigdy nie deklaruj, że nie szczepisz, bo od razu staniesz się antyszczepionkowcem i ściągniesz tym na siebie kłopoty ze strony sanepidu.
- Nigdy nie podpisuj „świadomej odmowy szczepienia”. Nie dość, że to jest niezgodne z prawem (!), to jeszcze natychmiast ściągnie na ciebie problemy z sanepidem.
- Nie masz obowiązku szczepić dziecka zgodnie z urzędniczym kalendarzem. Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych nie nakładają obowiązku szczepienia zdrowego dziecka w określonym terminie, więc masz czas od pierwszej doby do 19 roku życia dziecka. To Ty i tylko Ty decydujesz, czy i kiedy tego dokonasz (po ukończeniu przez dziecko 19 lat kończy się wakcynologiczny terror).
- Urzędnik nie ma prawa decydować o terminie poddania zdrowej osoby jakiemukolwiek zabiegowi medycznemu.
- Jeśli otrzymasz pismo z sanepidu lub z urzędu wojewody ponaglające do szczepień wysyłasz pismo imienne do tego urzędnika, który się tam podpisał, z zapytaniem o szczepionkę, np. jakie prace naukowe przedstawiają dowody na jej pełne bezpieczeństwo i skuteczność, jakie mogą wystąpić powikłania i jak są częste, jakie są korzyści ze szczepienia i skutki uboczne, jaka jest odpowiedzialność urzędnika, lekarza lub państwa za powikłania itp. Nigdy się nie zdarzyło, żeby urzędnik odpowiedział, zwłaszcza wyczerpująco, na te pytania, a ma taki obowiązek, dlatego piszemy wniosek do sądu administracyjnego ze skargą na urzędnika, że nie udzielił odpowiedzi na nasze pytania.
- Urzędnik nie ma prawa nakazać poddania się zabiegowi, a wojewoda nie ma prawa wystawić wniosku o ukaranie grzywną przed upłynięciem terminu wykonania obowiązku (powtórzę – masz czas do 19 roku dziecka). Jeśli to robią łamią prawo, więc pozywamy ich do sądu.
- Rodzic ma prawo odmówić szczepienia dziecka, bo tylko rodzic, a nie urzędnik czy lekarz, decyduje o tym w jaki sposób dba o zdrowie swojego dziecka i to definitywnie kończy sprawę i ucina wszelką dyskusję. Jeśli lekarz przymusza do szczepienia, a zwłaszcza jeśli drze mordę na rodziców łamie prawo. W takim przypadku piszemy skargę na lekarza do przychodni.
A ja radzę zawsze chodzić do przychodni z dyktafonem i nagrywać drani, żeby mieć niezbity dowód ich chamstwa i pazerności (bo to nie wynika z troski o dobro dziecka, a jedynie z pożądliwości grubej kasy, jaką dostają od karteli farmaceutycznych za 100-procentową wyszczepialność).
Całe pokolenie dzieci zaszczepiono „przeciwko odrze” czymś, co nie było wirusem odry!
W dniu 16.02.2016 niemiecki Najwyższy Sąd Federalny (BGH) wydał prawomocny wyrok, w którym stwierdził, że:
BRAK DOWODÓW NAUKOWYCH NA ISTNIENIE WIRUSA ODRY!
W trakcie procesu wypowiedziało się pięciu biegłych, którzy przedstawili wyniki badań naukowych. Wszyscy z tej piątki biegłych, między innymi wypowiadający się już w pierwszej instancji prof. dr Andreas Podbielski stwierdzili jednogłośnie, że żadna z sześciu publikacji naukowych przedstawionych w procesie, nie zawiera dowodu na istnienie wirusa odry.
Genetyka obala twierdzenia o istnieniu (wirusa odry)
W trakcie procesu zostały zweryfikowane wyniki tak zwanego odcisku genetycznego wirusa odry. Dwa czołowe i najbardziej znane genetyczne laboratoria na świecie, doszły niezależnie od siebie, do tych samych wniosków. Wyniki dowodzą, że autorzy sześciu czołowych publikacji potwierdzających istnienie wirusa odry mylą się. W konsekwencji mylą się wszyscy wirusolodzy: bo twierdzą że normalne części komórki są wirusami.
Kliknij tutaj, żeby pobrać list dr Stefana Lanki na temat obalenia dowodów na istnienie wirusa odry
Wywiad z dr Stefanem Lanka o błędach metodologicznych w izolowaniu wirusów
Nie pytaj o zachorowalność na banalne choroby wieku dziecięcego, lecz o spowodowaną przez nie śmiertelność.
Mimo wysokiej zachorowalności (której masowe szczepienia nie zmniejszyły) śmiertelność z powodu chorób wieku dziecięcego była w XX wieku i obecnie jest niemal zerowa, w przeciwieństwie do śmiertelności spowodowanej przez powikłania poszczepienne, które stały się główną przyczyną zgonów niemowląt (SIDS) i dzieci. Nawet jeśli dziecko zachoruje na „dziką” odrę, ospę wietrzną czy świnkę absolutnie nic mu się nie stanie (w dalszej części możesz obejrzeć filmik, który ukazuje, jak lekko i żartobliwie traktowano tę „straszną” chorobę w serialach z lat 50., 60. i 70.). Choroba odejdzie sama i nie pozostawi żadnych powikłań (chyba, że dziecko jest ciężko niedożywione lub ma poważne wady wrodzone). Natomiast jeśli dziecko dozna ciężkiego NOP sytuacja staje się bardzo poważna, bo skończy się to w najlepszym razie chorobą przewlekłą (cukrzyca, rak, padaczka, narkolepsja itp.), której medycyna nie potrafi wyleczyć, a ty zostaniesz z tym na lodzie i nikt ci nie pomoże. Jeśli mi nie wierzysz sprawdź to sam/a. Pamiętaj, że nie ma dymu bez ognia. Jeśli panika przybiera coraz większe rozmiary i coraz liczniejsi rodzice zdecydowanie odmawiają szczepienia dzieci (za żadne skarby nie chcą przyjąć „dobra”, które im się oferuje za „darmo”) to z całą pewnością mają po temu dobre powody. Zanim nazwiesz ich proepidemikami i bezrozumnymi antyszczepionkowcami dowiedz się z pierwszej ręki jaka jest tego przyczyna.
W necie znajdziesz niezliczoną ilość dramatycznych relacji rodziców, którzy ulegli terrorowi lekarzy i sanepidu i zaszczepili, a kiedy dziecko doznało poważnych powikłań lekarze się na nich wypięli i nie poczuwają się do żadnej (prawnej ani finansowej) odpowiedzialności za szkody, które spowodowali (sprawdź np. tutaj, tutaj, tutaj i tutaj).
Nie bądź Polakiem mądrym po szkodzie! Pomyśl i naucz się asertywności przed szkodą!
Jeśli kochasz swoje dziecko zdobądź rzetelną WIEDZĘ o skutkach ubocznych szczepień ZANIM zaszczepisz, bo zaszczepić zawsze zdążysz (masz na to czas do 19 roku życia dziecka), ale od-szczepić się nie da!!!
Jak pro-szczepionkowcy robią z ludzi idiotów (za ich bezkrytycznym przyzwoleniem)
JESTEŚ PRZYMUSZANY DO SZCZEPIEŃ? GRZYWNA ZA GRZYWNĘ – NAŁÓŻ GRZYWNĘ SANEPIDOWI!
Każda próba PRZYMUSZENIA was do zabiegów medycznych, na które nie wyraziliście swojej świadomej zgody jest aktem bezprawia, więc daje wam podstawy do zawiadomienia o tym prokuratury!!!
Świadoma zgoda jest ważna jedynie wtedy, gdy lekarz poinformuje was wyczerpująco nie tylko o zaletach i dobrych stronach szczepień, ale również o odrażającym, rakotwórczym i uszkadzającym centralny układ nerwowy składzie szczepionek. Znajdziecie w nich m.in: rtęć / Thiomersal / Thimerosal, sole aluminium, formaldehyd, adjuwanty, oleje, polisorbat80, MSG, obce białka, obce DNA pochodzące od zwierząt i z abortowanych płodów ludzkich, antybiotyki i inne toksyny. Lekarz powinien poinformować was również wyczerpująco o wszystkich możliwych powikłaniach poszczepiennych, o częstotliwości ich występowania i o tym, że w razie poważnych problemów ze zdrowiem po szczepieniu służba zdrowia oraz politycy zostawią was na lodzie bez jakiejkolwiek pomocy lekarskiej, finansowej i psychologicznej, a nawet przeciwnie, że możecie się spodziewać obelg, wyszydzania, zastraszania i brutalnego traktowania za to, że macie czelność podważać bezpieczeństwo szczepień. Możecie też być pewni, że koszty leczenia waszego dziecka przerosną wasze możliwości, zwłaszcza, że jedno z was będzie zmuszone zrezygnować z pracy zarobkowej, żeby poświęcić cały swój czas na opiekę nad niesprawnym dzieckiem i na dojazdy do różnych, bardzo licznych specjalistów od rehabilitacji. Pomyślcie o tym zanim zaryzykujecie!
Jeśli twój nowocześnie wykształcony lekarz oświeca cię hojnie sponsorowanymi przez kartele farmaceutyczne reklamówkami ich toksycznych wyrobów i stosuje przemoc słowną celem przymuszenia cię do szczepienia dzieci (co przyczynia się do jego korzyści majątkowej) czym prędzej zmień go na innego, bo to niezdolny do logicznego myślenia, niedouczony, pazerny, POZBAWIONY SUMIENIA i niebezpieczny jak pijana małpa z brzytwą kretyn!
Kilka słów do wakcynologicznych trolli wypisujących brednie w komentarzach
Na komentarze typu „skoro nie szczepisz to znaczy, że złamanej nogi też nie pozwolisz sobie zagipsować” mam tylko jedną odpowiedź: „nigdy nie dyskutuję z idiotą, bo najpierw mnie ściągnie do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem”.
Zwolennicy totalitarnego przymusu szczepień to zabobonni i niewykształceni osobnicy, którzy nigdy nie zajrzeli do danych statystycznych ani nie zapoznali się z historią naturalnego zanikania epidemii. Kierują się irracjonalnym lękiem przed jakimiś urojonymi pomorami, które rzekomo dziesiątkowały dzieci i wynikającą z niewiedzy, niczym niepopartą wiarą, że szczepienia uratowały ludzkość przed zagładą. Tego typu paranoiczne lęki zawsze są skutkiem ciemnoty i prymitywizmu duchowego.
Jeśli piszesz że z powodu odmowy szczepień „choroby powrócą” robisz z siebie głupka i wykazujesz się nieznajomością faktów. Mimo prawie 100 procentowej wyszczepialności choroby nigdzie nie odeszły. Wciąż wybuchają epidemie, a chorują głównie zaszczepieni.
Nie pytaj mnie również bez sensu, „czy weźmiesz na siebie odpowiedzialność za skutki nieszczepienia?” Nie, oczywiście, że nie wezmę na siebie odpowiedzialności za nikogo, bo ja szanuję wolność i prawo dokonywania osobistych wyborów przez każdego rodzica. Ja nie wprowadzam terroru antyszczepionkowego i nie grożę nikomu odebraniem praw rodzicielskich jeśli zaszczepi dzieci. Terrorystami pozbawiającymi ludzi wolności są farmaceuci, lekarze i urzędnicy. To oni wzięli na siebie pełną odpowiedzialność za wszystkie szkody, które spowodowali zmuszając rodziców do wstrzykiwania dzieciom niepotrzebnych, groźnych toksyn. Przyjdzie dzień, kiedy ich wszystkich rozliczymy w nowym procesie norymberskim, tak samo jak mordujących więźniów obozów koncentracyjnych „lekarzy” Hitlera. Tłumaczenie, że wykonywaliście tylko polecenia władzy nie zwalnia was z osobistej odpowiedzialności, tak jak nie zwolniło zbrodniarzy Hitlera! Proszczepionkowe trolle też nie mogą spać spokojnie, bo w necie nikt nie jest anonimowy. Znajdziemy i was!
Nie pisz również, że medycyna zrobiła tak wielkie postępy, że nikt poza Znakomicie Wykształconymi Lekarzami nie jest w stanie jej zrozumieć.
Ja nie znam się na medycynie rockefellerowskiej (bo jej celem nie jest zdrowie pacjenta, lecz kasa z powodującego skutki uboczne pseudo-leczenia, nierzadko zakończonego śmiercią, za co pacjent jeszcze musi słono zapłacić), nie zajmuję się medycyną, nie wypowiadam się w imieniu medycyny ani tym bardziej nikogo NIE LECZĘ.
Nie muszę się znać na medycynie ani trochę, żeby zachować pełnię zdrowia i sprawność intelektualną do końca życia, tak samo jak nie muszę wiedzieć, jak działa mój telefon, żeby się połączyć.
Zostaliśmy wyposażeni w idealne zdrowie, które samo się naprawia tak długo, jak długo nie popełniamy ciężkich przestępstw przeciw Naturze. Jednym z najgorszych przestępstw przeciwko zdrowiu jest zabobonna wiara w uzdrawiającą moc toksyn, jakie oferuje nam medycyna alopatyczna pod postacią pigułek, chemioterapii i szczepionek oraz przemysł spożywczy w postaci czarciego, pełnego chemii żarcia. Chcesz być zdrowy bez szczepień i leczenia? Dbaj o higienę, myj ręce i sprzątaj mieszkanie (jednak nie używaj wybielacza) i chodź na spacery przy każdej pogodzie, ale nie przesadzaj z niczym, bo każdy nadmiar, nawet dobrego, staje się szkodliwy. A przede wszystkim jedz naturalną, nieprzetworzoną żywność, głównie grube kasze i świeże, sezonowe warzywa i owoce. Odżywiając się w ten sposób nie będziesz chorować, a nawet wyzdrowiejesz z cukrzycy, nadciśnienia, chorób serca, raka lub miażdżycy. [Sprawdź: „Nowoczesne zasady odżywiania” T. Colin Campbell].
Wierzysz, że szczepienia są po to, żeby ratować życie?
Dlaczego więc Christiana Figueres, sekretarz ONZ przekonuje, że Musimy wyludnić ziemię aby pomóc planecie? Skoro ONZ przeprowadza depopulację globu, to logika podpowiada, że przymusowe szczepienia nie są po to, żeby ratować, lecz żeby uśmiercać dzieciaki! A oto słowa Billa Gatesa, szczepionkowego „dobroczyńcy” ludzkości:
Dzisiejszy świat zamieszkuje 6,8 miliarda ludzi i zmierza do wartości 9 miliardów. Jeśli obecnie wykonamy dobrze zadanie jeżeli chodzi o szczepionki, służbę zdrowia, rozrodcze usługi zdrowotne, wówczas możemy obniżyć tę wartość o być może 10 lub 15 procent.
(…)
Widzimy teraz, że istnieje rodzaj pomocy zagranicznej, realizującej się poprzez szczepienia i leczenie AIDS, które są niesamowicie efektywne. One wszystkie skupiają się na ratowaniu życia. I dobrą wiadomością jest to, że dokonując tych przełomów populacja w kraju spada.
Słyszysz zewsząd zapewnienia, że szczepienia są bezpieczne, bo są najlepiej przebadanymi lekami na świecie? A gdzie dowody naukowe, że tak jest faktycznie? Kiedy poprosisz o dowody usłyszysz, że wszyscy byliśmy szczepieni i żyjemy. A jednak – nie wszyscy. Bardzo wielu ciężko się pochorowało, a niemało również zmarło! Ale o tym mówić nie wolno, a jeśli ktoś powie, że zna taki przypadek, to usłyszy, że to przypadkowa korelacja.
Rodzice poszkodowanych i zabitych przez szczepienia dzieci już się organizują i przygotowują do złożenia zeznań w sądzie.
Polecam ten lekki i zabawny wykład na temat wakcynologicznych mitów (a raczej bujd na resorach). Te straszliwe epidemie, którymi nas straszą prowacki były spowodowane przez masowe szczepienia, a te groźne epidemie, które rzekomo zanikły dzięki masowym szczepieniom tak naprawdę skończyły się na długo przedtem, zanim zaczęto szczepić. Czy ktoś słyszał o szczepionce na dżumę? Albo na cholerę? Dlaczego nie ma szczepionek na choroby weneryczne, chociaż mamy ich najprawdziwszą epidemię? Dlaczego nikt o tym nie trąbi i nie straszy ciemnego ludu?
Rząd USA od lat wiedział o śmiertelnych skutkach szczepionek
Nie musisz się obawiać wakcynologicznych terrorystów. Prawo nie przewiduje szczepień pod przymusem!
Znający prawo rodzic zawsze wygra w sądzie!
Rodzice mieli prawo odmówić szczepienia dziecka w pierwszej dobie po narodzinach – uznał Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ i przypomniał rozporządzenie ministra zdrowia, że szczepionka może być podana do 19. roku życia.
Rodzice uprowadzili swoje własne dziecko, a mój sąsiad ukradł swój własny samochód – mój komentarz do „sprawy białogardzkiej”
Mimo zapewnień ministerstwa szczepionki wciąż zawierają rtęć. Wbrew zapewnieniom Wikipedii, że konserwant rtęciowy w szczepionkach jest zupełnie nieszkodliwy, rtęć w każdej postaci jest jedną z najgroźniejszych toksyn (zaraz po plutonie). Trochę informacji na ten temat zebrałam w notce Rtęciowe ludobójstwo.
Śladowe ilości
Każdy SAM musi podjąć decyzję o tym, czy życzy sobie, żeby w jego niemowlę wstrzykiwano toksyczne substancje powodujące autyzm, padaczkę, zaburzenia zachowania, cukrzycę, nowotwory, AZS, śmierć łóżeczkową i całe mnóstwo plag egipskich.
Kochani, dzisiejsza polska służba chorób to taka chamska mordownia, że lepiej nie mieć z nią nic wspólnego. Jeśli jednak naiwnie wierzycie, że mogą wam tam pomóc (przyznaję, czasem mogą, np. gdy sobie połamiecie gnaty lub doznacie wstrząśnienia mózgu albo innego poważnego urazu) musicie wiedzieć, że uprzejmość i dobre maniery niemal z całą pewnością zagwarantują wam wyjście z tego systemu w dębowym ubranku. Zapomnijcie o kulturze. O wszystko musicie się wykłócać, żądać personaliów lekarzy, żądać kontaktu z przełożonym lekarza, a nawet straszyć policją i sądem, i oczywiście, nagrywać wszystko, każdy, nawet drobny incydent, bo nie wiecie jakim dramatem to się może skończyć. Tutaj jest szczegółowa instrukcja jak sobie radzić w patologicznym systemie medycznym i jak uchronić dzieci przed szczepieniem w pierwszej dobie życia oraz w późniejszym okresie, na oddziale pediatrycznym.
„Szczepienia są zupełnie bezpieczne, to najlepiej przebadane środki medyczne na świecie, więc nie powodują żadnych skutków ubocznych!” Ale… Jak donoszą media:
Państwo wypłaci odszkodowania za skutki uboczne szczepień
Będą płacić za skutki uboczne, które nie istnieją? Nie zamieniaj zdrowia i życia dziecka na garść srebrników, którymi się nie nacieszysz, bo one nie wystarczą nawet na pokrycie kosztów leczenia. Dołożysz do tego z własnej kieszeni tyle, że możesz stracić wszystko, co posiadasz.
Oto skutki „najlepiej przebadanych środków medycznych” – narkolepsja spowodowana przez szczepionkę Pandemrix: We władzy snu. Media (w tym takie media „niezależne” (od prawdy i rozumu) jak niezalezna.pl i telewizjarepublika.pl) rozpętały histerię wokół ptasiej, a potem świńskiej grypy jakby świat nawiedziła co najmniej czarna śmierć, podczas gdy w rzeczywistości był to jedynie bezczelny skok na wielką kasę. Drakę tę opisuje Przegląd w znakomitym artykule (dziś takich artykułów publikować nie wolno): Kto zarabia na grypie?
Medonet lamentuje, że szczepienie na krztusiec jest zupełnie nieskuteczne. Powrót zakaźnej choroby do Polski. Szczepionki nie działają
Zwycięstwo odniesione w walce z grożącym śmiercią krztuścem okazało się krótkotrwałe. Choroba mimo szczepień wraca zarówno w USA, jak i w Europie. Dlaczego straciliśmy odporność? Masowe szczepienia przeciwko krztuścowi rozpoczęte w połowie ubiegłego wieku miały wyeliminować go całkowicie. Była to bowiem jedna z najczęstszych przyczyn zgonów małych dzieci. Po ich wprowadzeniu liczba zachorowań zmniejszyła się prawie 100–krotnie. Jednak bakteria nie poddała się. Od połowy lat 90–tych chorych zaczęło przybywać. Wprowadzono wówczas przypominającą dawkę szczepionki u dzieci w 6 roku życia. Wydawało się, że zwyciężyliśmy. Niestety, tylko tak się wydawało. Pięć lat temu odnotowano kilkukrotne zwiększenie liczby zachorowań, największe od 40 lat. I od tamtej pory krztusiec nie daje za wygraną atakując najczęściej młodzież, osoby dorosłe i starszych.
W artykule same kłamstwa. Po pierwsze zachorowalność na krztusiec radykalnie spadła (niemal do zera) na długo przed wprowadzeniem szczepień! Tak więc to nie szczepienia przyczyniły się do zaniku choroby! Po drugie, już we wstępie do tego artykułu (zapewne hojnie sponsorowanego przez producentów szczepionek) straszą bez litości biednych rodziców plagami egipskimi spowodowanymi przez krztusiec. A jaka jest prawda?
Możliwości wystąpienia reakcji ubocznych po podaniu szczepionki DPT (przeciw błonicy, kokluszowi, tężcowi) są jak 1:1.750, podczas gdy możliwość śmierci z powodu zachorowania na koklusz jest jak 1:5.000.000 – Dr Jerzy Jaśkowski
Dlatego, zanim zaszczepisz, sprawdź dokładnie czy cię nie oszukują!
Najważniejsze informacje dla zagubionych w świecie dezinformacji na temat szczepień:
- Czy wierzysz w to, że Natura stworzyła życie tylko po to, żeby w bezwzględny sposób uśmiercać lub uszkadzać chorobami wszystkie nowonarodzone dzieci i że gdyby nie wynalezione przez naukę szczepienia wymarłyby wszystkie lub przynajmniej większość z nich? Jeśli tak, to masz poważne problemy z logiką i elementarną wiedzą z dziedziny biologii. Gdyby nieszczepione dzieci masowo umierały, jak twierdzą wakcynolodzy, to ludzkość wymarłaby zanim opuściła jaskinie.
- Kto mówi prawdę a kto kłamie w sprawie szczepień? Kłamią ci, którzy czerpią z tego zysk! Zasada prawa rzymskiego brzmi „Cui bono?” czyli „Kto korzysta?” Zasada współczesnych śledczych brzmi „podążaj za pieniędzmi”. Dowiedz się, ile miliardów dolarów rocznie generuje produkcja szczepionek i ile generuje produkcja leków, których potrzebują poszkodowani (przewlekle chorzy) na skutek szczepień. Liczby sprawią, że odejmie ci dech w piersi. A teraz odpowiedz na pytanie: ile zarabiają, a raczej co zyskują rodzice broniący swoich dzieci przed okaleczeniem toksycznymi szczepieniami? Odpowiedź brzmi: rodzice zyskują bezcenny skarb, czyli zdrowie i życie swoich dzieci. Ile zarabia autorka tego bloga pisząc prawdę o szkodliwości szczepień? Mam z tego tylko tyle, że muszę czytać obelgi i pogróżki.
- Gdyby dr Andy Wakefield dopuścił się oszustwa naukowego siedziałby w więzieniu (to chyba oczywiste). Nie siedzi, bo wakcynolodzy ze strachu o własne bezpieczeństwo nigdy nie dopuszczą do tego, żeby zeznawał przed sądem. Wakefield nie może pozwać ich do sądu, ponieważ koszty procesu w UK to pół miliona funtów „na dzień dobry”. Chwilowo go na to nie stać, ale i tak materiały dla procesu są gromadzone i zostaną przedstawione w odpowiednim momencie. AW nigdy nie napisał, że szczepionka MMR powoduje autyzm, lecz że on i prof John Walker Smith (najbardziej prominentny gastroenterolog w UK) zauważyli, że istnieje korelacja między tą szczepionką i autyzmem i zgłosili wniosek, żeby przeprowadzić niezależne badania na ten temat. Prof Smith został oczyszczony z zarzutów, ponieważ pozwał oszczerców do sądu i wygrał. Jeśli wierzysz w nieomylność utytułowanych medycznych autorytetów (wielkich i sławnych profesorów medycyny) dowiedz się kim był Ignaz Semmelweiss. Ten genialny lekarz, pod którego pomnikiem kobiety składają dziś kwiaty został zaszczuty i doprowadzony do załamania nerwowego i w końcu do śmierci przez wielkich medycznych ignorantów z tytułami profesorskimi. Dziś wiemy, kto miał rację, ale to autorytety wygrały pierwszą rundę rozpętując w mediach i „renomowanych pismach medycznych” kampanię oszczerstw przeciwko niemu. Dzisiejszy świat wcale się nie zmienił.
- Szczepionka MMR powoduje autyzm i to jest dowiedzione. Były pracownik CDC dr William Thompson udostępnił tajne dokumenty stanowiące dowód na to, że „naukowcy” z CDC świadomie i cynicznie fałszowali wyniki badań, żeby ukryć ten fakt. Obejrzyj film dokumentalny VAXXED, którego producentem jest Del Bigtree, wielka postać amerykańskiego dziennikarstwa medycznego. Film ten opowiada szczegółowo o tym jak dr Thompson skontaktował się z dziennikarzem medycznym Brianem Hookerem i naprowadził go na trop tej największej afery medycznej wszechczasów.
- Nie istnieją żadne dowody naukowe potwierdzające istnienie wirusa odry, co 16.02.2016 r. potwierdził niemiecki Najwyższy Sąd Federalny (BGH) wydając w tej sprawie prawomocny wyrok. Nie daj się oszukać, że prof Podbielski zeznawał przeciwko dr Stefanowi Lance. W dalszej części tego tekstu znajdziesz więcej szczegółowych danych. Przeczytaj List Stefana Lanki i Kilka słów wyjaśnienia w kwestii wirusa odry. Brak dowodu na istnienie wirusa odry nie oznacza, że wirus odry nie istnieje. Oznacza tylko, że nas oszukano, że taki dowód jest. Co w takim razie wywołuje odrę? Odpowiedź brzmi: nie-ukowcy nie mają pojęcia! Jedno jest pewne: nie to „coś”, którego użyto do produkcji szczepionek przeciwko odrze i co w dalszym ciągu jest wstrzykiwane dzieciom, chociaż udowodniono, że to nie jest wirus odry.
- VAERS (Vaccine Adverse Event Reporting System) jest państwową bazą danych rządu USA https://vaers.hhs.gov. Widzisz ten skrót na końcu: „.gov”? Jest to skrót od słowa government, czyli „państwowa” lub „rządowa” (baza danych). Nie daj się oszukać, że to jest wiki i że każdy może dokonać tam aktu wandalizmu. Nikt nigdy nie wpisał tam niczego, co byłoby dowcipem lub aktem dywersji. Kto twierdzi inaczej jest psychopatycznym kłamcą (niech przedstawi dowody, że rzeczywiście tak było).
- Istnieją setki, jeśli nie tysiące doskonale udokumentowanych badań naukowych potwierdzających, że szczepienia są nieskuteczne, że są niebezpieczne i że stan zdrowia szczepionych jest dużo gorszy niż nieszczepionych. Kliknij tutaj i obejrzyj ten króciutki filmik. Wyniki badań zależą od tego, kto je zlecił, kto za nie zapłacił i dla kogo są one korzystne finansowo. Badania przeprowadzone przez kartele farmaceutyczne zawsze wykazują bezpieczeństwo i skuteczność szczepień, a niezależne badania coś wręcz przeciwnego. Cui bono? Kto czerpie z tego zysk? Dowiedz się, jakie zyski z produkcji szczepionek uzyskują wielkie korporacje farmaceutyczne. Trochę szczegółów znajdziesz w dalszej części tego tekstu.
- Tak zwane renomowane pisma medyczne są tylko i wyłącznie pisemkami reklamowymi przemysłu farmaceutycznego. Na szczęście zostały tak skompromitowane i pozbawione wiarygodności publikowaniem pseudonaukowych, ale za to hojnie „sponsorowanych” śmieci, że zaczęły tracić wpływy, co trochę je otrzeźwiło. Obecnie rozpaczliwie próbują odzyskać wiarygodność, ale wciąż kiepsko im idzie (gdzie mówią pieniądze tam prawda milczy).
- „Najnowsze badania naukowe” stały się synonimem niewiarygodności i bezwartościowości. Prawdopodobnie ok. 80% najnowszych badań zwanych naukowymi to zwykłe fałszywki stworzone wyłącznie w interesie zysków wielkich korporacji, głównie farmaceutycznych i biotechnologicznych (GMO). Zamiast wierzyć bezkrytycznie różnym nowomodnym (a raczej skorumpowanym bardziej niż babilońska kurtyzana) autorytetom zacznij myśleć i szukać prawdy samodzielnie. Myślenie i poszukiwanie obiektywnej prawdy nie boli i wcale nie jest tak trudne jak może ci się wydawać, a może uratować życie twoje i twoich dzieci. Nie narażaj swoich dzieci na śmiertelne niebezpieczeństwo tylko dlatego, że jesteś leniem i wolisz wierzyć w „prawdy” serwowane ci prosto pod nos przez media (w całości wykupione przez wielkie i bogate korporacje) i sprzedajne „autorytety”. Poczytaj takich autorów jak np. Marcia Angell i obejrzyj reportaże Sharyl Attkisson).
- „Jeden na milion” (a choćby nawet na miliard) – rzekomo tak rzadko zdarzają się powikłania poszczepienne… Czy pozwoliłabyś dziecku bawić się nabitym pistoletem wiedząc, że może wystrzelić tylko raz na milion? Czy zaryzykujesz, żeby to Twoje dziecko było tym jednym na milion? Dowiedz się ile miliardów dolarów wypłacono ofiarom szczepień w samych tylko USA – myślisz, że płacą miliony każdemu kto poprosi? U nas nie dostaniesz nic, bo żaden lekarz nie zgłosi NOP ze strachu, że pozbawią go prawa do wykonywania zawodu i dlatego, że w Polsce nie ma systemu odszkodowań. Jeśli coś stanie się twojemu dziecku zostaniesz sam/a z tragedią, niewyobrażalnymi wprost rachunkami za leczenie i rehabilitację i odrzuceniem przez system, który wprawdzie cię zmusił do szczepień, ale ani myśli ponieść odpowiedzialność za ich złe skutki. Zapoznaj się z autentycznymi historiami powikłań poszczepiennych, posłuchaj, co mówią zrozpaczeni rodzice i zastanów się, czy chcesz płakać po szkodzie? Może zamiast płakać, wyrywać sobie włosy z głowy i wciąż zadawać sobie pytanie „dlaczego nie chciałam poznać prawdy zanim zaszczepiłam?” lepiej jednak trochę poczytać i pooglądać na temat szczepień niż uwierzyć sprzedajnemu dilerowi dragów (udającemu pediatrę) czy wypowiadającym się z pozycji autorytetu gitarzyście rockowemu i studentowi II roku jakiegoś kierunku nauk ścisłych? Skoro te zupełnie nieposiadające przygotowania zawodowego osoby mogą występować w roli powszechnie szanowanych autorytetów od szczepień to i ty masz do tego prawo.
ONZ, głosem swojej sekretarz, jawnie nawołuje do depopulacji, czyli wyludnienia planety. Jednocześnie ONZ wprowadza program przymusowych szczepień… Halo!!! Pobudka!!! Gdzie tu logika i konsekwencja? Otwórz oczy i popatrz trzeźwo, jakie są prawdziwe skutki szczepień! Od czasu, gdy je wprowadzono dzieciaki masowo chorują i umierają na raka, cierpią na straszliwe choroby przewlekłe, a nawet umierają zaraz po szczepieniu. Depopulacja działa pełną parą, widzisz to, czy śpisz?!
Vaccine Adverse Event Reporting System (VAERS)
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”
Forum rodziców nieszczepiących i szczepiących wybiórczo
Dokumenty do pobrania w sprawie szczepień / informacje na temat aktualnej sytuacji prawnej
Repozytorium Pism i Argumentów – o szczepieniach i dla rodziców
DEKLARACJA WARSZAWSKA – „Karta wolności wyboru w przyjmowaniu tzw. szczepień ochronnych”
Grupy wsparcia dla nieszczepiących na Facebooku:
STOP NOP – powikłania poszczepienne i prawo (grupa zamknięta)
Grzywna za brak szczepień (grupa zamknięta)
Kochający rodzic nie szczepi swoich dzieci, ale naiwny tak. Jeśli już zaszczepiłaś/eś i są problemy poczytaj o odtruwanie ze szczepionek wg Tinusa Smits’a
Kiedyś gorąco wierzyłam w szczepienia. Ale kiedy posiadłam rzetelną wiedzę na ich temat moja wiara runęła jak domek z kart!
Zanim zaszczepisz zdobądź WIEDZĘ! Bo zaszczepić zawsze zdążysz, ale odszczepić, ani tym bardziej wskrzesić dziecka się nie da.
Pod wpływem solidnej wiedzy twoja naiwna wiara w modne bzdury, naukowy bełkot, slogany reklamowe przemysłu farmaceutycznego i bujdy psychopatów straszących śmiercią dzieci lub światową pandemią ospy (buachacha) wietrznej runie niczym domek z kart.
Zdobądź rzetelną WIEDZĘ o wstydliwie ukrywanej historii szczepień, obrzydliwym składzie szczepionek i ich zabójczych skutkach ubocznych, a żaden „wszystkowiedzący” student II roku medycyny, gitarzysta rockowy, adept nauk ścisłych ani pazerny na kasę pediatra nie zrobi ci wody z mózgu. Powtórzę: ZDOBĄDŹ WIEDZĘ! Wiedza zaimpregnuje cię na wszelką demagogię i psychomanipulację! Jeśli nie posiadasz wiedzy łatwo dasz się nabrać na słodko brzmiące reklamowe obiecanki-cacanki lub wpadniesz w panikę, skutkiem czego zrobisz nieodwracalną krzywdę swoim dzieciom.
Wakcynolog Merck przyznaje, że w szczepionkach są wirusy powodujące raka, SV40, AIDS i inne.
…to ty sprowadziłeś wirusa AIDS do kraju! Teraz już wiemy! (Śmiech) To jest prawdziwa historia! (Śmiech) Czego Merck nie zrobi żeby opracować szczepionkę! (Śmiech)
Myślę, że ten wirus będzie miał jakieś długoterminowe efekty. I on odpowiedział – Jakie? A ja powiedziałem: – Rak. (Śmiech)
…to był pewnego rodzaju temat dnia i żartów które krążyły „ojej, wygramy Olimpiadę bo Rosjanie będą cali obładowani nowotworami”. (Śmiech)
Dr Len Horowitz: Pomimo tego, że AIDS i białaczka nagle stały się epidemią „dzikich wirusów” Hilleman stwierdził, że to była „dobra nauka” w tamtym czasie.
Oczekuje się, że wartość światowego rynku szczepionek dla ludzi wzrośnie z 28,3 miliardów dolarów w 2015 roku do $ 72,5 mld USD w 2024 r. Według grupy wiekowej, szczepionki pediatryczne stanowiły 57,5 procent w 2015 roku, ale oczekuje się, że wykorzystanie szczepionek dla dorosłych wzrośnie o 13,2 % w tym okresie czasu. http://www.thevaccinereaction.org/2016/11/global-vaccine-market-surging-to-more-than-70-billion-by-2024/
Bez jeszcze większego przymusu i ogłupiania się nie obejdzie, żeby wycisnąć to co zakładają.
Nadesłał: BladyMamut
CNN informuje: EU court: Vaccines can be blamed for illness without scientific evidence (czyli: Sąd Unii Europejskiej orzekł, że szczepionki mogą być oskarżone o powodowanie chorób i nie potrzeba na to dowodów naukowych – jeśli nie znasz angielskiego użyj translatora).
Czy to możliwe, że wiele tysięcy ludzi pochodzących ze wszystkich warstw społecznych zjednoczyło się w organizacje mające na celu wyłącznie walkę z czymś, co przynosi im korzyść? Taka idea jest absurdalna z definicji, lecz cóż w takim razie kierowało masowym ruchem antyszczepiennym pod koniec XIX i na początku XX wieku? Dlaczego ruch ten nasilił się w naszych czasach, dlaczego bez przerwy powiększa się liczba rodziców odmawiających poddawania szczepieniom swych dzieci? Dlaczego odmowa szczepienia wywołuje taką wściekłość władz medycznych? – Aleksander Kotok „Bezlitosna immunizacja”
Antyszczepionkowcy nigdy nie staną się proszczepionkowcami, ponieważ posiedli rzetelną wiedzę na temat ciemnej strony szczepień.
Proszczepionkowcy to ludzie nie posiadający elementarnej wiedzy i kierujący się naiwną wiarą w słodkie lub przerażające reklamówki przemysłu farmaceutycznego i podstępne zapewnienia dilerów dragów.
Każdego dnia proszczepionkowcy zmieniają się w antyszczepionkowców, najczęściej dlatego, że ktoś z ich bliskich doznał uszczerbku na zdrowiu z powodu toksyn zawartych w szczepionkach. Drużyna proszczepionkowców topnieje każdego dnia, podczas gdy nasza stale rośnie.
Przekazujcie informacje o ciemnej stronie szczepień, niech nikt więcej nie będzie ofiarą tego farmaceutycznego koszmaru. Czas na zmiany! więcej na blogu WyBudzeni
Aj waj!!!! Odra to śmiertelna choroba! Dr Grzesiowski twierdzi, że dzieci umierały masowo na choroby zakaźne jeszcze w latach 70, a pani z sanepidu powiedziała w telewizji, że działo się to w roku 2000! Skoro był taki wielki pomór, zadam proste pytanie: skąd wzięli się ci wszyscy, wciąż żywi i wciąż liczni, dorośli urodzeni w latach 70? Czyż nie umarli jako dzieci?
W połowie lat 70. zdawałam maturę, więc doskonale pamiętam te czasy. Nawiedziła nas wtedy epidemia grypy i media głośno o tym jagotały. Gdyby szalała wtedy mordercza odra media na pewno nagłośniłyby ten temat jeszcze bardziej. Ale nigdy nie słyszałam nic takiego ani w radiu ani w TV! Zanim w coś uwierzysz (bo powiedział to jakiś medialny celebryta) sprawdź w roczniku statystycznym, czy to prawda. I spytaj dziadka lub babcię.
Jeśli wierzysz we wzbudzającą przerażenie kampanię reklamową szczepień prowadzoną przez prowacków popatrz, jak żartobliwie traktowano odrę w latach, w których wg medycznego celebryty dr Grzesiowskiego zbierała ona śmiertelne żniwo:
„Nie przejmuj się, to nie jest poważne!”
„Jeśli pański syn odpręży się, to przejdzie mu za kilka dni. To tylko odra!”
„On ma tylko odrę! Gdyby miał gangrenę albo dur brzuszny to byłoby coś. Ale odra nie ma żadnej klasy. To dziecięca przypadłość i będą się z nas śmiać”.
„Ale wszyscy mieliśmy odrę, więc to nie jest problem”.
„- Cóż, ma wszystkie objawy: wysoka temperatura, wiele kropek na ciele i SZEROKI UŚMIECH.
– SZEROKI WSPANIAŁY UŚMIECH?
– Tak, nie musi chodzić do szkoły przez kilka dni!”
Nie dajcie się ogłupiać psychopatom, którzy was przerażają wizjami wielkich epidemii!
Tak, to prawda, że KIEDYŚ i GDZIEŚ wybuchały wielkie, dziesiątkujące populację epidemie!
GDZIEŚ, czyli np. w Anglii, gdzie jest mało słońca, gdzie budowano slumsy z wąskimi uliczkami, do których nie docierało słońce, gdzie biedacy byli permanentnie niedożywieni, a nawet zdarzały się fale śmiertelnego głodu, kiedy ludzie umierali na ulicach, ale nie w słonecznej, zasobnej w żywność i czystej Polsce! My eksportowaliśmy pszenicę na całą Europę i dlatego Polska nigdy nie doświadczyła ani głodu ani wielkich epidemii. Dzięki obfitości żywności ominęła nas nawet słynna epidemia dżumy, która uśmierciła większość niedożywionej populacji Europy.
Epidemie wybuchały KIEDYŚ, czyli w średniowieczu, nawet w XVIII i częściowo XIX wieku, w Zachodniej Europie, w erze rozwoju przemysłu, kiedy w miejskich slumsach robotnicze rodziny gnieździły się w jednej, ciasnej izbie, bez bieżącej wody i kanalizacji, a ulicznymi rynsztokami płynęły fekalia i cuchnąca, brudna woda, i gdzie okresowo zdarzały się powodzie, wymywające na miasta i wsie zawartość dołów kloacznych. Do wąskich uliczek w robotniczych dzielnicach nie dochodziło słońce, więc dzieci cierpiały na krzywicę i spowodowany brakiem witaminy D3 brak odporności. KIEDYŚ nie było wodociągów i kanalizacji, a ludzie żyli na KUPIE – dosłownie i w przenośni. KUPA, na której żyli, skażała wody podskórne, a te przedostawały się do studni. Picie kupy na pewno na zdrowie nikomu wyjść nie mogło, ale ten problem już dawno został skutecznie rozwiązany dzięki doprowadzeniu do domów bieżącej wody i odprowadzaniu ścieków!
Owszem, KIEDYŚ wybuchały epidemie, ale na pewno nie były to „epidemie” ospy wietrznej, świnki, odry czy różyczki, lecz ospy prawdziwej, dżumy, tyfusu, cholery i błonicy (krupu). Dziś te choroby znikły, ale nie za sprawą szczepień, lecz dzięki osiągnięciom cywilizacyjnym, takim jak wodociągi, kanalizacja i likwidacja slumsów. Dzięki postępom w medycynie nawet błonicę leczy się dziś bez problemu! [Piszę o tym więcej w dalszej części, przy zdjęciu balii i tary]. Te czasy bardzo „zepsuły” statystyki zdrowotne w Europie (ale nie w Polsce!) i ten fakt jest dziś cynicznie i oszukańczo wykorzystywany przez proszczepionkowców do straszenia rodziców, którzy nie znają historii epidemii i ich wymierania, ani nawet historii własnego, bogatego, czystego, cywilizowanego i zdrowego kraju.
Przyczyną epidemii i powikłań po chorobach wieku dziecięcego nie jest brak szczepień, lecz brak naturalnej odporności organizmu spowodowany brakiem higieny i głodem. Nie mam na myśli głodu ilościowego, lecz jakościowy! Można być przekarmionym grubasem i jednocześnie osobnikiem niedożywionym, czyli cierpiącym na awitaminozę i niedobór składników mineralnych. Ilość pożywienia nie jest istotna (zapomnij o kaloriach!), istotna jest jego jakość! Jeśli chcesz mieć zdrowe, nie wymagające szczepień dziecko zdobądź rzetelną wiedzę na temat prawidłowego odżywiania. Wiedzy tej nie szukaj u dietetyków, lekarzy ani tym bardziej w mainstreamowych mediach, bo tam się reklamuje biznes z chorób, a nie tanie zdrowie! Szukaj jej na portalach niezależnych, demaskujących oszustwo medycyny alopatycznej i współczesnej dietetyki. Prawidłowo żywione dziecko nie choruje lub choruje lekko i bez powikłań.
W dalszej części tekstu wyjaśniam szczegółowo na czym polegają kłamstwa i manipulacje zwolenników przymusu szczepień, więc albo przeczytaj i przemyśl jak cię ogłupili albo opuść ten blog, bo tracisz tylko cenny czas.
Niżej wymienione firmy zarobiły na szczepionkach w 2012 roku odpowiednio:
Pfizer: 4 miliardy 100 milionów dolarów,
GlaxoSmithKline: 5 miliardów 260 milionów,
Novartis: 1 miliard 180 milionów,
Merck oraz Sanofi łącznie: 5 miliardów 270 milionów.
Tak, wiem, to nie są firmy charytatywne, to jest zupełnie prywatny biznes, który ma przynosić dochody. Jedni zarabiają produkując dobre samochody, meble lub żywność, a inni produkując choroby.
Czy prywatne firmy, których jedynym celem jest wypracowywanie wielkich zysków mają prawo zmuszać terrorem konsumentów do nabywania ich wyrobów, np. samochodów? Jeśli każą ci zapłacić grzywnę za nieszczepienie to jest to takie samo bezprawie, jakby kazali ci zapłacić grzywnę za niekupienie lodówki. Nieposiadanie lodówki też można uznać za potencjalne zagrożenie dla zdrowia publicznego – jeśli zjesz nieświeże to dostaniesz biegunki, zwanej dziś naukowo „zakażeniem przez rotawirusy” lub salmonellozą i możesz zarazić tym innych. Dlatego ktoś może chcieć zmusić cię do kupienia lodówki, odkurzacza, Domestosu lub czegokolwiek co pomoże zachować higienę i żądać grzywien za niestosowanie się do tego nakazu.
Niszczenie zdrowia naszych dzieci wszczepianiem bakterii, wirusów i toksyn takich jak rtęć, aluminium formaldehyd itp. to złoty interes dla „rynku zdrowia”. Zamieniając zdrowe dzieci na przewlekle chore tworzy się potężny rynek usług medycznych, leków, zabiegów, sprzętu rehabilitacyjnego itp. Szczepienia to kura znosząca złote jaja dla wszystkich związanych z farmacją i usługami medycznymi!
Kilka lat temu proszczepionkowe trolle zasypywały wszystkie fora dyskusyjne takim mniej więcej (napisanym im przez BigPharma) gotowym tekstem: „Masz prawo nie szczepić swoich dzieci, ale musisz podpisać zobowiązanie, że w razie wystąpienia komplikacji po chorobie poniesiesz wszystkie koszty związane z leczeniem i rehabilitacją dziecka i nie będziesz obciążać NFZ żadnymi roszczeniami”.
Skopiowałam więc ten tekst i zrobiłam jego „lustrzane odbicie” i oto co wyszło:
Masz prawo bezmyślnie szczepić swoje dzieci, ale jeśli twoje dziecko dozna wskutek tego ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu w postaci porażenia mózgowego, paraliżu, padaczki, zapalenia opon mózgowych lub mózgu, sepsy, autyzmu, nowotworu, cukrzycy, astmy, śmierci łóżeczkowej lub późniejszej, zespołu Stevensa-Johnsona, itp. musisz podpisać zobowiązanie, że pokryjesz wszystkie koszty leczenia i rehabilitacji z własnej kieszeni i że nie będziesz rujnować podatnika roszczeniami finansowymi. Ale i tak z całą pewnością nic nie dostaniesz, gdyż państwo ma cię w dupie i będziesz musiał/a radzić sobie sam/a.
[Tak na marginesie: bierzesz udział w „demokratycznych” wyborach? Pamiętaj, że wybierając kogokolwiek dajesz mu władzę, dzięki czemu może on pozbawić cię wszelkich praw obywatelskich, wprowadzić terror państwowy, wcielić cię przymusowo do wojska i wysłać na wojnę o surowce (np. ropę naftową) dla zysków prywatnej korporacji, a nawet zgładzić cię pod pretekstem działania „dla twojego dobra” lub „dla dobra całego społeczeństwa”, np. wprowadzając przymus szczepień i obowiązek eutanazji i zrobi to w imię prawa, które sam ustanowił (patrz widget „Demokracja?” w prawym panelu bloga)]
————————-
RODZICU!
To nie Ty musisz bać się lekarzy, sanepidu, wojewody, rządu i sądu.
To ci, którzy okaleczają i zabijają Twoje dzieci muszą wreszcie zacząć bać się ciebie!
Okaleczanie i zabijanie dzieci jest zbrodnią!
Ludobójcy powinni siedzieć w więzieniach, a nie terroryzować spokojnych obywateli, którzy chcą dbać o zdrowie własnych dzieci tak, jak sami sobie tego życzą.
Dzień sądu nad tymi łowcami skór jest już bliski!
PRZESTAŃ SIĘ BAĆ WŁADZY!
TO NIE JEST WŁADZA, TO PAPIEROWY TYGRYS, WIĘC POKONASZ GO PAPIEREM WYSŁANYM DO SĄDU LUB PROKURATURY.
Powszechna Deklaracja w sprawie Bioetyki i Praw Człowieka UNESCO:
http://unesdoc.unesco.org/images/0014/001461/146180POL.pdf
Artykuł 3 – Ludzka godność i prawa człowieka
- Należy w pełni szanować ludzką godność, prawa człowieka i jego podstawowe swobody.
- Interesy i dobro jednostki powinny być stawiane ponad wyłącznym interesem nauki lub społeczeństwa.
Artykuł 6 – Zgoda
- Jakakolwiek interwencja profilaktyczna, diagnostyczna i terapeutyczna może być podjęta wyłącznie po uzyskaniu uprzedniej, dobrowolnej i świadomej zgody osoby, której ma dotyczyć, udzielonej w oparciu o dostateczne informacje. W odpowiednich przypadkach zgoda powinna być wyraźna i może być wycofana przez zainteresowaną osobę w dowolnym czasie oraz z dowolnej przyczyny, bez stawiania takiej osoby w niekorzystnej sytuacji bądź powodowania jakichkolwiek niedogodności po jej stronie.
(Deklarację podesłał BladyMamut, wielkie dzięki!)
Interes twojego dziecka jest ważniejszy niż dobro nauki czy społeczeństwa! Nikt nie ma prawa poświęcać jednostki pod hasłem dobra większości (chyba, że jest wyznawcą Talmudu, ale w takim przypadku nie ma prawa zmuszać innych do przyjęcia zasad obowiązujących w obcej im religii). Nikt nie ma prawa szczepić twojego dziecka, żeby RZEKOMO ochronić kogoś innego lub choćby nawet i cały świat!
Oto jedyna skuteczna instrukcja, co macie zrobić, jeśli lekarz, sanepid lub wojewoda zastraszają was i terroryzują wielokrotnym nakładaniem drakońskich grzywien.
Atak jest najlepszą formą obrony!
Masz dwa wyjścia:
1: Iść do sądu i przegrać raz lub dwa razy w sądach niższej instancji, a następnie wygrać w sądzie wojewódzkim, wskutek czego tracisz czas, pieniądze podatnika i nerwy (odradzam ten sposób)
2: Iść do sądu, gdzie niemal z całą pewnością przegrasz, i to jest twoja wygrana, ponieważ sędzia dopuścił się przestępstwa wydając wyrok niezgodny z obowiązującym prawem!!! W tej sytuacji składasz w prokuraturze zawiadomienie, że zachodzi podejrzenie, że sędzia sądu rejonowego / dyrektor sanepidu / wojewoda łamią prawo.
Na tym raz na zawsze kończy się twoja gehenna z lekarzami, sanepidami i wojewodami.
Szczepionkowi naganiacze, najczęściej sowicie opłacani przez firmy farmaceutyczne, mają opracowane specjalne metody ogłupiania i wodzenia za nos młodych rodziców i wszystkich ludzi, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci ani siebie samych. Lekarze i pielęgniarki przechodzą specjalne szkolenia, gdzie uczą się metod psychomanipulacji, żeby skruszyć opór pacjenta i skłonić go do uległości (pobierz poradnik pdf dla lekarzy i zobacz na własne oczy, jak cynicznie tobą manipulują). Ich działania są niezwykle skuteczne, ponieważ SZKOŁA NIE UCZY LOGICZNEGO I SAMODZIELNEGO MYŚLENIA! Wręcz przeciwnie, szkoła to miejsce indoktrynacji ideologicznej i tresury niewolników, żeby nigdy nie wszczynali buntu przeciw władzy.
————————-
Primum non nocere (przede wszystkim nie szkodzić) – Hipokrates
Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce – Lew Tołstoj
Uczcie się od nauki, że NIE WOLNO WAM WIERZYĆ EKSPERTOM. Nauka to wiara w ich ignorancję. [Richard P. Feynmann w eseju „Czym jest nauka?”]
Trudno jest skłonić człowieka, by coś zrozumiał, jeśli jego pensja zależy od tego, że tego nie rozumie! [Upton Sinclair]
Dieta, zastrzyki i nakazy będą wytwarzać od bardzo wczesnego wieku rodzaj charakteru i osobistych przekonań, które władze uznają za pożądane, tak aby każda krytyka władzy była psychologicznie niemożliwa (…) Stopniowo, poprzez selektywną hodowlę, genetyczne różnice pomiędzy rządzącymi a rządzonymi wzrosną tak, aż staną się niemal różnymi gatunkami. Bunt plebsu stanie się na tyle niemożliwy, na ile niemożliwe jest zorganizowane powstanie owiec przeciwko praktyce jedzenia baraniny.
Podobnie jak aztecki kult słońca żądał bolesnej śmierci tysięcy ludzi rocznie, tak i nowa religia naukowa będzie żądać całopalnych ofiar…Być może za pomocą zastrzyków, leków i chemikaliów populacja może być poświęcona niezależnie od tego, czy władcy naukowi zdecydują się na jej dobro. [Bertrand Russell, Prawnuk Brytyjskiego Księcia Bedford Johna Russella, Wnuk Premiera Wielkiej Brytanii Lorda Russella, Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych (Chatham House), „Wpływ nauki na społeczeństwo”, 1953.]
§ 18.Szczepienie chorób oraz inne podstępy (całość w PDF)
Wiecie doskonale, że dla stworzenia możności wyrażenia pragnień podobnych przez wszystkie narody, niezbędne jest mącić we wszystkich krajach stosunki narodowe i rządy aby przemęczyć ogół nieładem, nienawiścią, walką, a nawet męczeństwem, głodem, szczepieniem chorób, nędzą. Wówczas goje nie będą widzieli innego wyjścia, jak tylko oddanie się zupełnie i ostateczne pod władzę naszą. Gdybyśmy dali narodom wytchnienie, wówczas nie wiadomo, czy kiedykolwiek nastąpiłaby chwila upragniona.
Drobnoustrój jest niczym, kontekst jest wszystkim – Ludwig Pasteur (słowa wypowiedziane na łożu śmierci) [To jest dowód na to, że szczepienia nie mają sensu, ponieważ drobnoustrój nie jest w stanie zaszkodzić organizmowi, który ma silny system odpornościowy].
Twórca szczepionki przeciwko polio, dr Jonas Salk, w 1997 roku przyznał przed komisją Senatu, że masowe szczepienia przeciwko polio były przyczyną większości przypadków polio od 1961 roku. [Science 4/4/77 Abstracts]
Zaszczepiono ponad 260 000 ludzi na gruźlicę. Okazało się, że więcej ludzi zachorowało wśród szczepionych aniżeli w grupie kontrolnej. Eksperyment szybko przerwano. [Lancet 01.12.80.]
W roku 1990 Journal of American Medical Association opublikował artykuł w którym wykazał, że pomimo zaszczepienia przeciwko odrze 95% dzieci nadal w szkołach wybuchają epidemie. W zdecydowanej większości chorują dzieci szczepione. [Jama 21.11.90] [Ojej, to odporność stada nie działa???]
W 1978 roku USA przeanalizowało zachorowania na odrę w 30 stanach. Okazało się, że ponad 50% chorych dzieci było prawidłowo zaszczepionych przeciwko odrze. [dr R. Mendelsohn].
W 1979 roku Szwecja zrezygnowała ze szczepień przeciwko kokluszowi ponieważ okazało się, że aż 84% chorych było zaszczepionych prawidłowo 3 razy przeciwko kokluszowi [BMJ 283;696. 181].
W 1960 roku w USA dwu wirusologów ogłosiło, że szczepionka przeciwko polio jest skażona rakotwórczym wirusem SV – 40. Pomimo tego zaszczepiono aż 98 milionów ludzi w USA [Med.JNL. Australia 17/3/1973].
Pomimo 200 lat eksperymentów dzisiaj szczepienia stały się może główną przyczyną zgonów i niepełnosprawności wśród naszych dzieci. [dr Lawrence Wilson, 8 maja 2013 roku]
Rak był praktycznie nieznany dopóki nie wprowadzono przymusowych szczepień przeciwko krowiance. Miałem do czynienia z dwustoma przypadkami raka i nigdy nie widziałem przypadku raka u niezaszczepionej osoby – dr W.B. Clarke z Indiany
Istnieje prawdopodobieństwo, że epidemia AIDS została wywołana przez kampanię masowych szczepień mających wykorzenić ospę. Światowa Organizacja Zdrowia, która sterowała 13-letnią kampanią szczepień, bada nowe dowody naukowe wskazujące na to, że szczepionki na ospę obudziły niespodziewaną epidemię wirusa HIV (…) Dalsze dowody pochodzą z Walter Reed Army Medical Center w Waszyngtonie. Chociaż szczepionka przeciwko ospie nie jest już przechowywana do celów zdrowia publicznego, nowi rekruci Amerykańskich Sił Zbrojnych zostali zaszczepieni dla ostrożności w przypadku ewentualnej walki biologicznej. Rutynowe szczepienia wywołały u 19-letniego rekruta chorobę AIDS (…) Dane Światowej Organizacji Zdrowia wskazują, że największe zakażenia wirusem HIV w Afryce Środkowej przypadają największej ilości szczepień, dane są następujące: Zair 36 878,000; Zambia 19 060,000; Tanzania 14 972,000; Uganda 11 616,000; Malawi 8 118,000; Rwanda 3 382,000 i Burundi 3 274,000 (…) Brazylia, kraj ujęty programem zwalczania ospy, ma największą zachorowalność na AIDS w regionie Ameryki Południowej (…) AIDS po raz pierwszy został zgłoszony w San Francisco w 1981 i było to dwa lata po wizycie w Afryce. Obecnie wiadomo, że państwa te stały się rezerwuarem AIDS już w latach 70. [London Times, 11.05.1987]
Albonico i inni odkryli, że dorośli są znacznie bardziej chronieni przed nie-piersiowymi rakami: genitaliów, prostaty, gastrycznych, skóry, płuc, uszno-nosowo-gardłowych, i innych – o ile mieli kontakt z wirusem odry (ilorazu szans, odds ratio OR = 0.45), różyczki (OR = 0.38), ospy wietrznej (OR = 0.62) we wcześniejszym życiu. [Med Hypotheses 1998; 51(4): 315-20].
Montella i inni odkryli, że zachorowanie na odrę w dzieciństwie redukuje ryzyko rozwoju chłoniaka w dorosłości [Leuk Res 2006; 30(8): 917-22].
Alexander i inni odkryli, że infekcja odrą w dzieciństwie jest znacząco ochronna – zmniejsza o połowę – ryzyko rozwoju choroby Hodgkin’a (OR = 0.53) [Br J Cancer 2000; 82(5): 1117-21].
Glaster i inni odkryli ponadto, że chłoniak jest znacząco bardziej prawdopodobny u dorosłych, którzy nie przechodzili zakażenia odrą, świnką czy różyczką w dzieciństwie [In J Cancer 2005; 115(4): 599-605].
Gilham i inni odkryli, że niemowlęta z najmniejszą ekspozycją na powszechne infekcje obarczone są większym ryzykiem rozwoju u nich dziecięcej białaczki [BMJ 2005; 330: 1294].
Urayama i inni również odkryli, że wczesna ekspozycja na infekcje ma ochronne działanie przeciwko białaczce. [Int J Cancer 2011; 128(7): 1632-43].
W świecie nauki jest całkiem dobrze poznane, że przejście przez infekcje we wczesnym życiu zapewnia ochronę przed różnymi postaciami raka w późniejszym życiu. Później urodzone dzieci mają mniej przypadków raka niż te urodzone wcześniej, ponieważ były wystawione na więcej rodzajów infekcji niż ich rodzeństwo. Dzieci, które poszły do żłobka we wcześniejszym wieku, są lepiej chronione przed rakiem z tego samego powodu. Szczepienia odmówiły dzieciom szansy na naturalne zachorowanie i z powodu tego zmniejszenia narażenia na choroby, wzrosła zachorowalność na raka.
Ludzie mogą zasadnie argumentować czy zmniejszenie częstości zachorowań na powszechne choroby w zamian za wzrost zachorowań na raka jest złą czy dobrą rzeczą, ale ta wymiana jest prawdziwa i musi być rozważana, kiedy ważone są uczciwe argumenty stosunku szkód do korzyści wynikających ze szczepień. Rodzice są uprawnieni do tego, aby posiadać znajomość takich informacji w celu zachowania wyrażenia zgody wynikającej z rzetelnego poinformowania, aby mieli dowolność w zaakceptowaniu lub odrzuceniu szczepień i aby mieli zapewnioną ochronę swoich praw. (Całość przeczytasz tutaj)
————————-
PROWACKU!
NIE OŚMIESZAJ SIĘ I NIE TRAĆ CZASU NA PISANIE BZDUR W KOMENTARZACH!
Nie opisuj tu w dramatycznych słowach historii kuzynki, która zmarła w potwornych męczarniach na odrę, ani dramatu twojego niezaszczepionego tatusia, który zachorował na gruźlicę, ponieważ ani twoja kuzynka ani twój tatuś nie są statystycznie znaczący.
A ty, rodzicu, nie dawaj wiary takim dramatycznie brzmiącym historiom, ponieważ nie wiesz, czy są prawdziwe. Prawdopodobnie nie są. Ale to i tak nie ma znaczenia, bo tak naprawdę chodzi jedynie o to, żeby cię wystraszyć na śmierć i wzbudzić w tobie poczucie winy, że nie szczepiąc na pewno spowodujesz ciężką chorobę, a nawet śmierć własnego dziecka, a nawet epidemię narodową. To jest apel do twoich emocji, a nie rozumu. Działając emocjonalnie (pod wpływem lęku) działasz nieracjonalnie i taki jest właśnie cel tej zabawy! Zastanów się:
Mnóstwo ludzi umiera co roku z powodu utonięcia lub zadławienia się kluską, a jeszcze więcej ginie w wypadkach komunikacyjnych, ale nikt z tego powodu nie każe zasypywać wszystkich zbiorników wodnych, nie zakazuje jedzenia klusek ani nie postuluje likwidacji ruchu drogowego. Dlaczego?
Wskutek „leczenia” onkologicznego umiera 98% chorych na raka! Jeśli tak bardzo troszczysz się o zdrowie i życie gojów zajmij się walką z tym morderczym procederem, bo co roku umiera tam tylu pacjentów, ilu mieszkańców liczy średniej wielkości miasteczko. To cię nie oburza? Wolisz walczyć z problemem urojonych epidemii, których nie ma i nigdy nie było i w których śmiertelność liczy się w promilach niż z onkologicznym ludobójstwem na wielką skalę?
Nie pisz, że szczepienia zlikwidowały choroby i uratowały życie milionów, bo dajesz tym wyłącznie świadectwo swojego nieuctwa. Szczepienia zostały wprowadzone długo po tym, kiedy choroby zaczęły zanikać, co było zasługą społeczników, którzy wymusili budowę wodociągów i kanalizacji, lepsze warunki pracy robotników, lepsze płace, lepsze budownictwo mieszkaniowe oraz likwidację cuchnących i będących wylęgarnią chorób slumsów. Jest to tak oczywiste i tak często opisywane w podręcznikach historii, że aż niepojęte, że prowacki nic o tym nie wiedzą!
STATYSTYKI wykazują niezbicie, że wielokrotnie więcej ludzi ucierpiało i zmarło z powodu szczepień niż chorób, przed którymi te szczepienia miały chronić!
NIE STRASZ TĘŻCEM!
Tężec był potworną chorobą zabijającą żołnierzy w czasie I wojny światowej, kiedy to armia taplała się w błocie pełnym końskich odchodów. Laseczka tężca jest bakterią żyjącą w jelitach konia, więc każdy, kto nie ma styczności z tymi zwierzętami może spać spokojnie. O ile wiem transport konny odszedł już dawno do historii, a rury wydechowe samochodów emitują mnóstwo toksyn, ale nie tężca. Pałeczki tężca nie ma z całą pewnością ani w piaskownicy, ani na szkolnym boisku, ani tym bardziej w twoim mieszkaniu, jeśli więc tam się zranisz nie musisz wpadać w panikę i lecieć po szczepionkę. Spokojnie, to wygoi się samo!
Przechorowanie tężca nie wytwarza odporności! Logiczny wniosek z tego jest oczywisty: szczepienie przeciw tężcowi również nie wytwarza odporności!!!
Jeśli ktoś przeżyje tę chorobę może zachorować ponownie. Szczepienia (teoretycznie) symulują przechorowanie i w ten sposób (powtórzę jeszcze raz słowo TEORETYCZNIE!) stymulują powstawanie przeciwciał, które dają odporność. W rzeczywistości ta teoria jest oszustwem. Zaszczepiony nie jest chroniony! Za to może doznać bardzo groźnego NOP!
Nie opublikuję również twojego strzelistego credo, że szczepisz swoje dzieci, a mimo to wciąż żyją – mój blog to nie tablica ogłoszeń, gdzie każdy może dać popis swojej głupoty. Ale jeśli chcesz to opublikować w sieci, to przecież ci nie zabraniam! Zrób to w swoim własnym blogu.
Nie powołuj się na ten wyrok sądu, w którym czytamy takie KURIOZALNE uzasadnienie:
Nie ulega wątpliwości, iż jak trafnie podnosił WPWIS w odpowiedzi na skargę, w przypadku szczepień zaliczonych do obowiązkowych – a taki właśnie charakter mają szczepienia przeciwko odrze, śwince, różyczce, błonicy i tężcowi – obowiązujące przepisy nie przewidują sytuacji, że rodzic może sam decydować, czy poddać dziecko szczepieniu, czy też odmówić jego zaszczepienia. Niezasadne są również zarzuty skarżącej odwołujące się do określonych przepisów Konstytucji oraz Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm., dalej jako „Konwencja”). Oba akty dopuszczają bowiem możliwość ustawowego ograniczania praw i wolności w zakresie niezbędnym w demokratycznym państwie m.in. z uwagi na ochronę zdrowia (art. 31 ust. 3 Konstytucji, art. 8 ust. 2 Konwencji). A takie właśnie względy legły u podstaw ustawowej regulacji o obowiązkowych szczepieniach ochronnych, której celem jest eliminacja niebezpieczeństwa szerzenia się w społeczeństwie chorób zakaźnych.
Mimo to zaskarżone decyzje nie mogły się ostać, a to z uwagi na stwierdzone przez Sąd naruszenia przepisów postępowania, skutkujące nieważnością decyzji w części, a w pozostałym zakresie, jako mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy, uzasadniające uchylenie decyzji w części nieobjętej wspomnianą nieważnością
Czyli, drogi czytelniku, z tego kuriozalnego uzasadnienia wynika, że wszyscy rodzice zostali pozbawieni praw rodzicielskich, ubezwłasnowolnieni i nie mają zupełnie nic do gadania w kwestii dbania o zdrowie własnego dziecka! Czyżby wszystkie dzieci zostały upaństwowione? A może potajemnie wprowadzono w Polsce totalitarną dyktaturę?
Jeżeli sąd w taki kuriozalny i niezgodny z prawem sposób uzasadni swoją decyzję odwołujesz się od tej decyzji do sądu wyższej instancji. W Polsce NIE MA PRAWNEGO PRZYMUSU SZCZEPIEŃ, a rodzic ma prawo odmówić poddania dziecka dowolnym procedurom medycznym, w tym oczywiście również szczepieniom! A raczej odwrotnie: nikt nie ma prawa (pod groźbą kary) zaszczepić dziecka bez wyraźniej, świadomej i pisemnej zgody rodziców. Rodzic ma też prawo powołać się (skutecznie) na Konstytucję oraz Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Po to przecież te prawa zostały spisane, żeby chronić nas przed państwowym i sądowym bezprawiem!
————————-
Przymus szczepień może być wprowadzony jedynie w przypadku wybuchu epidemii.
Jak wyjaśnia nasz blogowy prawnik Lavo:
Obowiązek szczepień nie jest tym samym co przymus szczepień – tutaj zgadzam się z Marią nie tylko ja, ale także i Generalny Inspektorat Sanitarny. Od razu podaję też ciekawy artykuł na ten temat (co prawda na onecie, ale jednak ciekawy) -> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gis-obowiazek-szczepien-nie-jest-rownoznaczny-z-przymusem/e4hs2
Językowo nawet „przymus” to nie to samo, co „obowiązek”. W naszym prawie jest wiele obowiązków, które nie mają żadnych sankcji. Np. obowiązek zawiadamiania o przestępstwie – jak nie zawiadomisz, to nic ci nie zrobią, a przecież to też obowiązek.
Z wyrokami w sprawie szczepień w I instancji jest tak, jak z każdymi innymi sprawami – już o tym pisałem. Jeden sędzia orzeknie tak, a drugi zupełnie inaczej. Nie ma co się tym przejmować, tylko skarżyć orzeczenia sądowe do wyższej instancji (w wyższych instancjach mamy już nie 1 a z reguły 3 sędziów, więc ryzyko pomyłki czy stronniczości jest tutaj zdecydowanie mniejsze). A jak nie uda nam się w II instancji to zawsze zostaje nam skarga kasacyjna – albo do Sądu Najwyższego albo do Naczelnego Sądu Administracyjnego, w zależności czy mamy postępowanie sądowe czy sądowo administracyjne. Są wyroki, na podstawie których można nie szczepić dzieci, ale z reguły to nie są wyroki sądów I-instancyjnych, tylko tych II instancyjnych.
Co do pozywania sędziego za złe wyroki, to nie działa to tak bezpośrednio. Sędziego o to nie pozywamy, tylko odwołujemy się do sądu wyższej instancji. Jak sąd wyższej instancji uchyli bzdurny wyrok sądu I instancji, to to i tak działa na niekorzyść sędziego, który wydał takie „cudo”. Każde uchylenie wyroku jest odnotowywane w aktach sędziego, a im więcej takich odnotowań, tym większa kontrola sędziego, gorsze perspektywy rozwoju zawodowego (nie lubię tego określenia), a nawet i dyscyplinarka i zniesienie z urzędu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby złożyć skargę na takiego sędziego bezpośrednio do prezesa danego sądu. Poza tym, jeśli doszłoby do szkody na skutek wydanego przez sąd wyroku, zawsze możemy złożyć pozew o odszkodowanie od Skarbu Państwa. A Skarb Państwa upaść nigdy nie może, więc jest wypłacalny.
Odpowiedź na moje pytanie, czy można złożyć na sędziego, który wydał wyrok niezgodny z obowiązującym prawem doniesienie do prokuratury:
To akurat można zrobić. Sędziowie są funkcjonariuszami publicznymi (jak np. policjanci czy posłowie). Ich zakres odpowiedzialności za to co robią jest znacznie większy, niż przeciętnego Kowalskiego. W praktyce oznacza to, że kary są wobec nich dużo surowsze, niż gdyby ten sam czyn popełnił zwykły człowiek. Jeśli uważamy, że sędzia popełnił przestępstwo, to jak najbardziej możemy zgłosić to do prokuratury – trzeba tylko wskazać co dokładnie sędzia zrobił i z jakiego artykułu chcemy go ścigać.
————————-
O CO TAK NAPRAWDĘ CHODZI Z PRZYMUSEM SZCZEPIEŃ?
W CZYIM TO JEST INTERESIE?
- Czy to prawda, że kiedyś choroby wieku dziecięcego dziesiątkowały populację?
- Czy to prawda, że bez szczepień choroby „wrócą” i „będą zabijały”?
- Czy firmy farmaceutyczne naprawdę szczerze troszczą się o nasze zdrowie?
Odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi: NIE!
Choroby wieku dziecięcego nigdy nie zbierały żniwa śmierci, co każdy może (i koniecznie powinien) sprawdzić w roczniku statystycznym.
Kilka kliknięć myszą i kłamstwa oraz kampania zastraszania prowacków walą się w gruzy!
Choroby nie mogą ‚wrócić’, bo nigdy nie odeszły.
Choroby były, są i będą. Mimo masowych szczepień wciąż wybuchają wielkie epidemie, a chorują głównie zaszczepieni (jako że stanowią większość społeczeństwa).
Firmy farmaceutyczne nie troszczą się o nasze zdrowie, a jedynie o swój zysk.
To jest biznes. I to wyjątkowo lukratywny!
Firmy farmaceutyczne jak papugi powtarzają hasełko, że taniej jest zapobiegać niż leczyć, więc każą się szczepić – ale to jest z ich strony psychomanipulacja!!!
Owszem, jeśli będziesz zdrowy nie wydasz na leki i zaoszczędzisz, ale z punktu widzenia firmy farmaceutycznej będzie to strata, bo firma nie zarobi.
Firmie opłaca się leczyć.
O co więc chodzi????
Skoro szczepienia zapobiegają chorobom, to gdzie jest zarobek BigPharma?
Zarobek jest podwójny: najpierw szczepi się zdrowych, co przynosi spore zyski, pod pretekstem profilaktyki wstrzykuje się zdrowym dzieciom groźne toksyny i tym sposobem zdrowe dzieci przerabia się na przewlekle chore, wymagające długotrwałego i drogiego leczenia! To dopiero jest biznes!!!
Koszt produkcji szczepionki to ok. 10 centów. Koszt sprzedaży to od 11 dolarów wzwyż, czyli jest 100 razy większy albo jak kto woli 10000% – dr Jerzy Jaśkowski
Policz sobie pi razy oko, ile można zarobić wstrzykując pod przymusem każdemu mieszkańcowi ziemi szczepionkę (lub całe mnóstwo szczepionek) wraz z 3 dawkami przypominającymi.
Czujesz zawrót głowy?
A teraz pomyśl:
A co, jeśli celem szczepień nie jest profilaktyka, lecz osłabianie systemu immunologicznego i wszczepianie toksyn, bakterii i wirusów, czyli produkcja ludzi przewlekle chorych, których trzeba leczyć przez całe życie…?
Na zdrowiu firmy farmaceutyczne i lekarze nie zarabiają ani grosza!
Oni zbijają kapitał na chorobach! Im więcej chorych, tym więcej pieniędzy. To jest potężny biznes i wprost niewyobrażalne pieniądze.
Pomyśl o tym zanim zaszczepisz!
Przekupstwo normą w przemyśle szczepionkowym
Secret government documents reveal vaccines to be a total hoax
Trochę mało znanych faktów o szczepieniach (przeczytajcie koniecznie!)
————————-
Jak walczyć z sądowym bezprawiem pokazał wspaniały ojciec i świadomy swoich praw obywatel, Dominik Małysz ze Słupcy.
Wielki szacun, panie Dominiku!
Małyszowie wygrali w sądzie z sanepidem
8 lipca w Koninie rozstrzygnęła się sprawa Eweliny i Dominika Małyszów, którym słupecki sąd, z powództwa sanepidu, nakazał poddać ich dziecko obowiązkowym szczepieniom. Przypomnijmy, że na łamach naszego tygodnika opisywaliśmy sytuację rodziny Małyszów. Sprawa dotyczyła odmowy poddania szczepień ich półtorarocznego synka Franka. Mimo pisemnych wezwań z sanepidu, rodzice nadal odmawiali poddania swojego synka obowiązkowym szczepieniom. Według nich, przemawiały za tym negatywne skutki niepożądanych odczynów poszczepiennych. Wobec uchylania się rodziców od obowiązkowych szczepień, słupecki sanepid skierował sprawę do sądu rodzinnego, który argumentów rodziców nie uwzględnił i nakazał małżeństwu ze Słupcy poddać dziecko obowiązkowym szczepieniom. Rozprawa odbyła się na początku marca br. Natomiast w kwietniu Małyszowie złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez sędziego Sądu Rejonowego w Słupcy i dyrektora słupeckiego sanepidu.
– Chciałbym podkreślić, że żaden sąd ani sanepid nie będą decydować i przymuszać nas do szczepienia, gdyż jest to bezprawne. Czekam na decyzję prokuratury w tej sprawie – oświadczył wówczas Dominik Małysz.
Tu jest historia mamy, która bez pomocy adwokata wygrała proces w sądzie:
Szczepienie dzieci nie jest obowiązkowe! Jest wyrok sądu.
Porada prawnika w sprawie kosztów i procedur sądowych znajduje się na samym dole tej strony.
————————-
W szpitalu jedynie stała obecność przytomnej osoby dorosłej gwarantuje w 100%, że dziecko nie zostanie zaszczepione lub poddane innym zabiegom medycznym bez zgody rodziców.
Kochani, niektórzy zadają mi pytanie „jakich argumentów użyć przeciwko szczepionce, którą na siłę chcą podać mojemu świeżo urodzonemu dziecku?” Odpowiedź brzmi: ŻADNYCH! Nie podawaj żadnych informacji na temat skutków ubocznych, nieskuteczności lub bezsensu danej szczepionki, bo nie jesteś ekspertem (ale możesz wymienić szkodliwe składniki szczepionki z ulotki pobranej z internetu). To lekarz jest „ekspertem” (od bogacenia się na waszej krzywdzie) i „autorytetem” (od zmuszania siłą i brutalną przemocą), więc cokolwiek powiecie on obali waszą argumentację przy pomocy kłamstw i zastraszania i będziecie się przerzucali argumentami „strzyżono-golono” do końca świata. Lekarz wezwie posiłki i będziecie się użerać z całym Wielkim Konsylium Złożonym z Wielkich Doktorów, Którzy Wiedzą Najlepiej – i po wam to? Pieniądze z premii za wysoką wyszczepialność są świętą religią pediatrów, więc zrobią naprawdę wszystko, żeby tylko nie stracić ani złotówki!
Co więc musicie zrobić?
Zastosować metodę znaną z kursów asertywności, która nazywa się „zdarta płyta”.
Zamieniacie się w zdartą winylową płytę, która się zacięła i powtarza w kółko te 2 zdania:
Jako rodzice to my i tylko my decydujemy o tym, czy szczepić nasze dziecko. Wszelkie próby poddania naszego dziecka jakimkolwiek procedurom medycznym wbrew naszej woli są przestępstwem i zostaną zgłoszone do prokuratury.
Prawnicy uważają, że wola chorego jest prawem najwyższym, czyli starają się jak najbardziej rozszerzyć rolę zgody pacjenta, zaś lekarze uważają, że dobro chorego jest prawem największym, czyli starają się zminimalizować rolę zgody pacjenta.
Lekarze próbują ubezwłasnowolnić pacjentów i ich rodziny uzasadniając przemoc argumentem „dla dobra pacjenta / społeczeństwa”, więc musimy się przed tym bronić ze wszystkich sił!
————————-
Naiwnym i zastrachanym wizją śmierci dziecka w męczarniach z powodu ospy wietrznej, świnki, odry czy kokluszu (trzymajcie mnie, bo mam konwulsje ze śmiechu!!!) udzielę jednej dobrej rady: wróćcie do szkolnych lektur! Tak, do lektur, czyli do literatury pięknej, bo chyba spałaś / spałeś na lekcjach polskiego, skoro dajesz sobie wmówić, że w pierwszej połowie XX wieku dzieci masowo wymierały, niczym dinozaury, z powodu ospy wietrznej czy innych chorób wieku dziecięcego, przedstawianych przez psychopatów ze strzykawkami jako najprawdziwsze plagi egipskie lub czarna śmierć. Gdyby tak było, to z całą pewnością wielcy pisarze opisywaliby to w dramatyczny, rozrywający duszę sposób. Znajdź mi jakąkolwiek powieść z XIX czy XX wieku, w której opisane są masowe (albo nawet nie masowe) zgony dzieci z powodu ospy (nie prawdziwej! wietrznej!), świnki, odry itp.! Znajdź powieść, w której opisane są masowe paraliże z powodu choroby Heinego-Mediny (tak się dawniej nazywało polio)! Owszem, sporadycznie zdarzały się zgony z powodu błonicy (zwanej dawniej krupem), ale ja proszę o relację, że choroby wieku dziecięcego zbierały jakieś wielkie (lub nawet niewielkie) żniwo. Urszulka? Janko muzykant? Mamy dwa, pojedyncze przypadki zgonu (a nie wielką epidemię ze stosem trupów), więc bierzcie się do roboty! Nie przekonuje mnie również Wielka Brytania. Tam nie mają słońca, a co gorsze, dzieci robotników początków ery industrialnej mieszkały w ciemnych slumsach, więc cierpiały z powodu chronicznego niedoboru witaminy D3 oraz zagrażającego życiu niedożywienia. Co więcej (możecie o tym przeczytać np. w powieściach Charles’a Dickensa – czytaliście???) – te dzieci pracowały w ciemnych i zimnych fabrykach, boso, brodząc w kałużach wody, od 6 roku życia! Dzieci ze slumsów też zostawmy – dziś nikt w takich warunkach nie żyje i nikt nie zmusza dzieci do pracy. Proszę szukać i sypać przykładami dobrze odżywionych dzieci z klasy średniej lub wyższej, umierających na świnkę i ospę wietrzną (NIE CZARNĄ)! Możecie też przekonać mnie danymi statystycznymi – do roboty, znajdźcie mi te stosy dziecięcych trupów!!!
Jeśli WIERZYSZ, że
- szczepienia są dla naszego dobra,
- lekarze, rządy i CDC nie zatwierdziliby niczego, co szkodzi zdrowiu naszych dzieci,
- szczepionki są skuteczne i bezpieczne,
- są robione na bazie wody lub soli fizjologicznej i nie zawierają niczego obrzydliwego ani toksycznego
przyjmij do wiadomości, że WIARA JEST PRZECIWIEŃSTWEM WIEDZY. W sprawie wiary to się chodzi do guru w sekcie, a nie do lekarza. Szczepienia to nie (?) sekta! Przy podejmowaniu decyzji „szczepić czy nie szczepić” wiara jest najgorszym doradcą. W tym przypadku potrzebujesz tylko i wyłącznie RZETELNEJ I OBIEKTYWNEJ WIEDZY. Słuchanie nakazów lekarza nie jest zdobywaniem wiedzy, lecz dawaniem wiary jego zapewnieniom i biernym poddawaniem się presji. Wierzysz, że lekarz dobrze ci radzi, bo jest fachowcem, ale gwarantuję ci, że gdybyś zdobył wiedzę, to byś stracił wiarę. Lekarz przekazuje ci to, czego go nauczono w czasie studiów (w najlepszym razie), co mu powiedzieli handlowcy z firm farmaceutycznych (w dużo gorszym razie) lub za co mu dano w łapę (w najgorszym i niedopuszczalnym, ale bardzo częstym razie).
Przemyśl naprawdę głęboko dylemat: co jest dla ciebie ważniejsze: uniknięcie etykietki oszołoma i teoretyka spisku czy posiadanie zdrowych i inteligentnych dzieci?
Jeśli bardziej boisz się szyderstw i tego, że nazwą cię teoretykiem spisku niż tego, że twoje dziecko poważnie ucierpi na skutek szczepień, to proszę bardzo, złóż je w ofierze na ołtarzu religii wakcynologicznej. Owce i barany będą cię szanować, bo staniesz się taki sam jak całe bezmyślne stado, a twoje dzieci będą cierpieć, ale oczywiście nie, nie od szczepień: od „przypadkowej korelacji czasowej zachodzącej między szczepieniem a chorobą lub autyzmem”.
Jeśli jednak jesteś Człowiekiem, osobnikiem odważnym i samodzielnie myślącym, który za nic ma ujadanie małych, zaplutych jadem wakcynologicznych kundelków zrezygnuj z wiary i zdobądź wiedzę. Czytaj, analizuj, obserwuj i myśl samodzielnie.
Co lekarze wiedzą na temat szczepień?
Nic, ponieważ ich tego nie uczono!!!
Lekarze wierzą, że szczepionka to woda lub płyn fizjologiczny, w którym pływa kilka osłabionych bakterii lub wirusów. Ja też tak to sobie wyobrażałam, bo w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że szczepionkę robi się na kurzych jajach, małpich nerkach, komórkach rakowych, tkankach ludzkiego płodu i podobnych obrzydlistwach, po czym konserwuje się to rtęcią w najbardziej wchłanialnej dla żywego organizmu postaci.
Nieliczni lekarze, którzy zdobyli się na odwagę przyznania się do niewiedzy i zaczęli czytać ulotki szczepionek oraz dokształcać się w tej dziedzinie opowiadają, co ze zgrozą odkryli:
————————-
Król Herod zamienił miecz na strzykawki? Czyżby miało się narodzić cudowne dziecię albo całe pokolenie, które miało zmienić ten świat, ale nie zmieni, bo zostało zamienione w armię autystycznych zombie?
Faszysta Hitler wymyślił „pasożyta społecznego”, a faszyści wakcynologiczni „pasożyta immunologicznego”.
Jeśli władza odbiera rodzicom dzieci z powodu nieszczepienia lub „niewłaściwych” poglądów to znaczy, że wrócił faszyzm. Poprzedni faszyzm (Hitler i II wojna światowa) również był sponsorowany przez kartele chemiczno-farmaceutyczne (IG Farben). [Przeczytaj To wszystko, o czym chciałeś dowiedzieć się o brukselskiej Unii Europejskiej – ale nikt nie odważył się Ciebie poinformować]
Ebola – kupione kłamstwa w mediach, aktorzy ze slumsów „umierają” dla swojej publiczności!
UWAGA!!! Prezydent podpisał NIE PRZYMUS, lecz OBOWIĄZEK szczepień. Piszę to nie po to, żeby bronić prezydenta (to nie mój prezydent), lecz żeby was uspokoić, żebyście nie panikowali, że wprowadzono jakiś totalitarny przymus i że będziecie bulić 50 000 zł kary jeśli odmówicie zaszczepienia dziecka! W systemie prawnym nic się nie zmieniło!
Szczepionka Gardasil / Silgard jest jedną z najniebezpieczniejszych w dziejach świata szczepionek. Coraz głośniej mówi się o tym, że będzie to największy skandal medyczny wszech czasów! Jeśli nie odmówicie mafii medycznej i pozwolicie ją wstrzyknąć swojej córce możecie być pewni, że nie tylko nie doczekacie się wnuków, ale nawet musicie się liczyć z trwałym kalectwem, a nawet zgonem córki. Szczerze apeluję do wszystkich nienawidzących mnie pseudoracjonalistów i osób ślepo za nimi podążających: nie mówcie, że na złość Astromarii odmrozicie sobie uszy, czyli poddacie córki szczepieniu. Nie mścij się na własnym dziecku za swoją głupotę, przejawiającą się w niechęci do samodzielnego zdobywania wiedzy. Wiedza to potęga, a brak wiedzy to śmiertelna pułapka. Zanim zaszczepisz poszukaj rzetelnej (niesponsorowanej przez BigPharma) wiedzy. Nie daj się nabrać, że brak dowodów na korelację przyczynowo skutkową między szczepieniem a kalectwem. Równie dobrze możesz uwierzyć w brak takiej korelacji między wejściem pod rozpędzony pociąg i śmiercią. W dalszej części znajdziesz filmy, które powinny dać ci do myślenia. I błagam! Nie daj sobie wmówić, że te wszystkie ofiary to histeryczki, które udają. Nie dawaj się aż tak ogłupiać proszczepionkowcom!
TYLKO PSYCHOPACI I OSOBNICY O OSOBOWOŚCI AUTORYTARNEJ MOGĄ DOMAGAĆ SIĘ WPROWADZENIA TOTALITARNEGO PRZYMUSU.
Normalni ludzie nikogo do niczego nie zmuszają, domagają się jedynie poszanowania prawa wyboru.
Jeśli nie szanujesz praw innych ludzi i domagasz się wprowadzenia przymusu szczepień, to znaczy, że jesteś psychopatą i faszystą, prawdziwym nowym wcieleniem Hitlera albo Stalina. Jeśli jesteś psychopatą i zamordystą nie czytaj tego bloga i nie trać czasu na pisanie komentarza, bo i tak go nie opublikuję. Psychopatów powinno się izolować w dobrze strzeżonych więzieniach, a nie dopuszczać do głosu w dyskusji.
Jeśli boisz się chorób wieku dziecięcego to mam dla ciebie jedyną, logiczną radę: zaszczep swoje dzieci! Jeśli szczepionki są skuteczne i bezpieczne, to ze strony nieszczepionych nic im nie grozi – są przecież uodpornione! Niezaszczepieni umrą, a zaszczepionym włos z głowy nie spadnie! To chyba logiczne? Skoro tak, to czego się czepiasz nieszczepiących???
Gdyby dzieciom groziła pewna śmierć z powodu braku szczepień, to z całą pewnością ludzkości już od dawna by na tej planecie nie było. Ludzkość wymarłaby już w czasach jaskiniowych, gdzie (jak wiadomo) medycyny i jej ukochanych szczepionek nie było!
Pierwsze szczepienia wprowadzono w latach 30. XX wieku, a zmasowane szczepienia w latach 80. i 90. Od czasów Adama i Ewy aż do XX wieku ludzkość nie znała i nie stosowała żadnych szczepionek! Mimo to nastąpiła tzw. „bomba demograficzna”, tak rzekomo potężna, że według nieukowców jest nas na tej planecie za dużo! Obecnie nieuka martwi się nie o to, co zrobić, żeby było nas jeszcze więcej, lecz o to, co zrobić, żeby było nas o 90% mniej! Szczepienia są nie po to, żeby powiększać bombę demograficzną, lecz po to, żeby dokonać depopulacji globu!
Natura wyposażyła każde rodzące się dziecko w sprawnie działający układ odpornościowy po to, żeby ludzkość trwała na wieki. Natura zadbała też o to, żeby nic się w ludzkim genomie nie zepsuło, więc sama dokonuje eugeniki i eutanazji na najsłabszych i niezdolnych do życia osobnikach i robi to w jedyny właściwy sposób. Nieukowcy nie muszą jej w tym wyręczać ani bawić się w Boga, bo są równie głupi jak uczeń czarnoksiężnika, który nie potrafił zapanować nad siłami, które bezmyślnie uruchomił. To nie Natura nas eksterminuje chorobami zakaźnymi. Jak dotąd nawet czarna śmierć tego nie dokonała. Wykończy nas nieuka i nieukowcy!
————————-
Lekarze są tacy sami jak adwokaci; jedyna różnica między nimi polega na tym, że adwokaci cię ograbiają, podczas gdy lekarze nie tylko cię ograbiają, ale i zabijają – Anton Czechow
Zdrowie to stan, o którym medycyna nie ma nic do powiedzenia – W.H. Auden
Lekarz leczy chorobę, a zabija pacjenta – Francis Bacon
Niektóre lekarstwa szkodzą bardziej niż sama choroba – Publiusz Syrus
W starożytnych Chinach lekarz był dobrze opłacany, ale tylko dopóty, dopóki wszyscy jego podopieczni byli zdrowi. Gdy ktoś zachorował lekarzowi potrącano z pensji. Im więcej miał chorych, tym mniej zarabiał i odwrotnie – im więcej było zdrowych, tym lepiej mu się powodziło. To był najlepszy system medyczny na świecie, ponieważ mobilizował lekarza do autentycznej dbałości o swoich podopiecznych.
Obecna służba zdrowia jest oparta na zupełnym przeciwieństwie systemu chińskiego: pieniądze idą za pacjentem, a więc za chorym. Im więcej chorych i im dłuższego leczenia ci chorzy wymagają, tym więcej zarabia lekarz i BigPharma. Im więcej chorych tym lepiej kręci się interes! To sprawia, że nie mamy służby zdrowia, lecz służbę chorób! W tym systemie medycyna, zamiast przywracać zdrowie, rujnuje je i niszczy!
Nie wierzcie, że szczepienia są pomyślane dla dobra waszych dzieci! Zdrowie się nie opłaca! Wasze dzieci to maszynka do zarabiania wielkich pieniędzy, więc celowo wywołuje się u nich choroby przewlekłe i przewlekle się je „leczy”. Przemyślcie to sobie samodzielnie!
Choroby wieku dziecięcego nie stanowią i nigdy nie stanowiły zagrożenia dla zdrowia i życia dzieci, z wyjątkiem dzieci skrajnie niedożywionych, zaniedbanych i genetycznie uszkodzonych. Wręcz przeciwnie, przechorowanie tych chorób daje trwałą odporność na pewne rodzaje nowotworów, cukrzycę, chorobę Parkinsona i inne choroby podeszłego wieku. O tym piszę w dalszej części.
To nie choroby wieku dziecięcego, lecz szczepienia są przyczyną groźnych chorób i śmierci dzieci!
Nie daj się ogłupić, a zwłaszcza zastraszyć siejącym niczym nieuzasadnioną panikę pro-szczepionkowym agitatorom i pomyśl, czy warto zamieniać niegroźne i przemijające bez śladu banalne choroby wieku dziecięcego (na które do niedawna chorowały wszystkie dzieci) na nieuleczalne choroby przewlekłe, takie jak nowotwory, cukrzyca, autyzm, paraliż itp.
Pamiętaj, że
LĘK JEST NAJGORSZYM DORADCĄ!
Nigdy nie podejmuj decyzji o szczepieniu pod wpływem lęku, a najlepiej w ogóle nie słuchaj, jeśli ktoś stara się wzbudzić w tobie lęk zamiast użyć argumentów merytorycznych.
Zawsze ŻĄDAJ PRZECZYTANIA NA GŁOS podanych w ulotce składu i skutków ubocznych / działań niepożądanych szczepionki.
Producent informuje o wszystkich tragicznych skutkach, ponieważ w ten sposób chroni się przed odpowiedzialnością karną.
Nie oglądaj reklam szczepionek tworzonych przez psychopatów, którzy powinni kręcić hollywoodzkie horrory, a nie reklamy środków medycznych. Pamiętaj też, że lekarze nie zawsze są źli i skorumpowani przez Wielką Farmę. Większość z nich jest po prostu wyedukowana w korporacyjnych uczelniach kształcących sprzedawców leków, a nie uzdrowicieli i zwyczajnie nie ma czasu na dokształcanie się we własnym zakresie. Wielka Farma wysyła do nich swoich „repów”, żeby instruowali ich, jak skutecznie wciskać pacjentom leki, a przede wszystkim jak NIE SŁUCHAĆ racjonalnych i naukowych argumentów przeciwników szczepień.
Nie słuchaj też płatnych trolli, których jest w sieci zatrzęsienie. Naucz się myśleć logicznie, a przede wszystkim ZDOBYWAJ WIEDZĘ z nieskorumpowanych źródeł!
————————-
Do czego zdolni są lekarze pokazały Procesy Norymberskie. Godny zastanowienia jest również fakt, że 75% lekarzy wstąpiło do NSDAP. Żadna inna grupa zawodowa nie wykazała takiej gorliwości . Jakimi potworami potrafią być lekarze pokazała afera łowców skór, kiedy to za kilkaset złotych „prowizji” od zakładów pogrzebowych lekarze w wyjątkowo okrutny sposób uśmiercali pavulonem pacjentów, do których ratowania zostali wezwani. Pacjent umierał w pełni świadomy, powoli się dusząc, a lekarz czekał spokojnie, aż skona. Lekarze przymuszający do szczepień działają tak samo jak łowcy skór. Doskonale wiedzą, że narażają dziecko na śmierć lub poważny uszczerbek na zdrowiu, jednak dla kilku srebrników, które dostają od karteli farmaceutycznych zapominają o sumieniu i ślubowaniu, że mają leczyć, a nie uśmiercać. Różnica jest jedynie w tym, kto im płaci. Łowcy skór dostawali pieniądze od firm pogrzebowych, a szczepiący od big pharma. Jedni i drudzy posługują się trucizną w strzykawce. Lekarzami często zostają osoby zafascynowane śmiercią i absolutną władzą nad życiem pacjentów. Taki lekarz czuje się jak bóg, od którego zależy, czy pacjent przeżyje czy umrze. Doktorzy tacy jak Jack Kevorkian, Harold Shipman czy Michael Swango zostali przyłapani na gorącym uczynku, osądzeni i skazani, a o ilu podobnych sprawach nie wiemy? Skazani lekarze to prawdopodobnie wierzchołek ogromnej góry lodowej. Czy przypadkiem ten zawód nie przyciąga psychopatów, którzy czerpią przyjemność z uśmiercania bezbronnych ludzi?
Nie mogę pojąć, że ktokolwiek waha się donieść na policję na uzbrojonego w strzykawkę z trucizną bandziora. Czy gdyby za waszym dzieckiem biegał morderca z pistoletem i krzyczał, że jest przymus poddania się egzekucji pod groźbą kary administracyjnej też balibyście się iść z tym na policję?
Z kartelem farmaceutycznym nie wygrasz, bo załatwił sobie nietykalność prawną, ale zawsze możesz oskarżyć lekarza (personalnie, Jana Kowalskiego), że podał twojemu dziecku coś, co doprowadziło u niego do ciężkich komplikacji zdrowotnych. Lekarzy immunitet nie chroni.
Czas, żeby to konowały zaczęły się bać!
O lekarzach mordercach możecie poczytać tutaj http://murderpedia.org/ (np. Michael Swango, Harold Shipman)
Przeczytaj też:
Kto nie dochodzi swoich praw nie ma ich wcale!
Musisz wyrazić swoją zgodę, żeby być rządzonym
Szczepisz dziecko przeciw tężcowi? Przeczytaj, jak cię robią w konia:
Szczepionkowa propaganda – tężec
Nazi Medicine and the Nuremberg Trials From Medical Warcrimes to Informed Consent
Widziałaś w telewizji reklamę szczepionki, która straszyła chorobą lub śmiercią dziecka lub w inny sposób cię przeraziła? Masz prawo domagać się jej usunięcia! Taka reklama jest nieetyczna, a co więcej łamie prawo!
Obraża cię reklama? Możesz ją łatwo zaskarżyć
nie powinno się motywować do zakupu produktu poprzez wykorzystywanie zdarzeń losowych, wywoływanie lęku lub poczucia strachu, wprowadzać w błąd jej odbiorców
Reklama przestawia wskazania do stosowania leku „w sposób nieodpowiedni i zatrważający, wzbudzający w odbiorcy uczucie strachu i zagrożenia„. Natomiast zgodnie z prawem reklama leku nie może mieć formy zatrważającej i błędnie informować o wskazaniach terapeutycznych.
Lekarz nie ma prawa przekazywać sanepidowi ani wojewodzie danych pacjenta. Zastanówcie się, czy nie daje wam to podstaw do pozwania lekarza lub przychodni do sądu.
Postarajmy się postępowanie Wojewody odnieść do przepisów krajowych, na przykład do ustawy o ochronie danych osobowych.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 30 lipca 2014 roku przypomniał wszystkim organom stosującym prawo w Polsce, że tajemnica lekarska jest zapisana nie tylko w Ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty, ale jest też wartością konstytucyjnie chronioną. Wydaje się, że Urząd Wojewody bez wątpienia jest organem państwowym stosującym prawo.
Ukazał się także wywiad dr Wojciecha Wiewiórowskiego, Generalnego Inspektora Danych Osobowych. Pan dr Wiewiórowski stwierdził jednoznacznie: „Co do zasady, jedynym podmiotem uprawnionym do przetwarzania danych medycznych pacjenta jest jego lekarz. Nawet ich przekazywanie przez jednego lekarza drugiemu, może nastąpić tylko w sytuacji, kiedy jest to konieczne do zachowania ciągłości leczenia.”
Trudno uzasadnić, aby przekazywanie danych z przychodni do sanepidów było podyktowane koniecznością leczenia. Nie wspominając o tym, że personel sanepidów może nawet nie mieć nic wspólnego z medycyną. Szczepionka nie jest lekiem i nikogo nie leczy. Ujawniane więc danych o chorych można uznać za przestępstwo i wcale bym się nie zdziwił, jakby rodzice zaczęli oskarżać przychodnie o to przestępstwo, żądając odszkodowań. Nielegalne przetwarzanie tych danych jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3. I nie można się tłumaczyć, że ktoś tam chciał. Dane medyczne należą do tzw. danych sensytywnych.
A jeśli ktoś wam skoczy dedykujcie mu wiersz Tuwima „Całujcie mnie wszyscy w dupę”. Amen!
Darmowe (?) szczepionki
730 milionów zł! Na taką sumę bogate kartele farmaceutyczne zamierzają ograbiać biedną Polskę każdego roku. Nie dość, że okaleczają i zabijają wam dzieci, to jeszcze musicie (pod przymusem) za to płacić! Polska stała się największym ciemnogrodem na świecie wprowadzając szczepionkę, którą inni odrzucili jako najbardziej toksyczny wynalazek „medyczny” wszech czasów. Obudźcie się wreszcie!
Świadoma zgoda nie jest świadoma jeśli nie posiadacie wszystkich informacji – dr Mercola
Wszystkie moje wpisy o szczepieniach są tutaj: https://astromaria.wordpress.com/category/zdrowie/szczepienia/
Dane o Gardasil HPV, 6 styczeń 2015
Oto liczba i rodzaj powikłań:
1242 niepełnosprawne dzieci
214 zgonów
7515 ciężkie powikłania
591 zmiany cytologiczne – przedrakowe
258 dysplazja szyjki macicy
98 rak szyjki macicy
671 powikłania zagrażające życiu
12165 dzieci wymagało pomocy pogotowia ratunkowego
3878 dzieci wymagało leczenia szpitalnego po szczepieniu
5231 dzieci miało powikłania uznane za poważne
37488 zanotowano ogólnie powikłań.
W 2008 roku globalna sprzedaż Gardasilu osiągnęła 2 miliardy dolarów!
Tak zyskowne jest zabijanie naszych dzieci.
Oto kolejny przypadek, który psychopaci nazywają „jeden na milion”. Takich przypadków są setki tysięcy! Bez szczepień nie byłoby ich wcale! Pomyśl, czy chcesz, żeby twoja córka stała się tą „jedną na milion” i kolejną cyferką w statystykach?
Cała prawda o szczepionce przeciw HPV, „Medycyna pod dyktando”, dokument kanału Planete:
Podejrzana szczepionka
Zaszczepione dziewczęta (duński film dokumentalny)
Reakcje poszczepienne u 15 japońskich dziewcząt po szczepionce przeciwko HPV
Skandal ze szczepionką, czyli „hańba narodowa” w Irlandii
Śledźcie te kanały na YT:
https://www.youtube.com/user/magda25g
https://www.youtube.com/user/3Atena7777
Szczepienia są RAKOTWÓRCZE! Im więcej szczepień tym więcej raka (i nie tylko; o autyzmie słyszeli już chyba wszyscy). O tym, że rak to nie wyrok i jak się go pozbyć skutecznie, bezpiecznie i bez pomocy onkologów informacje znajdziesz na tym kanale:
https://www.youtube.com/user/Wyspa444
Badania naukowe nie pozostawiają złudzeń – dzieci nieszczepione są zdrowsze niż szczepione
Niezużytych szczepionek nie wolno wylewać do kanalizacji ani wyrzucać do śmieci ze względu na obawę spowodowania skażenia środowiska. Ale substancje te wolno wstrzykiwać noworodkom, niemowlętom, kobietom w ciąży, a nawet wcześniakom.
PODPISZ PETYCJĘ ZA WOLNOŚCIĄ WYBORU W SPRAWIE SZCZEPIEŃ:
W powyższym linku są informacje prawne, które mogą się przydać w walce z urzędnikami, wojewodami i sądami.
Jeśli potrzebujesz wiedzy o szczepieniach, pomocy medycznej lub grupy wsparcia w walce ze szczepionkowym terrorem koniecznie zajrzyj tutaj:
Forum rodziców nieszczepiących i szczepiących wybiórczo znajdziesz tu porady prawne, relacje doświadczonych rodziców i wiedzę, gdzie znaleźć pomoc medyczną, jeśli Twoje dziecko zostało poszkodowane na skutek szczepień.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”
Rodzina blogów Fakty o szczepieniach
List do personelu medycznego (w razie nękania i straszenia nieprzyjęciem dziecka do przedszkola, szkoły itp.)
Grupy dla nieszczepiących i szczepiących wybiórczo na Facebooku
niektóre są zamknięte, a niektóre nawet tajne, ale dla chcącego nie ma nic trudnego, więc poproś o przyjęcie; z góry uprzedzam, że trolle długo tam nie poszaleją:
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP
Szczepienie dzieci nie jest obowiązkowe! Jest wyrok sądu.
Pytania do lekarza zanim zaszczepisz dziecko
ZGŁOŚ NOP!!! Jeżeli Twoje dziecko było ostatnio szczepione, i zaobserwowałeś u niego choćby najmniejsze pogorszenie stanu zdrowia, masz do czynienia z niepożądanym odczynem poszczepiennym (NOP – wystarczy czasowy związek ze szczepieniem). Lekarz ma obowiązek zgłosić taki przypadek. Jeśli tego nie zrobi może zapłacić grzywnę. Nie zgłosił powikłań po szczepieniu
Jeśli przychodnia odmawia sporządzenia notatki o NOP (bardzo częste w Polsce!) zgłoś NOP sam/a!
Departament Monitorowania Niepożądanych Działań Produktów Leczniczych
(+48) 22 49-21-309
Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych,
Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych
Al. Jerozolimskie 181C 02-222 Warszawa
Podstawowe informacje i wskazówki:
http://dn.urpl.gov.pl/dn-zgloszenia-dzialan-niepozadanych
Urząd Rejestracji przygotował formularz, który pomoże Ci zgłosić działanie niepożądane.
- Aby tego dokonać, możesz wypełnić formularz, wydrukować, podpisać i wysłać na adres Departamentu Monitorowania Niepożądanych Działań Produktów Leczniczych Urzędu Rejestracji PL, WM i PB.
- Aby zapewnić poufność danych wysyłanych drogą listowną, włóż zgłoszenie do osobnej zaklejonej koperty, z adnotacją „Działanie niepożądane”, którą następnie zamieść w zewnętrznej kopercie z adresem odbiorcy.
- Możesz także wysłać takie zgłoszenie faksem na nr 22 49 21 309.
- Jeśli posiadasz profil zaufany lub podpis elektroniczny, możesz wysłać formularz poprzez platformę ePUAP. Zapisz wypełniony formularz na swoim komputerze, a następnie załącz plik przy wysyłaniu wiadomości przez ePUAP.
- Formularz możesz wysłać za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wypełniony formularz na adres ndl@urpl.gov.pl
http://dzialanianiepozadane.urpl.gov.pl/dn-info
————————-
Jeśli lekarz zmusza cię do zaszczepienia dziecka, zażądaj stanowczo, żeby przeczytał ci NA GŁOS opisane w ulotce wszystkie skutki uboczne szczepionki.
Jeśli nie będzie chciał lub zapewni cię, że to niepotrzebne, spytaj dlaczego nie ma odwagi tego zrobić, skoro szczepionki są takie zdrowe i bezpieczne?
Lekarz nie ma prawa podać szczepionki jeśli nie udzielił rodzicom wyczerpującej informacji nie tylko o jej zaletach, ale i o wszystkich możliwych skutkach ubocznych!
Czy kiedykolwiek lekarz informował cię o tym, że szczepionka może spowodować nie tylko swędzący bąbelek i lekką gorączkę, ale zapalenie mózgu, autyzm, a nawet zgon?
Jeśli nie chcesz konfrontacji z agresywnym personelem medycznym (nie dziwię się temu, bo wiem, jak to jest stresujące) ściągnij ulotkę szczepionki z Internetu i spokojnie zapoznaj się z jej treścią w domu.
Ulotki i skład szczepionek (sprawdź przynajmniej, które zawierają rtęć i aluminium)
Jeśli lekarz lub internetowy troll agresywnie cię atakuje, że nie szczepisz dziecka każ mu pokazać zaświadczenie, że sam regularnie szczepi się na wszystkie choroby wieku dziecięcego + na grypę. Szczepienie chroni jedynie przez ok. 7 lat, natomiast przechorowanie daje dożywotnią odporność! Jeśli więc wakcynologiczny naganiacz nie szczepi się „przypominającymi dawkami” sam stanowi śmiertelne zagrożenie epidemiologiczne.
Zwolennicy szczepienia CUDZYCH dzieci powinni dać osobisty, dobry przykład i regularnie się szczepić przeciwko wszystkim chorobom wieku dziecięcego!!!
Rozprawie się tu jeszcze z jednym straszakiem, jakim posługują się wakcynologiczni naganiacze: ospa i koklusz u noworodka i niemowlęcia. Gdyby matka dziecka przechorowała te choroby w dzieciństwie nabyłaby dożywotnią odporność, a w jej mleku znajdowałyby się przeciwciała, doskonale chroniące dziecko przed zachorowaniem. Szczepionka nie powoduje wytworzenia się przeciwciał w mleku! Mało tego – jeśli ta kobieta nie ponawia szczepień sama jest narażona na zachorowanie na chorobę, która jest zupełnie niegroźna dla dziecka, ale może być zabójcza dla osoby dorosłej!
Natura nie jest głupia, jeśli zaprogramowała choroby wieku dziecięcego, to znaczy, że mają one ważny, biologiczny cel do spełnienia. Głupi są jedynie ludzie: naukowcy i lekarze, którzy nie rozumiejąc praw natury zadają jej gwałt, powodując straszne i nieprzewidziane skutki swoich ignoranckich poczynań.
Jeśli panicznie boisz się bakterii i wirusów, które tylko czyhają na to, żeby uśmiercić i pożreć wszystko, co żyje przeczytaj Teoria infekcji i Pasteur. Bakterie ani pasożyty nie jedzą żywego! One jedzą jedynie MARTWE! Gdyby było inaczej zostalibyśmy żywcem zeżarci, a tak przecież nie jest! Bakterie, grzyby i pasożyty atakują wyłącznie obumarłe tkanki. Ich zadaniem jest oczyścić organizm z niebezpiecznych, obumarłych komórek i innych odpadów. Jeśli bakterie i pasożyty rozmnażają się do tego stopnia, że ich metabolity zagrażają życiu, to znaczy, że „zaatakowany” organizm jest w fatalnym stanie z powodu bardzo złego odżywiania (zakwaszenia!!!), powodującego obumieranie komórek. Jesteś tym, co jesz. Jeśli jesz „martwą” żywność, np. z mikrofalówki lub jeśli uwielbiasz słodycze (cukier + podejrzane tłuszcze + biała mąka), używasz aspartamu, MSG itp. stajesz się martwy i kwaśny – twoje komórki obumierają z powodu zatrucia i niedożywienia. Wtedy pole do „ataku” bakterii, grzybów i pasożytów jest otwarte.
O tym, że „robale” nie jedzą żywego pisałam tu: Te obrzydliwe, ludowe zabobony!
Polecam też otrzeźwiający wywiad na temat szczepień z dr Stefanem Lanką.
————————-
Jeśli panicznie boisz się, że bez szczepień dziecko zachoruje i umrze zastanów się przez chwilę nad tym, jak to się stało, że ludzkość nie wymarła z powodu braku szczepień i karetek pogotowia zanim powstała obecna, pazerna mafia medyczno-farmaceutyczna?
Wierzysz w kolportowaną przez internetowe trolle przerażającą bajeczkę o tym, jak to kiedyś rodziło się trzynaścioro dzieci, ale z powodu braku szczepień przeżywało tylko troje?
To kłamstwo! Taka umieralność panowała jedynie w miejskich i wiejskich slumsach w początkach ery przemysłowej, a dziś występuje sporadycznie w krajach III świata – wyjaśniam to w dalszej części tej strony. Dla dobrze odżywionych i zadbanych dzieci choroby wieku dziecięcego nie stanowią ŻADNEGO zagrożenia, zwłaszcza śmiertelnego. Ale nawet gdyby wystąpiły jakieś powikłania, np. po przechłodzonej, niewyleżanej odrze czy szkarlatynie, to nie ma powodu do lęku – medycyna bez problemu potrafi to wyleczyć. Najbardziej śmiercionośna z tych chorób, błonica, znikła zanim wprowadzono szczepienia.
Po co na siłę poddawać inwazyjnym procedurom medycznym wszystkie zdrowe dzieci i ryzykować, że na skutek ich groźnych skutków ubocznych staną się one przewlekle chore lub umrą? Znacie to wciąż powtarzane przez trolle hasło „wszystkie procedury medyczne niosą jakieś ryzyko”? Równie dobrze lekarz mógłby zlecić usunięcie zdrowej nerki, na wszelki wypadek, bo przecież jest ryzyko, że z czasem rozwinie się w niej nowotwór. Jeśli ktoś jest idealnie zdrowy to nie ma powodu, żeby poddawać go jakimkolwiek procedurom medycznym, nawet profilaktycznym, a jeśli jest chory, to się go leczy i to chyba jest logiczne?
Kolportowana w Internecie na szeroką skalę zbrodnicza idea, że trzeba zmusić do szczepień całe społeczeństwo po to, żeby uchronić przed zachorowaniem PROMIL dzieci, które miały pecha urodzić się z niedoborem odporności jest kompletnym idiotyzmem wymyślonym przez płatne trolle na usługach BigPharma! Nie masz obowiązku składać w ofierze swojego zdrowego dziecka na ołtarzu oszukańczej religii „naukowej medycyny”.
Przemyśl samodzielnie, czy warto zastępować niegroźne i w pełni uleczalne choroby, takie jak odra czy koklusz śmiercią lub kalectwem dziecka?
Niech Polak chociaż raz będzie mądry przed szkodą!
Med-celebryta Paweł Grzesiowski powołuje się w swoich wystąpieniach w TV na AUTORYTET „Instytutu Profilaktyki Zakażeń”. Brzmi profesjonalnie, prawda? Tymczasem jest to… fundacja! Proszę sprawdzić w KRS. Prezesem tej fundacji jest kto? Paweł Grzesiowski! A więc Paweł Grzesiowski powołuje się na autorytet Pawła Grzesiowskiego!!! To się nadaje, proszę państwa, do kabaretu!
Dr Andrew Wakefield:
Gdyby ten wspaniały lekarz dopuścił się medycznego fałszerstwa, co zarzucają mu skorumpowane, korporacyjne media, siedziałby w więzieniu! Tymczasem nie tylko nie siedzi, ale nikt nigdy nie pozwał go do sądu! Dlaczego? Bo gdyby stanął przed sądem, a sędzia wysłuchałby jego argumentów musiałby przyznać mu rację. Korporacje spod znaku Big Pharma tego właśnie boją się najbardziej. Dlatego zdradziecko opluwają go w mediach, wynajmując do tego presstytutki z gatunku jeleni (Brian Deer), ale nie mają odwagi stanąć do otwartej walki prawnej. Jednak dzień zwycięstwa prawdy i prawa przyjdzie nieubłaganie i to już całkiem niedługo, a wtedy to Big Pharma znajdzie się w poważnych kłopotach, nie tylko prawnych, ale i finansowych.
W tym wystąpieniu Jerzy Zięba wyjaśnia dlaczego szczepionki są nieskuteczne i co tak naprawdę ściągnęło wielkie tarapaty na dr Wakefielda
Pracownik CDC (informator) przyznaje się do oszustwa w sprawie szczepionek i autyzmu, sierpień 2014:
Związek autyzmu ze szczepieniami, a szczególnie ze szczepionką od lat kontrowersyjną MMR został w końcu wyciągnięty na światło dzienne i ujawniony światu. CDC (Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom) od lat tuszowała istotne odkrycie, które jasno wskazywało, że ryzyko podania szczepionki MMR wg obowiązującego kalendarza szczepień zwiększa ryzyku autyzmu u chłopców o 340%.
Nie wszystkim jednak łatwo się żyje ze świadomością, że mają na sumieniu tysiące kalek w postaci coraz większej grupy autystycznych dzieci czy śmiertelnych ofiar. Jeden z pracowników CDC postanowił złamać tę zmowę milczenia i ujawnić ten fakt, kontaktując się z dr Brianem Hookerem również ojcem autystycznego dziecka oraz badaczem bezpieczeństwa szczepionek, który po otrzymaniu od swojego informatora skrzętnie ukrywanej przez CDC dokumentacji – 10 sierpnia 2014 roku opublikował prawdziwe wyniki.
Trailer filmu „Bought” („Kupieni”)
Przeczytaj KONIECZNIE
autentyczne Świadectwa rodziców, których dzieci doświadczyły problemów zdrowotnych po szczepieniach nadesłane do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”.
Kilka cytatów z tych relacji:
A.H. Syn w 2 miesiącu życia po błonica, krztusiec, tężec w 4 dobie drgawki po lewej stronie, utrata przytomności, śpiączka 3 doby, krwiaki podtwardówkowe, obrzęk mózgu, wodogłowie zewnętrzne, napięcie mięśniowe. Obecnie syn ma 9 lat, jest niepełnosprawny. Nie mówi, nie sygnalizuje potrzeb fizjologicznych.
A.M.K.: Syn w 2 tydzień życia, zabieg, pod narkozą usuwanie dwóch ropni z podbrzusza po szczepionce BCG.
A.D.: Po szczepieniu 5w1 (ostatnia dawka) dziecko z zapaleniem ucha, zapaleniem oskrzeli i odwodnieniem i bezdechami nocnymi trafiło do szpitala.
S.U.: W 9 t.ż. zaszczepiłam córkę szczepionką skojarzoną Infanrix Hexa 6 w 1. W ciągu 24 godzin wystąpiły następujące komplikacje: Dziwny, nieludzki pisk w przychodni tuż po szczepieniu (byłam przerażona, gdyż moje dziecko prawie do tej pory nie płakało, a już na pewno nie piszczało tak przeraźliwie), nieregularny oddech w noc po szczepieniu (córka finalnie zaczęła spać obok mnie w łóżku, ponieważ obawiałam się bezdechu), objawy ze strony OUN : syndrom zachodzącego słońca, wyprężanie w literkę C, wzmożone napięcie mięśniow, delikatne drżenia rączek i nóżek
J.J.: U nas krzyk mózgowy przez ponad 3 miesiące a 3 dni po 1 szczepieniu (Euvax) zapaść (bezdech, brak kontaktu z dzieckiem i brak oddychania na ok. 2 min.).
U dziecka kuzynki po szczepieniu mmr albo tym drugim (Priorix), powstały bardzo duże uszkodzenia mózgu… chłopiec po 2 tyg. od szczepienia dostał silnego ataku padaczki z temperatura ciała około 40 st. Jest opóźniony w rozwoju, ma dwa latka, bardzo źle chodzi, jest nieobecny
C.C.: Infanrix hexa, córka 12 godzin po szczepieniu – obturacyjne zapalenie oskrzeli, po 2 tyg. bezdech, zapalenie płuc i w konsekwencji stwierdzona astma.
E.T.: Syn po MMR II dostał 40 stopniowej gorączki, doznał wstrząsu anafilaktycznego, sparaliżowało mu obie dłonie, był krzyk mózgowy (to nie był płacz tylko niesamowite, nieludzkie wycie), drgawki, a po kilku miesiącach przestał przyjmować stałe pokarmy, mówić, patrzeć na rozmówcę, reagować na cokolwiek i kogokolwiek… Teraz mamy autyzm.
E.C.: Ogromny poszczepienny odczyn na nodze, nieutulony płacz, nie chciał ssać – chociaż po urodzeniu nie było z tym problemu. Opuchnięte i pulsujące ciemię, wył i nie poruszał nogami i rękoma – nie dał się dotknąć bo bolało go jeszcze bardziej i – dziwna infekcja, 9 dni w szpitalu. Nie wiedzieli co mu jest, budzenie się z przerażeniem w nocy (przed szczepieniem było ok).
W.R.: Dwa lata temu córka została zaszczepiona odra, świnka, różyczka. Oczywiście usłyszałam, że może „dzisiaj” lekko gorączkować. Przed szczepieniem córka nie była badana, pytanie tylko „czy jest zdrowa” – była. Po szczepieniu zauważyliśmy zmiany w jej zachowaniu (nie skojarzyliśmy tego ze szczepieniem) tj. izolowanie się, interesowanie się gdzieś w samotności jakimiś przedmiotami, jak i również brak energii (mówiłam o niej wtedy „TO JEST TAKA MOJA MAŁA ZOSIA SAMOSIA”) a patrząc na nią myślałam sobie „co się z Tobą kochanie dzieje, co jeszcze Tobie dać, bo masz takie mało szczęśliwe oczka”. Ok 5-6 dni po szczepieniu doszła senność, potrafiła zasnąć pod stołem, budząc się była dalej śpiąca. Doszła do tego gorączka, która tak naprawdę wzięła się z niczego, ani katarku, kaszlu. W 8 dobie od szczepienia w nocy dostała atak płaczu, taki nie do uspokojenia, przy płaczu zwymiotowała śluzem. 9 dnia wszystko dobrze, zero objawów, zdrowa, radosna tylko bardziej senna. Kolejna doba znowu płacz w nocy, wymioty śluzem, gorączka. Rano pojechałam z nią do szpitala właśnie z powodu senności, wymiotów, płaczu. Przyjęli nas, chociaż stwierdzili, że tak naprawdę nic się nie dzieje, ma jedynie zapalenie ucha. Położyli ją do łóżeczka, podłączyli kroplówkę i się już nie wybudziła… Nie zrobili nic, prosiłam aby się ktoś zainteresował nami bo ciągle śpi, usłyszałam „Niech się wyśpi, ma prawo bo ma małą infekcję”. Ok. godz 13.30 zaczęła dziwnie oddychać, usłyszałam „To normalne, bo ma katarek”. Jednak zażądałam, aby ktoś ją obejrzał. Było już za późno. W trakcie wykonywania badań przestała oddychać. Ok godz. 15 trafiliśmy karetką do szpitala wojewódzkiego, tam tomografia komputerowa, rozległy wylew mózgu, zero szans na przeżycie. Następnego dnia śmierć mózgu. Dwa tygodnie od szczepienia odłączenie od aparatury.
Karolina Rojek: Śmierć po wycofanej szczepionce Euvax B. Historia zmarłej Zuzi opowiedziana przez jej mamę od 8 minuty w Łódzkiej telewizji. http://www.tvp.pl/lodz/informacja/lwd/wideo/01082013-1830/11963097” oraz Pytanie na śniadanie z jej udziałem:http://pytanienasniadanie.tvp.pl/14519912/pozew-ws-szczepien
————————-
Dr Jerzy Jaśkowski:
Dodawanie rtęci do szczepionek rozpoczęto w 1930 roku.
Do tego czasu nie znano choroby zwanej autyzmem.
Po raz pierwszy opisano takie chore dziecko w 1938 roku.
Ale gwałtowny wzrost zachorowań na autyzm zdrowych dzieci w 2 – 4 roku życia, nastąpił dopiero w latach 90 ubiegłego roku, po wprowadzeniu tzw. szczepionek potrójnych.
Nikt również nie wyjaśnia rodzicom, że szczepienie uodparnia na 3-7 lat, więc szczepiąc 6 letnie dziecko spowodujemy, że może ono zachorować w np. 20 roku życia, kiedy to przebieg choroby jest znacznie cięższy. Nikt nie wyjaśnia rodzicom, że naturalne przebycie choroby daje odporność dożywotnią.
W 1980 roku autyzm diagnozowano u 1 na 10 000 dzieci.
W roku 2004 autyzmem było dotknięte 1 dziecko na 166.
W USA w 2010 roku na autyzm choruje już 1 na 100 dzieci, a wśród chłopców 1 na 50/60.
O ile w latach 70-tych notowano jedno zachorowanie na autyzm na 10.000 nowo narodzonych dzieci, to po wprowadzeniu tych nowych szczepionek w 1991r. jedno zachorowanie notowano raz na 150 zaszczepionych dzieci. (…) koszt produkcji jednej szczepionki – ampułki to 2 centy, a koszt sprzedaży to ok. 50 dolarów.
————————-
Szczepionki takie jak ta przeciwko kokluszowi są obecnie używane do wywoływania u zwierząt laboratoryjnych zapalenia mózgu i rdzenia (eksperymentalne alergiczne zapalenie mózgu i rdzenia). Badania te prowadzili Levine i Sowinski w roku 1973. Podanie tej szczepionki wywoływało obrzęk mózgu oraz krwotok porównywalny do tego, jaki może powstać podczas mechanicznego uszkodzenia mózgu (Iwasa i inni, 1985).
W roku 1981 Munoz badał razem z innymi naukowcami9 biologiczną aktywność krystalicznego pertussigenu – toksyny produkowanej przez bakterie Bordetella pertussis, które wywołują koklusz i są aktywnym składnikiem, zarówno w postaci komórkowej, jak i bezkomórkowej, wszystkich typów szczepionek badanych na myszach laboratoryjnych. Twierdzili oni, że już niewielka ilość pertussigenu wywołuje nadwrażliwość na histaminę (wykrywaną nawet osiemdziesiąt cztery dni po podaniu), leukocytozę, zakłóca wytwarzanie insuliny, zwiększa wytwarzanie immunoglobuliny IgE i przeciwciał G1 na albuminę jaja kurzego, a także podatność na szok anafilaktyczny i naczyniową przepuszczalność mięśni prążkowanych. Podanie dawki pięciuset czterdziestu sześciu nanogramów pertussigenu dla jednej myszy spowodowało śmierć połowy myszy, którym ją podano. Typowe było też opóźnienie momentu nadejścia śmierci. Kiedy podano myszom dawkę wynoszącą pięć mikrogramów pertussigenu, większość z nich nie osiągnęła swojej typowej wagi i zdechła w ciągu pięciu dni. Ostatnia z nich zdechła w ósmym dniu eksperymentu. Jednomikrogramowa dawka tej substancji zabiła cztery z pięciu myszy poddanych testowi. Między drugim i piątym dniem myszy osiągnęły swoją wagę, jednak później ich ciężar pozostawał na stałym poziomie aż do momentu ich śmierci. Nawet jedna z nich, która przeżyła szesnaście dni i została później zabita, na własnej skórze doznała kryzysu (przestała przybierać na wadze) w dniach, w których zdychały jej koleżanki. Czy mysz, która została zabita, mogłaby żyć dłużej? Może przeżyłaby dwadzieścia cztery dni – jest to kolejny krytyczny dzień zidentyfikowany przez Cotwatcha w wyniku badań nad oddychaniem dzieci, w czasie którego mogą one mieć nawrót trudności z oddychaniem lub umrzeć po otrzymaniu szczepionki – a nie szesnaście?
Interesujące jest to, że kiedy zwierzęta laboratoryjne wykazywały objawy chorobowe spowodowane podaniem szczepionki, a następnie umierały, nigdy nie uznawano tego za zbieg okoliczności. Kiedy jednak u dzieci, którym podawano tę samą szczepionkę, występowały podobne objawy lub śmierć, traktowano to jako przypadek bądź skutek nieodpowiedniego ich traktowania przez rodziców lub opiekunów. Kiedy te wyjaśnienia okazywały się niewystarczające, stwierdzano, że cała ta sprawa jest „zagadkowa”.
Autor: dr Viera Scheibner
Tłumaczenie: Adrian Anaszczak
Źródło: „Nexus” nr 1 (3) 1999
————————-
Dzieci umierają w Polsce po szczepionkach? Sprawa w prokuraturze (Wprost)
„Niezależni” blogerzy (BlogOjciec, Mama pediatra, i dyskutanci agitujący do szczepień i straszący rodziców kalectwem lub śmiercią ich nieszczepionych dzieci to cyniczne, płatne trolle, które pracują dla karteli farmaceutycznych za całkiem dobre wynagrodzenie, a w najlepszym przypadku użyteczni idioci, tępo i bezrefleksyjnie (wbrew dowodom naukowym) służący systemowi.
Najlepiej zarabia się na ludzkim lęku!
Dlatego wakcynologiczne trolle cynicznie grają na emocjach, a ich jedynym argumentem jest zawsze kalectwo lub śmierć dziecka.
Nieszczepionemu dziecku nic nie grozi, chyba, że jest poważnie niedożywione, zmarznięte, brudne i pije skażoną wodę! To szczepionki stanowią śmiertelne zagrożenie dla jego życia!
Natura nie po to stworzyła życie, żeby je bezlitośnie uśmiercać chorobami wieku dziecięcego – przemyśl to sobie!
Wyjaśniam to w dalszej części tej strony, więc przeczytaj do końca.
————————-
Szczepienia nie są po to, żeby chronić dzieci i zwiększać populację zamieszkującą naszą planetę, lecz po to, żeby tę populację zredukować do (nie uwierzycie!) pół miliarda osób. Takie są założenia Klubu Rzymskiego i wielkiego „filantropa”, Billa Gatesa.
Bill Gates Wants Depopulation Through Vaccines and Health Care
Bill Gates says vaccines can help reduce world population
Bill Gates funds covert vaccine nanotechnology
————————-
Nie bądź lemingiem, który pędzi ku przepaści tylko dlatego, że WSZYSTKIE lemingi tam pędzą!
STOP! ZATRZYMAJ SIĘ I POMYŚL!
Jesteś człowiekiem, Homo Sapiens Sapiens, co znaczy „Człowiek Rozumny”. Przywilejem, ale i obowiązkiem Człowieka Rozumnego jest MYŚLEĆ!
Bóg lub (jeśli wolisz) Ewolucja dały ci Rozum – po to, żebyś MYŚLAŁ! SAMODZIELNIE! MYŚLENIE NIE BOLI! Bolą skutki niemyślenia – przekonałam się o tym na własnej skórze, kiedy zamiast myśleć wierzyłam w zbawienną moc szczepień! Każda ślepa wiara jest zgubna i prowadzi do katastrofy.
ZASTANÓW SIĘ: GDYBY CHOROBY WIEKU DZIECIĘCEGO ZABIJAŁY, TO NIKT W ERZE PRZED WYNALEZIENIEM SZCZEPIONEK NIE DOŻYŁBY WIEKU DOROSŁEGO i ludzkość wymarłaby na etapie życia jaskiniowego. Logiczne, prawda?
Ludzkość wymarłaby na ospę wietrzną, świnkę, koklusz, odrę i inne banalne choroby zanim by wyszła z jaskiń i nigdy nie stworzylibyśmy rzekomego „problemu przeludnienia” ani tym bardziej takiej cywilizacji, jak obecna.
Akcja zmasowanych szczepień zaczęła się dopiero na przełomie lat 80 i 90 XX wieku. Zajrzyj do statystyk i sprawdź, czy przed rokiem 1980 ludzkość była na wymarciu i czy żywe dzieci były wtedy cenną rzadkością. Przed rokiem 1980 wszystkie dzieci bez wyjątku chorowały na świnkę, ospę wietrzną, koklusz, odrę, różyczkę, szkarlatynę i na kilka jeszcze innych chorób. Ja przechorowałam te wszystkie choroby, moja siostra i wszyscy moi rówieśnicy, nasi rodzice, dziadkowie i pradziadkowie również – i przeżyliśmy!
Wysoka śmiertelność spowodowana była przez głód, chłód i brak higieny. Dzieci umierały jak muchy jedynie biedocie wiejskiej i miejskiej. Niedożywione, brudne, zawszone, zmarznięte, pozbawione słońca i pijące skażoną wodę dzieci mają obniżoną odporność i rzeczywiście byle infekcja może je zabić. Likwidacja ognisk nędzy zlikwidowała też śmiertelność wśród dzieci.
Wdzięczność za pokonanie niszczących epidemii należy się głównie reformatorom społecznym, którzy prowadzili kampanie na rzecz czystszej wody, udoskonalenia procesu odprowadzania ścieków oraz poprawy standardów życiowych. Zmniejszenie umieralności na choroby zakaźne to był efekt ich działań, a nie osiągnięcie naukowców.
Brian Inglis, historyk medycyny
Nikt w tamtych czasach nawet nie znał słowa „autyzm”, a astma, rak i cukrzyca były rzadkością, atakującą jedynie wyniszczonych starców. Obecnie wszyscy są zaszczepieni, a mimo to wciąż wybuchają wielkie epidemie kokluszu, odry, a nawet gruźlicy (wśród prawidłowo zaszczepionych dzieci!!! Jak widać szczepienia są nieskuteczne!), a autyzm i nowotwory złośliwe stały się bardziej powszechne niż katar.
Zamienił stryjek siekierkę na kijek?
Czy warto było zamienić ospę wietrzną na astmę, świnkę na autyzm, koklusz na cukrzycę, a odrę na nowotwór złośliwy?
PRZEMYŚL SOBIE SAMODZIELNIE CO JEST GORSZE!
To nie szczepienia zlikwidowały śmiertelność wśród dzieci.
Sprawiły to dobre warunki życia i osiągnięcia higieny, czyli czysta woda do picia, dostatek dobrej żywności i zwykłe mydło z bieżącą, ciepłą wodą.
Dziś żyjemy w cudownym świecie: wszyscy mamy czystą, ciepłą bieżącą wodę w kranach, mydło, pralkę automatyczną, zmywarkę, odkurzacz, plastikowy kubeł, mop i Domestos, a przy każdym sedesie wisi mięciutki, pachnący papier toaletowy. Nasze mieszkania są przewiewne, czyste, ciepłe i słoneczne. Wiemy, że po skorzystaniu z toalety należy umyć ręce. Myjemy je również przed jedzeniem i zawsze, kiedy tylko czujemy, że stają się lepkie. Rano bierzemy prysznic, lubimy też moczyć się w wannie pełnej piany.
Ale nie zawsze tak było!
Kiedyś woda była tylko w rzece, jeziorze lub studni. Później doprowadzono wodę do domów, ale w większości z nich był tylko jeden wspólny kran, na korytarzu lub na podwórku, więc wodę do mieszkań nosiło się w wiaderku. Ludzie myli się w misce, chlapiąc na podłogę, więc ograniczali się do mycia twarzy i rąk, a od święta szyi, uszu i nóg. Pranie robiło się w balii i z użyciem tary – jak na zdjęciu obok.
Czy wiecie, skąd wzięło się powiedzenie „wylać dziecko wraz z kąpielą”?
Kiedyś ludzie kąpali się raz w roku! Tak, RAZ W ROKU. Od wielkiego święta. Gospodyni grzała kocioł wody i wlewała do balii. W tej balii kąpali się wszyscy po kolei. Pierwszy kąpał się ojciec, potem matka, potem najstarsze dzieci, a na końcu najmłodsze. Jeśli rodzina była liczna, woda była tak brudna i nieprzezroczysta, że najmłodsze było w niej niewidoczne. Można więc je było wylać razem z wodą.
Za potrzebą chodziło się za stodołę, później pojawiły się „sławojki”, a jeszcze później ustępy z bieżącą wodą w mieszkaniach (do dziś w miastach stoją stare kamienice, w których ustęp jest wspólny, dla całego piętra) i w końcu łazienki z wanną i bidetem.
A teraz najważniejsze (proszę nabrać powietrza): nie było papieru toaletowego! Ludzie podcierali się liściem, słomą lub (za przeproszeniem) gołą ręką. A ponieważ nie było również bieżącej wody, więc rękę wycierali w trawę, ścianę lub piasek.
A potem takimi rękami jedli.
W początkach ery przemysłowej w miastach powstawały liczne slumsy. Ludność, która napływała ze wsi w poszukiwaniu pracy w fabrykach żyła w niewyobrażalnie złych warunkach. Cała, liczna rodzina tłoczyła się w jednej izbie, nierzadko piwnicznej, gdzie panował ziąb i wilgoć i gdzie nie było łazienki. W tej jednej izbie gotowało się, załatwiało potrzeby fizjologiczne, myło się i spało. Rodziło się tam mnóstwo dzieci, które chorowały i umierały z powodu niedożywienia, braku świeżego powietrza i słońca oraz zimna i wilgoci (grzyb na ścianach). Choroby, które są zupełnie niegroźne dla dobrze odżywionego i zadbanego dziecka w slumsach zbierały tragiczne żniwo. Dorosłości dożywały nieliczne dzieci (mityczne, podawane przez trolli „troje z trzynastu urodzonych przez moją prababcię”; to nie twoja wina, czytelniku, że prababcia trolla żyła w skrajnej nędzy i brudzie).
Lobby szczepionkarskie i trolle podają statystyki umieralności dzieci z robotniczych slumsów XVIII i początków XIX wieku lub z krajów III świata i twierdzą, że taką śmiertelność powoduje brak szczepień!
Nie dajcie się na to nabrać!
To nędza, brud, skrajne niedożywienie, chłód i piwniczne ciemności były prawdziwą przyczyną chorób, zaraz i masowych zgonów dzieci w dawnych czasach!
Nie było też lodówek ani zamrażarek. Zabite zwierzę trzeba było zakonserwować solą, saletrą lub szybko uwędzić. Zatrucia pokarmowe były powszechne.
TO NIE SZCZEPIENIA ZLIKWIDOWAŁY CHOROBY!
ZLIKWIDOWAŁY JE: WC, PAPIER TOALETOWY, BIEŻĄCA WODA, MYDŁO, DOSTATEK POŻYWIENIA I CIEPŁE, SUCHE I SŁONECZNE MIESZKANIA.
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, żeby wróg pozostał przy życiu – Fryderyk Nietzsche
Pomyśl…
Pisząc te słowa Fryderyk Nietzsche miał oczywiście na myśli Kościół: Jeżeli Kościół żyje z tego, że zwalcza diabła, jest zainteresowany tym, żeby diabeł pozostał przy życiu.
Analogicznie: jeżeli medycyna żyje z tego, że zwalcza choroby, jest zainteresowana tym, żeby choroby pozostały przy życiu.
Na zdrowiu się nie zarabia. Zarabia się na „leczeniu” tzw. CHORÓB. Im więcej chorób, tym więcej KASY.
Opłaca się więc sprawiać, żeby ludzie chorowali. Proste i genialne. Ale uczciwemu człowiekowi trudno uwierzyć w tę przerażającą prawdę, więc chętnie uzna to za szaloną teorię spiskową.
Jak podaje Wikipedia:
Pacjent-klient to zbitka pojęciowa określająca zmiany, jakie zaszły w postrzeganiu pacjenta pod wpływem procesu ekonomizacji opieki zdrowotnej. Jego efektem stało się przesunięcie zależności pomiędzy lekarzem a pacjentem w kierunku zależności rynkowych.
Dzisiejsza służba zdrowia nie używa słowa „pacjent”, lecz „klient”. Służba zdrowia świadczy usługi i jest jednym z liczących się podmiotów gospodarczych. Przychodnie i szpitale muszą zarabiać na siebie, bo jeśli nie zarabiają bankrutują. Czy to nie przerażające?
————————-
Rodzicu! Czy wiesz o tym, że w Polsce szczepi się (nierzadko nawet BEZ WIEDZY I ZGODY RODZICÓW!!!) noworodki już w kilka godzin po urodzeniu i że większość szczepionek podawanych niemowlętom i małym dzieciom jest konserwowana związkiem rtęci, zwanym Thimerosal lub Tiomersal?
Czy wiesz o tym, że rtęć jest jedną z najgroźniejszych, bo niszczących system nerwowy, toksyn występujących w naturze?
Czy przekonuje cię zapewnienie, że metylortęć jest mniej toksyczna, niż dimetylortęć?
Przeczytaj, co podaje Wikipedia:
Tiomersal – metalooorganicznyzwiązek chemiczny zawierający rtęć (sól sodowa kwasu etylortęciotiosalicylowego), odznaczający się znaczną toksycznością. Substancja konserwująca używana w starszych typach szczepionek (choć nadal występuje niektórych szczepionkach dla dzieci*)), niektórych maściach i innych postaciach leku. Ponadto w recepturze aptecznej jako konserwant leków okulistycznych. Bardzo rzadko jako lek przeciwgrzybiczy w dermatologii.
Mertiolat szybko i dobrze wchłania się po podaniu. Jest metabolizowany do etylortęci i kwasu tiosalicylowego, które następnie podlegają dalszym przemianom (ważne znaczenie ma tworzenie kompleksu z cysteiną) i wydaleniu. Etylortęć, w przeciwieństwie do bardziej szkodliwej dimetylortęci, nie wykazuje skłonności do bioakumulacji w organizmie człowieka. Jony rtęciowe Hg2+, powstałe w wyniku częściowego metabolizmu etylortęci, pozostają w organizmie znacznie dłużej; czas całkowitej eliminacji z organizmu wynosi ok. 120 dni[4][5]. W tym czasie jony te mogą być m.in. metylowane i podlegać innym przemianom w znacznie toksyczniejsze związki, np. metylortęć[5].
*) Ministerstwo Zdrowia obiecywało, że wycofa szczepionki z rtęcią, ale na obietnicach się skończyło. Szczepionki nierefundowane (czyli te, za które rodzice muszą zapłacić) zwykle nie zawierają rtęci, a refundowane (w dużych opakowaniach, zawierających wiele dawek) w dalszym ciągu konserwowane są rtęcią.
Jeśli racjonalizujesz problem, próbując wmówić sobie, że „przecież gdyby to było szkodliwe, to nie zostałoby dopuszczone do użytku, zwłaszcza dla niemowląt i małych dzieci”, przeczytaj jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem, co podaje Wikipedia:
Tiomersal – sól sodowa kwasu etylortęciotiosalicylowego (mertliolat) odznacza się znaczną toksycznością
(…)
Mertiolat szybko i dobrze wchłania się po podaniu.
(…)
Jony rtęciowe Hg2+, powstałe w wyniku częściowego metabolizmu etylortęci, pozostają w organizmie znacznie dłużej; czas całkowitej eliminacji z organizmu wynosi ok. 120 dni[4][5]. W tym czasie jony te mogą być m.in. metylowane i podlegać innym przemianom w znacznie toksyczniejsze związki, np. metylortęć
I ten wysoce toksyczny związek rtęci, doskonale się wchłaniający, wstrzykiwany jest w maleńkie ciałko noworodka (to dotyczy również wcześniaków!!!) już kilka godzin po urodzeniu, a co jeszcze gorsze, bez przeprowadzenia wywiadu z rodzicami, którego celem powinno być ustalenie, czy w rodzinie nie występują alergie i osłabienie systemu odpornościowego. Noworodek ma niewykształconą barierę krew mózg, jego system odpornościowy jest jeszcze niewykształcony, a system wydalania jeszcze nie funkcjonuje tak, jak należy. I do tak bezbronnego, jeszcze niesamodzielnego i nie w pełni przystosowanego do życia organizmu wstrzykuje się wysoce toksyczny, znakomicie wchłaniający się związek rtęci!
Nowe badania CDC przeczą twierdzeniu agencji, jakoby rtęć w szczepionkach była bezpieczna – Robert F. Kennedy, Jr., Lyn Redwood, RN, MSN
Gdyby stosować zasady farmakopei, to ilość rtęci zawartej w szczepionce mogłaby być użyta dla dziecka o wadze 135 kg. Wiadomo, że ośrodki szczepionkowe zalecają jednorocznemu dziecku nawet 10 szczepionek. W tej sytuacji takie dziecko powinno ważyć ponad 1350 kg w pierwszym roku życia. (dr Jerzy Jaśkowski)
Poniżej podam kilka szczepionek rozprowadzanych w Polsce, które pomimo zapewnień Narodowego Instytutu Zdrowia o niestosowaniu rtęci w szczepionkach będących w obrocie w zawierają rtęć lub aluminium:
1. Infantrix DTaP szczepionka “przeciwko” błonicy, krztuścowi, tężcowi – zawiera aluminium. Producent – GSK.
2. Tripacel dawniej- Deperte zawiera aluminium oraz fenoksyetanol -producent SanofilPasteur.
3. Td-pur j/w zawiera aluminium producent Imed S.A.
4. Poli-Sabin “przeciwko” polio zawiera Polisorbat 80 oraz magnez , producent GSK.
5. Imovax polo “przeciwko” polio zawiera fenoksyetylen oraz formaldehyd[ związek stosowany w konserwacji trupów], producent Sanofil Pasteur.
6. Prevenar 13 szeroko reklamowana szczepionka “przeciwko” pneumokokom[ czylidawniejszej dwoince zapalenia płuc , chorobie XIX wieku. Zawiera Polisorbat 80, aluminium – producent Pfizer.
7. Neis Vac C także obecnie w “modzie” “przeciwko” meningokokom zawiera aluminium – producent Baxter.
8. Euvax B “ przeciwko” WZW – B dla dzieci zawiera aluminium – producent LG Sciences Pland Sp.oo.
9. Euvax B “ przeciwko” WZW B dla dorosłych zawiera aluminium -producent LG Life Science Poland Sp.oo
10. Engerix B “przeciwko” WZWB dla dorosłych zawiera aluminium producent GSK
11. Synflorix “przeciwko” pneumokokom zawiera aluminium. Producent GSK.
dr Jerzy Jaśkowski, źródło
Tamże możesz przeczytać taką oto ciekawostkę:
Taką mieszaniną umieszczoną na powierzchni 1 cm kwadratowego, np. znaczka pocztowego, można bez wiedzy i zgody społeczeństwa zaszczepić całe miasto.
W celu niezamęczania zbędnymi szczegółami pragnę zwrócić uwagę na parę, moim zdaniem, bardzo istotnych problemów medycznych i prawnych.
I tak, po pierwsze; tak zaszczepieni ludzie, w związku z tym naprawdę nie będą zupełnie wiedzieli czy i kiedy zostali zaszczepieni. A więc, nie będą mogli nigdy udowodnić, że choroba, która u nich wystąpi jest w jakikolwiek sposób związana ze szczepieniem. Wystarczy np. w przedszkolu, szkole podać dziecku do potrzymania taki obrazek nasączony mikroigłami i po kłopocie. Mama nigdy się nie dowie, że dziecko było szczepione i na co.
A teraz pytanie: dlaczego takie strony jak Rynek zdrowia zapewniają rodziców, że w szczepionkach nie ma niebezpiecznej metylortęci?
A dlatego, że po pierwsze, rzeczywiście w szczepionkach nie ma metylortęci, ale jest etylortęć, a jak ujawniła to Wikipedia ta „niewinna” etylortęć może się przekształcić w organizmie w metylortęć:
Jony rtęciowe Hg2+, powstałe w wyniku częściowego metabolizmu etylortęci, pozostają w organizmie znacznie dłużej; czas całkowitej eliminacji z organizmu wynosi ok. 120 dni[4][5]. W tym czasie jony te mogą być m.in. metylowane i podlegać innym przemianom w znacznie toksyczniejsze związki, np. metylortęć[5].
a po drugie i najważniejsze, zwróć uwagę drogi czytelniku na to słowo „RYNEK”.
„RYNEK zdrowia”. Czym jest rynek?
Na rynku się HANDLUJE. A po co się handluje?
A po to, żeby ZARABIAĆ.
Strona, która nazywa się „Rynek zdrowia” daje nam niedwuznacznie do zrozumienia, że chodzi o handlowanie naszym zdrowiem.
Ale czy na zdrowiu da się zarobić?
NIE, NIE DA SIĘ!
Zdrowy człowiek nie chodzi do lekarzy, nie poddaje się drogim zabiegom, równie drogim badaniom i nie kupuje drogich leków.
NA ZDROWIU SIĘ NIE ZARABIA.
ZARABIA SIĘ NA CHOROBACH!
Od czasu, kiedy sprywatyzowano firmy farmaceutyczne, a lecznictwo zamieniono w konkurujące na rynku pracy firmy usługowe, świadczące usługi medyczne, nasze zdrowie i życie zawisło na włosku, bo stało się dochodowym towarem.
Teraz opłaca się przerabiać zdrowe noworodki na cierpiących na choroby przewlekłe pacjentów, od urodzenia do końca życia uzależnionych od lekarzy, leków i zabiegów.
Nie musisz mi wierzyć!
Sprawdź wszystko sam/a, ale zrób to zanim podasz dziecku szczepionkę, a nie już po jej podaniu!
————————-
Dr n. prawn. Rafał Kubiak: nielegalne szczepienia w Polsce
Koniec szczepionkowej bredni – dokumenty z UK ujawniają 30-letnią maskaradę i film „Zastrzyki w ciemno”
Newsletter Poczta Zdrowia (darmowy) Szczepionki: Co powinien wiedzieć każdy rodzic?
————————-
Tiomersal w szczepionkach dla kobiet w ciąży powoduje tiki nerwowe u ich dzieci!
Szczepienia obowiązkowe w UE:
BELGIA: polio (IPV)
FRANCJA: tężec, dyfteryt (błonica), polio (IPV)
WŁOCHY: polio, dyfteryt, krztusiec (koklusz), zapalenie wątroby typu B
NIEMCY: nie ma obowiązku
HOLANDIA: nie ma obowiązku
HISZPANIA: nie ma obowiązku
U.K.: nie ma obowiązku
AUSTRIA: nie ma obowiązku
SZWAJCARIA: nie ma obowiązku
————————-
Jeśli ktoś twierdzi, że świnka, różyczka i ospa wietrzna są (lub kiedykolwiek były) chorobami śmiertelnymi niech przedstawi dowody w postaci statystyk umieralności na te choroby!
————————-
Szczepionki – statystyki – ciekawy tekst Kenny McCormick’a z bloga „Tajemnice” na Salon24. Fragment tego tekstu:
Z podanych powyżej wykresów wynika w logiczny sposób prosty wniosek – śmiertelność nie została zmniejszona przez szczepionki!
Czyli to właśnie warunki życia mają kluczowy wpływ na śmiertelność (co za niespodzianka). Szczepionki chronią przed zachorowaniem.
Po co więc zastępować przebycie choroby wieku dziecięcego nawet u 10% dzieci – a taki poziom zabezpiecza przed zachorowaniem pozostałą część społeczeństwa w okresie wojennym – aplikowaniem wiedźmińskiego wywaru wszystkim?
Przebycie choroby przez 10% społeczeństwa najwyraźniej daje odporność (takie naturalne szczpienie) pozostałym.
A warto też zauważyć, że przebycie odry jest znacznie mniej groźne, niż przyjęcie szczepionki na nią!!!
Do powikłań odry (a jak czytamy w Wikipedii – dotyczą one głównie dzieci z niedoborami odporności, niedożywionych, z wadami serca, niemowląt) zalicza się zapalenie mózgu (1 na 1000 przypadków) czyli 1/10 000 tysięcy narodzin przy wysokiej zachorowalności (10%), a to rzadziej niż autyzm w erze szczepień – a trzeba zauważyć, że „autystyczne” bodźce są przy szczepieniu aplikowane wszystkim.
Mówię o autyźmie, ale przeciez do innych uciążliwych i niebezpiecznych skutków szczepień należą różnorakie alergie (również na słońce), astma, syndrom śmierci łóżeczkowej, cukrzyca wieku dziecięcego, rak, upośledzenie działania nerek – chorób na które przemysł farmaceutyczny nie zna skutecznych leków. Ale oferuje leki niwelujące w pewnym stopniu uciążliwe skutki. Oczywiście trzeba je zażywać przez całe życie, lub w najlepszym przypadku całe dzieciństwo. I mieć nadzieję, że nie wykończą nam żołądka, trzustki, wątroby czy nerek. Ważny jest stały dopływ pieniędzy do firm farmaceutycznych.
Szczepiąc się, wykupujemy w pewnym sensie abonament na leki.
Inny, ważny tekst tego samego autora: Szczepionkowa propaganda – tężec
————————-
Przymusowe szczepienia to przejaw totalitaryzmu i… komunizmu. To kolektywizm. Jednostka się nie liczy, jednostkę należy poświęcić dla dobra ogółu. Jeśli jednostka nie zgadza się na przymusowe wstrzykiwanie jej i jej dzieciom substancji niewiadomego pochodzenia (a mało kto wie, że szczepionki hodowane są nie tylko na białku jaj kurzych, ale na małpich nerkach i UWAGA! abortowanych płodach ludzkich – co na to Kościół, dlaczego nie protestuje? – ponadto zawierają rtęć i bardzo niebezpieczny skwalen), jednostkę taką poddaje się presji (nazywa się to „rozmową wyjaśniającą”), czyli zwykłemu szantażowi: jeśli nie poddasz dziecka szczepieniu, zapłacisz wysoką karę pieniężną. Ale nie wystarczy zapłacić raz. Mandaty mogą być wystawiane wielokrotnie, do skutku, aż oporny będzie miał dość i się podda. A wtedy jego dziecko znajdzie się w wyjątkowo groźnych opałach, ponieważ szczepieniu nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności i aplikuje się wszystkie zaległe szczepionki za jednym razem.
Opór wobec przymusu szczepień nie jest przejawem „mody” jak to najczęściej sugerują wakcynologiczni terroryści, lecz skutkiem rosnącej świadomości społeczeństwa. Tyle dzieci zostało poważnie poszkodowanych przez szczepionki, że nie dało się tego ukryć i wiedza o tym zaczęła docierać do każdego.
Wielu lekarzy uważa szczepienia za szkodliwe i niebezpieczne, jednak lekarzowi zatrudnionemu w przychodni nie wolno udzielać rodzicom prawdziwych informacji na ten temat. Lekarz również może być ukarany karą grzywny lub otrzymać wezwanie do sądu, jeśli nie wyrabia normy sczepień.
Tak więc na obiektywną prawdę nałożona jest cenzura, za jej ujawnienie czekają kary, a nawet sąd. Oto „demokracja” pełną gębą! Tym prostym sposobem odebrano nam prawo do obiektywnej informacji!
————————-
Małyszowie wygrali w sądzie z sanepidem
8 lipca w Koninie rozstrzygnęła się sprawa Eweliny i Dominika Małyszów, którym słupecki sąd, z powództwa sanepidu, nakazał poddać ich dziecko obowiązkowym szczepieniom.
Przypomnijmy, że na łamach naszego tygodnika opisywaliśmy sytuację rodziny Małyszów. Sprawa dotyczyła odmowy poddania szczepień ich półtorarocznego synka Franka. Mimo pisemnych wezwań z sanepidu, rodzice nadal odmawiali poddania swojego synka obowiązkowym szczepieniom. Według nich, przemawiały za tym negatywne skutki niepożądanych odczynów poszczepiennych. Wobec uchylania się rodziców od obowiązkowych szczepień, słupecki sanepid skierował sprawę do sądu rodzinnego, który argumentów rodziców nie uwzględnił i nakazał małżeństwu ze Słupcy poddać dziecko obowiązkowym szczepieniom. Rozprawa odbyła się na początku marca br.. Natomiast w kwietniu Małyszowie złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez sędziego Sądu Rejonowego w Słupcy i dyrektora słupeckiego sanepidu.
– Chciałbym podkreślić, że żaden sąd ani sanepid nie będą decydować i przymuszać nas do szczepienia, gdyż jest to bezprawne. Czekam na decyzję prokuratury w tej sprawie – oświadczył wówczas Dominik Małysz.
POLECANE FILMY I INNE MATERIAŁY
Filmy dziś są, a jutro ich może nie być, bo wszystkie materiały demaskujące ludobójstwo firm farmaceutycznych usuwane są pod różnymi pretekstami bardzo szybko. Jeśli film stąd znikł poszukaj go na YT po tytule.
Koniecznie obejrzyjcie wszystkie filmy prof. Marii Doroty Majewskiej, dr Jerzego Jaśkowskiego i dr Suzanne Humphries.
Usłysz ciszę – historia doktora Andrew Wakefielda, uwielbianego przez dzieci i rodziców lekarza, który pierwszy skojarzył zależność między szczepionką MMR i autyzmem (obejrzyj koniecznie!)
Profesor Maria Dorota Majewska o szczepieniach:
Nieszczepione dzieci są zdrowsze, teraz jest to oficjalnie potwierdzone:
Dr Nancy Banks o szczepieniach i medycynie:
Jaka jest alternatywa dla szczepionek:
prof. Maria Dorota Czajkowska-Majewska: Szczepienia a epidemia chorób mózgu u dzieci (pdf)
List prof. Marii Doroty Majewskiej do Wakcynologów
————————-
Porada prawnika:
- Jeśli rodzic zakłada sprawę wojewodzie, to musimy najpierw rozróżnić na jakiej podstawie to robi. Tu mamy 2 sytuacje:Jeśli jest to pozew o zapłatę odszkodowania, np. za to że dziecko doznało negatywnych skutków ubocznych po szczepionce, to zakładamy sprawę cywilną (w sądzie rejonowym lub okręgowym, w zależności od wysokości dochodzonego odszkodowania. Jeśli chcemy odszkodowania powyżej 75 tys. zł, to do sądu okręgowego). Generalnie składając pozew musimy uiścić opłatę sądową w wysokości 5% od wartości przedmiotu sporu, czyli w tym przypadku od wartości dochodzonego przez nas odszkodowania. Jeśli jednak nas na to nie stać, to składamy wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych plus wypełniony sądowy formularz o dochodach i majątku. Sąd może zwolnić powoda od kosztów, ale nie jest to jego obowiązek. Jeśli sąd nie zwolni od kosztów, to musimy uiścić opłatę za pozew, ale gdy wygramy sprawę to sąd zasądza od przegranego zwrot kosztów całego postępowania od przegranego na rzecz wygranego. Oczywiście, aby to nastąpiło, w pozwie musi być odpowiedni wniosek o zasądzenie tych kosztów (bez tego, nawet jak wygramy to nie zwrócą nam kosztów, w tym opłaty za pozew).
- Jeśli wnosimy sprawę do wojewódzkiego sądu administracyjnego – na ostateczną decyzję wojewody, w której to nakazuje on nam zaszczepienie dziecka, to zastosowanie znajdzie art. 239 ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Wynika z niego, że sprawa sądowa jest w takim przypadku zwolniona od kosztów sądowych. Oznacza to, że nawet jeśli strona przegra przed sądem, to i tak kosztów nie poniesie.
Art. 239. Nie mają obowiązku uiszczenia kosztów sądowych:
1) strona skarżąca działanie lub bezczynność organu w sprawach:
- a) z zakresu pomocy i opieki społecznej,
- b) dotyczących statusu bezrobotnego, zasiłków oraz innych należności i uprawnień przysługujących osobie bezrobotnej,
- c) dotyczących chorób zawodowych, świadczeń leczniczych oraz świadczeń rehabilitacyjnych,
- d) ze stosunków pracy i stosunków służbowych,
- e) z zakresu ubezpieczeń społecznych,
- f) z zakresu powszechnego obowiązku obrony;
2) prokurator i Rzecznik Praw Obywatelskich;
3) kurator strony wyznaczony przez sąd orzekający lub przez sąd opiekuńczy dla danej sprawy;
4) strona, której przyznane zostało prawo do pomocy w postępowaniu przed sądem administracyjnym (prawo pomocy), w zakresie określonym w prawomocnym postanowieniu o przyznaniu tego prawa.
Wszystko rozbija się zatem o to, w jaki sposób chcemy założyć sprawę wojewodzie czy innemu organowi nakazującymi szczepienia. Jeśli prywatnie, poza wydanymi w sprawie decyzjami – to do sądu rejonowego lub okręgowego, jeśli w związku z wydanymi decyzjami nakazującymi szczepić dziecko, to do wojewódzkiego sądu administracyjnego, ale dopiero jak przejdziemy przez procedurę wszystkich odwołań od decyzji administracyjnych wydawanych w tej sprawie (wsa to taki sąd, który jest jakby na końcu całej drogi odwoławczej w sprawach administracyjnych – jak już nie możemy się do nikogo więcej odwołać od konkretnej decyzji). Trzeba pamiętać też, że na wniesienie skargi do wsa mamy konkretny termin – jest on oznaczony w ostatecznej decyzji administracyjnej, od której się odwołujemy (co do zasady jest to 30 dni od dnia doręczenia rozstrzygnięcia w sprawie/ decyzji wojewody).
Rodzice nie narazili życia dziecka, zabierając je ze szpitala – stwierdziła białogardzka prokuratura i umorzyła śledztwo w tej sprawie. Decyzja prokuratorów jest prawomocna. Kluczowa w wydaniu decyzji była opinia zespołu biegłych z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Biegi uznali, że żadne z działań nie narażało dziecka na bezpośrednie ryzyko doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu czy też ryzyka utraty zdrowia. Rok temu w szpitalu w Białogardzie urodziło się dziecko w 36. tygodniu ciąży. Kiedy rodzice dziewczynki nie zgodzili się na wykonanie zabiegów okołoporodowych i szczepień, sąd rodzinny w Białogardzie – na wniosek szpitala – ograniczył im władzę rodzicielską w zakresie udzielanych świadczeń medycznych oraz ustanowił kuratora. Gdy pracownik sądu dostarczył do szpitala pismo z postanowieniem, rodzice opuścili szpital wraz z dzieckiem.
@ Werona11: Lekarz bardzo często daje takie pismo do podpisania, ale to jest niezgodne z prawem. Rodzice nie mogą tego podpisać, bo tym samym przyznają się do winy, że potencjalnie (a nawet świadomie) narażają dziecko!!! Takiego śmiecia nie podpisujemy i wychodzimy z gabinetu. Ja napisałabym to samo co lekarz, ale na odwrót: że jeśli po szczepieniu wystąpią komplikacje lekarz bierze na siebie pełną odpowiedzialność za zaistniały NOP (ewentualny uszczerbek na zdrowiu/śmierć dziecka) i będzie bulił za rehabilitację aż do osiągnięcia przez dziecko pełni zdrowia, a jeśli to nie nastąpi to do końca życia będzie refundował sprzęt inwalidzki i leki, jakich potrzebuje poszczepienny kaleka.
@ incoguto: czyli sąd popełnił sądowe przestępstwo, ale oczywiście nikomu włos z głowy nie spadnie. Bici (niezgodnie z prawem) mogą być tylko rodzice, a nie sędzia idiota, który nie zna prawa.
https://astromaria.wordpress.com/2017/09/21/rodzice-uprowadzili-swoje-wlasne-dziecko-a-moj-sasiad-ukradl-swoj-wlasny-samochod/
Powiem wam, że jak słucham wypowiedzi takich pediatrów jak ten z reportażu to czarno widzę przyszłość naszego narodu. Próbuję zrozumieć, co siedzi w głowie takiego osobnika. Czy to jest miłość do kasy, czy nieumiejętność krytycznego podejścia do tego, czego ich uczą w szkołach medycznych, czy jakaś totalna hipnoza, z której konował nie jest w stanie się obudzić nawet na stosie trupów. To jest tępota, powiedziałabym, wręcz mordercza. Kiedyś dr Jaśkowski mówił o tym, że z każdym rokiem uczelnie obniżają kwalifikacje lekarzy do poziomu felczera. Ale o ile felczer z czasem się uczył i stawał się mistrzem w zawodzie, o tyle obecni lekarze raczej nie rokują równie dobrze, bo ich obowiązują procedury. Felczer stawał na głowie, żeby pomóc i starał się wyleczyć, a lekarz myśli jedynie o tym, żeby uratować własną dupę, czyli uniknąć odpowiedzialności. Śmierć pacjenta nie jest problemem jeśli procedury były zachowane. Zgroza.
Koniecznie obejrzyjcie wykład Jerzego Zięby! Wstawiam od momentu, w którym omawia szczepienia
Polsce obowiązuje wersja polska RODO, jeśli złożymy skargę do Urzędu Ochrony danych osobowych danego kraju to będzie obowiązywać jego wersja językowa, przed Trybunałem Europejskim będzie obowiązywać taka wersja językowa jaką będą posługiwać się sędziowie. Nie dziwne że sanepidy i wojewodowie polują na rodziców jak na zwierzynę pozbawioną wszelkich praw, jak rekiny które poczuły krew w wodzie, skoro przez błędne tłumaczenie RODO zamiast zwiększyć ochronę danych osobowych wrażliwych przed urzędnikami, pozbawiono te dane osobowe wrażliwe wszelkiej ochrony prawnej przed nimi. W związku z tym że trwa okres kampani wyborczej, piszemy w tej sprawie do znanych nam posłów, ministrów i innych osób które mogą wpłynąć na sprostowanie tego skandalu. Oraz czytamy równolegle RODO polskie i jego wersje w innym języku obcym który znamy, bo może sie okazać że to nie jedyny taki „kwiatek”.
Przykładowo:
„Panie […], proszę Pana o pilną interwencję w sprawie Artykułu 23 Sekcja 5 w polskiej wersji RODO. Tamże termin w języku angielskim oznaczający akt prawa uchwalony przez parlament, na język polski przetłumaczono po prostu jako „akt prawny”, co w języku polskim oznacza także akt prawny przyjęty przez dowolny szczebel samorządu bądź administracji publicznej, a w pokomunistycznym rozumieniu prawa przez urzędników, obejmuje także wewnętrzne regulaminy instytucji włącznie, co anulowało wszelką ochronę danych osobowych wrażliwych przed urzędnikami. Proszę Pana ministra o pilną interwencję do Sekretariatu Generalnego Parlamentu Europejskiego, Dyrekcji Generalnej ds. Tłumaczeń jak również do Urzędu Publikacji Unii Europejskiej.
Section 5 Restrictions Article 23 Restrictions 1. „[…] may restrict by way of a legislative measure […]
Sekcja 5 Ograniczenia Artykuł 23 Ograniczenia 1. „[…] może aktem prawnym ograniczyć […] „
Komentarze wpadają ostatnio do spamu, więc proszę o wyrozumiałość, że czasem któregoś nie zauważyłam na i czas nie wyciągnęłam.
jak się bronić przed przymusem szczepień skoro ostatnie postanowienia sądów są zdecydowanie niekorzystne, a wojewodowie karzą na wniosek sanepidu grzywną w celu przymuszenia?
Ludzie, ja nie wiem dlaczego wy macie takie problemy. Może po prostu niepotrzebnie łazicie po przychodniach i sami się podkładacie? My zabraliśmy kartę szczepień kiedy to jeszcze było możliwe i korzystamy z pomocy lekarki, która nie pyta o szczepienia. Są tacy lekarze, tylko trzeba się trochę rozejrzeć. Czasem, w nagłym przypadku, kiedy trzeba szukać pomocy na SOR, trafi się jakiś nadgorliwy doktorek, który zamiast powiedzieć „dzień dobry” pyta o szczepienia, ale i na takiego są sposoby. Można go zignorować, powiedzieć, że to nie jego zakres obowiązków (od tego jest lekarz rodzinny), a jak się źle zachowuje to trzeba na niego napisać skargę do dyrekcji.
Przede wszystkim: NIE WOLNO SIĘ BAĆ!
KRZYK, AWANTURA TO PRZEJAW LĘKU i prowadzi do przegranej.
Trzeba być spokojnym, ale zdecydowanym i pewnym siebie.
Jeśli się boisz (nieważne, czy się kulisz ze strachu czy wrzeszczysz w furii) zawsze przegrasz. A jeśli potrafisz się zachować asertywnie twoja wola będzie uszanowana.
Zapewniam cię, że w Polsce są tysiące rodziców, którzy nie szczepią. Skoro oni mogą, to dlaczego reszta nie potrafi postawić na swoim?
Podałam tu różne linki, gdzie można szukać pomocy i grupy wsparcia. Sytuacja stale się zmienia, więc trzeba śledzić ją na bieżąco i zależnie od okoliczności modyfikować swoją strategię.
NIE MA NIC WAŻNIEJSZEGO NIŻ ZDROWIE DZIECI. CHYBA NIE CHCECIE, ŻEBY WASZE DZIECI CIĘŻKO CHOROWAŁY I UMIERAŁY z powodu jakichś przepisów?!?! Skoro tak, to bądźcie jak lwice i brońcie dzieci przed mordercami. Nikt za was tego nie zrobi.
Masz wybór: nie kiwnąć palcem, podnieść ręce do góry i powiedzieć „takie jest prawo”, albo zachować się jak odpowiedzialny rodzic i podjąć walkę. Skoro Stop NOP wam nie pomaga to zorganizujcie się sami i brońcie się.
PS. Znajdź na FB stronę Urszuli Tomickiej, ona opracowała skuteczne sposoby walki z sanepidem i sądami. Prowadzi nawet kursy „samoobrony” prawnej, za co została zbanowana na stronie Stop NOP.
Jeszcze tego nie obejrzałam, ale goście gwarantują wysoki poziom dyskusji
A gdzie kupić ten sproszkowany czarny krzemień ?
On nie jest sproszkowany, tylko tłuczony. Można kupić grubsze kamyki, średnie albo drobne. A jak ktoś ma studnię, to może kupić duży kamień i go tam wrzucić. Wchodzisz na allegro i wpisujesz do wyszukiwarki „czarny krzemień”, wybierasz co ci pasuje i czekasz na przesyłkę 🙂
Są też preparaty krzemowe, ale bardzo drogie.
Znakomite badanie potwierdzające „skuteczność” szczepień
J Infect Dis. 2017 Nov 15;216(8):977-980. doi: 10.1093/infdis/jix428.
Measles Virus Neutralizing Antibodies in Intravenous Immunoglobulins: Is an Increase by Revaccination of Plasma Donors Possible?
Modrof J1, Tille B1, Farcet MR1, McVey J2, Schreiner JA2, Borders CM2, Gudino M2, Fitzgerald P3, Simon TL4, Kreil TR1.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28968738
Abstrakt
Publikujemy badania przesiewowe dawców osocza potwierdzające, że powszechne stosowanie szczepień przeciw odrze w dzieciństwie od 1963 r. spowodowało zmniejszenie !!! średnich mian przeciwciał przeciw wirusowi odry wśród dawców osocza, co znajduje odzwierciedlenie w immunoglobulinach podawanych dożylnie (IVIG). Miano przeciwciał przeciw wirusowi odry jest jednak wymaganym potencjałem dla IVIG, zgodnie z definicją zawartą w rozporządzeniu w sprawie Food and Drug Administration. Aby złagodzić spadek !!! miana przeciwciał przeciw wirusowi odry w IVIG i zapewnić ciągłe uwalnianie produktu, badano ponowne szczepienie dawców osocza jako środek do zwiększenia miana. Jednak wzrosty miana indukowane przez szczepienie wywołane wzrostem dawki były tylko około 2-krotne i krótkotrwałe !!!.
Wszystko fajnie, ale żeby nie wiem ile było niezbitych dowodów, to i tak nic się nie zmieni. Podręczniki pełne fałszu już są napisane, studenci mają wbijane do głowy bzdury, media wciąż kłamią, a zwykli ludzie są zbyt zaharowani, zatruci i zahipnotyzowani, żeby to odkryć.
O maaatkoo!!
Czytam ten artykul. Dr. Jane Donegan, lekarz i homeopatka, antyszczepionkowa.
Pisze, ze ogolna zasada w przypadku odry to dobre nawodnienie witamina a, i dobra dieta. Zadnych przeciwgoraczkowych, bo organizm dzieki goraczce sam sie leczy. Ona pisze, ze w szpitalach w uk zasada przy odrze jest taka, ze podaje sie odrazu paracetamol i ibuprofen ( pisze, ze nawet pomimo tego, ze tych dwoch nie wolno laczyc) leki antyhistaminowe na swewdzenie skory i antybiotyki ( tak na wszelki wypadek)
Teraz to ja sie nie dziwie wcale, ze tyle dzieci moze miec powiklania po odrze skoro oni faszeruja dzieci tymi dragami i szkodza, zamiast dac organizmowi swiety spokoj, zeby sam sie wyleczyl.
O jacie, z daleka od lekarzy i szpitali !!!!!
http://www.jayne-donegan.co.uk/measles-2013
Dr Jaśkowski cytował podręcznik dla studentów medycyny z czasów, kiedy on sam się uczył i tam jest jak wół napisane, że odra nie wymaga żadnego leczenia. Że trzeba podać witaminę A, a dziecko ma przebywać w chłodnym, zacienionym i dobrze wietrzonym pokoju i że musi być odizolowane od świata, bo jego system immunologiczny jest osłabiony.To samo mówi dr Suzanne Humphries. A paracetamol i ibuprofen ludzie łykają jak cukierki i faszerują tym dzieci i nikt nie wie, że może to wywłać śmiertelne powikłania. Ale dla lekarzy to jest bardzo dobre, bo przecież im więcej chorób tym więcej kasy. Aby tylko trzymać się procedur i wszystko będzie OK, bo nikt lekarzowi nie zrobi krzywdy nawet jeśli pacjent stanie się kaleką do końca życia albo umrze.
Ciemne moce wpadły na genialny pomysł jak dokonać ludobójstwa bez bomb i rujnowania kraju. Wybrano do tego medycynę i lekarzy. Powoli, metodą gotowania żaby lekarze byli ogłupiani przez coraz gorszą edukację i kontrolę izb lekarskich, które działają jak święta inkwizycja paląca na stosach heretyków, którzy nie chcą uznać alopatii. A ludzie są ogłupiani przez medialną propagandę strachu i gloryfikowania „ekspertów”, czyli m.in. lekarzy. Ludzie wierzą, że tylko medycyna może im pomóc i nawet fakt, że pacjenci umierają jak muchy nie powoduje u nich żadnej refleksji, że coś jest nie tak.
Każdy kto oddaje się w ręce lekarzy ryzykuje że lekarze doprowadzą u niego do zespołu Stevensa-Johnsona. To jest bardzo ostra reakcja na leki, np. na ten „niewinny” i powszechnie stosowany paracetamol. Na szczepionki również! W ciężkim przypadku dochodzi do martwicy całej skóry i błon śluzowych, w tym oczu i płuc, co kończy się oskórowaniem, utratą wzroku, a nawet śmiercią. Kiedyś ta choroba w ogóle nie istniała, a dziś staje się równie powszechna jak ospa wietrzna.
Każdy pacjent powinien sam się edukować, bo dziś oddanie się w ręce lekarzy jest naprawdę niebezpieczne. Poczytałam sobie co piszą ludzie na forach i włosy stoją mi na głowie z przerażenia. Lekarze nie pomagają, lecz zabijają, nie potrafią wyleczyć nawet najprostszej choroby. W latach 60. zapalenie opon mózgowych nie było żadnym problemem, leczono to szybko i bez powikłań, ale dziś skuteczne i bezpieczne leki zostały wykreślone z farmakopei i ludziom się po prostu szkodzi. Po lekach występują skutki uboczne, więc podaje się kolejne leki i za każdym razem jest coraz gorzej. A co najgorsze, to lekarze przepisują leki, o których pacjenci ich poinformowali, że są na nie uczuleni. Niektórzy piszą, że do znudzenia powtarzali lekarzowi w szpitalu, że są uczuleni, lekarz wpisał to nawet do karty, a razem z wypisem ze szpitala pacjent dostał receptę na te leki, na które jest uczulony. Niestety, ludzie ufają lekarzom i nie czytają składu leku. Łykają go z pełnym zaufaniem, po czym lądują w szpitalu, gdzie nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji w stosunku do lekarza, który popełnił błąd.
Jeśli chcecie żyć musicie się sami edukować. Zdrowie jest naprawdę proste, ale trzeba wiedzieć co robić, żeby sobie samemu pomóc. Lekarz tylko szkodzi, chyba, że jest to homeopata lub lekarz holistyczny. Ale tych jest mało i ich usługi nie są refundowane. Posłuchajcie co mówi ten doktor: https://www.youtube.com/channel/UC5xc3IhvVlLzqWkM5sKv0Aw
On sam miał raka, ale jako lekarz wiedział, że koledzy onkolodzy mają 98% skuteczności w zabijaniu. Zaczął więc szukać wiedzy na własną rękę i odkrył cały ten medyczny spisek. Teraz głosi, że rak w ogóle nie istnieje, więc nie wymaga leczenia. Trzeba oczyścić organizm, zlikwidować wszystkie stany zapalne i uzupełnić witaminy i mikroelementy. Każdy pacjent jest inny i inna jest przyczyna jego „raka”, więc trzeba go dokładnie przebadać i zlecić mu odpowiednie suplementy. On stosuje wlewy z witaminy C, z kurkuminy i inne podobne metody i ludzie mu zdrowieją w oczach.
Ciarki mi chodza po plecach jak coraz wiecej widze, ze cala medycyna i porod jest nastawiony na szkodzenie, a nie leczenie. A jak mowisz o tym na dzieciowych grupach, to nie ktore babki smieja sie z oczywistych faktow i chca „dowodow naukowych”
Dobrze, ze sa tacy lekarze, ktorzy dziela sie swoja wiedza, np. Susanne Humphries ma swoje protokoly do sciagniecia za darmo na stronie.
Co do raka to tez mi sie wydaje, ze to zwykly pikus, tylko lekarze truja chemia i ludzie umieraja z tego ich „leczenia”.
I co mnie jeszcze wkurza, ze po porodzie nie pozwalaja na samoistne odpadniecie pepowiny tylko odcinaja, kiedy ta cala krew, komorki wszystko co tam jest jest tak potrzebne dla dziecka, a potem sie namawia matki na pobranie krwi pepowinowej do banku, na wszelki wypadek, jakby w przyszlosci zachorowalo na bialaczke , no ja pierdziele!! Jakby od samego poczatku pozwolili zeby ta krew i te wazne komorki wplynely do dziecka to nie trzeba by bylo placic na pobieranie, ani sie martwic jakimis bialaczkami, bo dziecko do konca zycia byloby chronione. Ta cala medycyna nie ma zadnego sensu!!
Ta cała „medycyna” to prywatny biznes Rockefellera. A że to satanista, więc chodzi mu nie tyle o pieniądze, co o ból i śmierć podopiecznych.
Nie odważyłem się, pod naciskiem rodziny, na nieszczepienie pierwszej dwójki dzieci jednak trzeciego już nie pozwoliłem zaszczepić. Efekt tego był taki, że szczepiony pierworodny zaraził nieszczepionego bronchitem, nieszczepiony chorował trzy tygodnie a szczepiony dwa miesiące. Oczywiscie lekarz rodzinny nie zdiagnozował tej choroby tylko cos tam sciemnił a na płatną analizę trzeba było czekać trzy tygodnie. Na pytanie dlaczego jest tak długi okres oczekiwania w przychodni nie otrzymałem wytłumaczenia, sciana milczenia!!!… , ktos wie dlaczego?
Ja też mam bronchit, bo wycięto mi migdałki kiedy miałam jakieś 7 albo 8 lat, ale leczę się ziółkami. Receptę dostałam od szkolnego kolegi, kiedy miałam 16 lat i do dziś to stosuję.
Łyżkę owoców czarnego bzu zagotować w szklance wody (można pogotować kilka minut), zgasić ogień i do gorącego wsypać po łyżce kwiatów czarnego bzu i lipy. Przykryć szczelnie i odstawić do naciągnięcia. Kiedy napar jest jeszcze mocno ciepły uzupełnić go wrzątkiem do pojemności szklanki, przecedzić przez gęste sitko, posłodzić miodem i wypić. Najlepiej zaraz po tym wskoczyć pod kołderkę i się wypocić. Kaszel po tym mija jak zaczarowany.
A dlaczego przychodnia zwleka z napisaniem analizy? Może się boi. W USA każdy podejrzany słyszy formułkę, że wszystko co powie może być wykorzystane przeciwko niemu. Taki raport pewnie również? Więc lepiej milczeć.
Bronchit czy krztusiec?
W Irlandii lekarze nie chca uznac krztusca i mowia, ze bronchit. Albo tak wierza w dzialanie szczepienia i odrazu stwiedzaja, ze bronchit, albo boja sie przyznac, ze szczepienia nie dziaja i zwalaja na bronchit. Moja klijentka tez miala taka sytuacje, ze szczepione zarazilo nieszczepione, u gp przepisali syrop na kaszel, ona uparcie, ze to krztusiec, bo sie dziecko dusi, wymusila skierowanie do szpitala, tam tez nikt nie chcial jej wierzyc, kazali dawac syrop na kaszel, wymusila badanie po tyg. ( jak juz sama wyleczyla homeopatycznie) zadzwonili, ze to jednak krztusiec i zeby przyszla po antybiotyk. Ona juz podziekowala.
Na grupie mamy mowia, ze sok z ananasa tez jest dobry, bo zawiera bromeline, to jest jakis enzym naturalnie wystepujacy w ananasie i jest podobno skuteczny na kaszel, najlepiej zmieszac z miodem.
No nie wiem co gorsze, nieumiejętność rozpoznania krztuśca czy leczenie go antybiotykiem! Lekarska ciemnota poraża mnie coraz bardziej. Myślę, że w następnym pokoleniu trup w gabinetach lekarskich będzie się słał gęsto, a ludzie jak zwykle nie skojarzą, że to nie wina chorób, lecz lekarskiego nieuctwa.
To jest totalny upadek zawodu lekarza. Prawdopodobnie studentów uczą, że dzięki szczepieniom krztusiec został wyeliminowany i dziś już nie występuje i dlatego te matoły nie potrafią diagnozować. Ale medonet pisze prawdę (chyba przez niedopatrzenie), że szczepionki NIE DZIAŁAJĄ!
http://www.medonet.pl/zdrowie,powrot-krztusca-do-polski–szczepionki-nie-dzialaja,artykul,1723544.html
Nie dosc, ze lekarze to ignoranci to jeszcze zadzwonili do niej z hse ze dostali raport ze szpitala o przypadku krztusca u jej dzieci i ze ma natychmiast isc do gp zaszczepic na krztusca. A ona do nich krotko, ze po co jak juz dostaly krztusiec to maja odpornosc na cale zycie a po za tym nie mowcie mi, ze wasze szczepienia dzialaja jak to moja starsza corka, ktora byla szczepiona, zarazila nieszczepione. Juz potem dali jej spokoj.
Ach szkoda slow. Glupota systemu nie zna granic.
Ale to wszystko inzynieria spoleczna.
Jeszcze chcialam napisac, ze jak macie dzieci w wieku szkolnym, to w dzien szczepienia nie wysylajcie ich do szkoly, nie wiem czy w Polsce tez sa takie zwyczaje, ale tutaj mamy nie posylaja swoich dzieci do szkoly jak jest akurat szczepienie, bo byly przypadki „pomylkowego” zaszczepienia dzieci, ktorych rodzice nie wyrazili na to zgody.
Obawiam się, że u nas jest jeszcze gorzej i że wola rodziców się nie liczy. Wiem, że kiedy dobre władze lokalne zafundowały szczepienia na HPV to po prostu szczepili jak leci, a potem rodzice mogli sobie tylko pokrzyczeć, że nikt ich nie pytał o zgodę. To samo jest na oddziałach noworodkowych, walą w każdego, nawet wcześniaka, a rodzice dowiadują się o tym dopiero z karty wypisu.
Nastało nowe średniowiecze. Kiedyś wrogiem był diabeł, a dziś bakterie. Kto się nie „ochrzci” (czytaj: nie zaszczepi) tego na stos albo z kulą u nogi do studni. Histeria jest taka sama jak w wiekach ciemnych, a raczej mamy takie same wieki ciemne jak dawniej.
Policja w obronie bezprawia!
Nadeszły czasy totalitaryzmu chemiczno-farmaceutycznego i jak tak dalej pójdzie rodzice będą z automatu pozbawieni praw rodzicielskich, żeby nie utrudniali życia lekarzom Hitlera i doktora Mengele
A tu kolejny przykład medycznego totalitaryzmu:
Szczepienia ratują, czy rujnują zdrowie i życie?
Po sieci krąży nowy dowcip.
Przychodzi baba do lekarza.
– Dzień dobry panie doktorze!
– To nie od szczepionki! W czym mogę pani pomóc?
Orwellowskie Ministerstwo Prawdy (weryfikatorzy prawdy) czyli Sowicie opłacani przez BigPharma handlarze śmiercią nie mają wstępu do mojego bloga!
Kłamstwo nie jest prawdą, wojna nie jest pokojem, a zło nie jest dobrem.