Przekręt wszechczasów część XXVI

Dług publiczny

Kiedyś miałem okazję posłuchać kilku ciekawych wykładów, potem niestety zniknęły z sieci, i mimo że szukałem ich długo – nie znalazłem. Jeszcze nie tak dawno były małe, prywatne rozgłośnie radiowe, gdzie było mnóstwo materiału, ale właściciele byli sądzeni i zastraszani i dzisiaj już ich jest naprawdę niewiele.

Kiedyś słuchałem wykładu na temat długu publicznego, to co teraz napiszę, jest tylko małą częścią tego, oczywiście do przemyślenia i własnego rozważenia – jak wszystko zresztą.

Cały czas słyszymy o długu publicznym, nawet w Warszawie chyba kiedyś widziałem jakiś elektroniczny wyświetlacz gdzie mnóstwo cyferek się ciągle zmienia, suma rośnie, dług rośnie – tylko czy ktoś się kiedyś zastanowił skąd ten pomysł się w ogóle wziął??

Wiemy już, że w tym zakichanym systemie mamy 2 strony naszego życia – prywatną i publiczną ( ta druga, to też jest nie do końca jasna, ale o tym później).

Będąc po stronie prywatnej, w swojej indywidualnej roli, jako człowiek, żyjący, z krwi i kości, rdzenny na tej ziemi, mamy swoje prawa, jakkolwiek by je zwał, boskie, naturalne, itp. nie ma tu żadnego długu dopóki ktoś z nas nie wejdzie w jakąś umowę i jej nie dotrzyma, bądź zrobi komuś jakąś krzywdę, cielesną bądź materialną. Nie jesteśmy też obiektem durnych regulacji zwanych ustawami, żadnych debilnych bohomazów nie musimy przestrzegać – to tylko tak pokrótce.

Po stronie publicznej, tej gdzie wszyscy tak ochoczo nazywają się OBYWATELAMI jest trochę inaczej, a właściwie zupełnie inaczej, tak jakbyś przeszedł na drugą stronę lustra, tu zdrowy rozsadek i prawo niewiele mają do powiedzenia. Tu jest świat iluzji i szaleńców, dzięki którym nasz kraj i świat zmierzają ku zwykłej, totalnej rozpierdolce.

A jak to się ma do długu publicznego? No właśnie, to jest dług publiczny, nie prywatny. Jeśli ktoś słyszy w tv, że każdy obywatel jest już zadłużony na tyle tysięcy – to jak myślicie, co to znaczy, że Jaś nagle ma 30 000 długu, mimo że się dopiero urodził?

Żeby to chociaż trochę ogarnąć trzeba przemyśleć czy ustawy, i ludzie tworzący pieniądze dla całego kraju maja coś wspólnego, bo jeśli tak – to możemy wyciągnąć wniosek, kto tak naprawdę jest te pieniądze krewny i komu, zapewniam was, że to nie jest żaden z nas…

Proszę puścić wodze fantazji i pomyśleć nad tym:

Rząd będąc tworem korporacyjnym musi mieć kupę siana na swoją działalność, zupełnie tak, jak każda firma, pożycza pieniądze a konto przyszłych zysków w nadziei, że te przekroczą znacznie nie tylko samą pożyczkę, ale również i odsetki, zostawiając zarządowi tej firmy pełne portfele. Wiemy już, na całym świecie właściwie – to PRYWATNE banki pożyczają pieniądze dla rządu – to już nie jest żadna tajemnica.

Ok, idąc tym tokiem myślenia, kiedy ktoś ma firmę i chce pożyczyć pieniądze od prywatnej instytucji (bank) na swoją działalność – musi – z reguły – mieć coś pod zastaw, prawda? Jeśli rząd nie ma nic swojego (bo wszystko albo ukradł od ludzi albo mu ludzie darowali), co takiego może zostawić pod zastaw, żeby dostać tę pożyczkę od prywatnego banku? Nas i naszą pracę …. nic więcej, bo rząd nic nie ma – pamiętacie?

Nie może nas nikt oficjalnie skroić z kasy, do tego służy strona publiczna, tu kiedy chętnie wypełniamy akt urodzenia, potem dumnie odbieramy dowód osobisty – zostajemy „przyjęci” do tej rodziny – tej strony publicznej, zostajemy pracownikami RP, i tym samym zabezpieczeniem wszystkich pożyczek jakie prywatne kartele bankowe będą udzielać naszemu kierownictwu ( rząd/zarząd RP), ciekawe prawda?

A jak to działa? Zarząd RP stara się usilnie dowiedzieć, kto gdzie mieszka, meldunki, srunki, cenzusy, rejestracje, urzędy, nieskończona liczba darmozjadów w urzędach wypełnia tony papieru, a nierzadko my sami lecimy ich poinformować o naszym pobycie.

Zarząd RP, oprócz podatków dochodowych na rzecz (tylko) odsetek od pożyczki i dziesiątek innych poukrywanych podatków ściąga kasę na spłatę pożyczki. To już każdy wie, ale co jest ciekawe – to mechanizm powstawania tejże pożyczki i jej związek z długiem publicznym.

Załóżmy, że zarząd RP potrzebuje – wstępnie – 50 000 000 000 na cały rok swojej działalności, to musi pożyczyć. Wiedzą pi razy oko, ile mogą się spodziewać z wpływów za podatki wszelakiej maści. Ale potrzebują jeszcze coś, co będzie służyć nabijaniu kabzy, przez długi czas, tak aby źródełko nie wyschło, bo bankierzy czekają na swoje „pieniądze”, mimo, że zajęło im to tylko parę minut, żeby wklepać coś do kompa – cały kraj będzie zasuwać przez cały rok – ale to już inna historia.

Więc zarząd RP ma do dyspozycji mechanizm zwany ustawą – bardzo ciekawy twór. W jakimś większym lub mniejszym pokoju zasiadają sobie członkowie zarządu RP i ich delegaci, tu będą się mocno wysilać, żeby stworzyć „prawo” (ustawę), która będzie na tyle dochodowa i na tyle do przyjęcia przez pracowników RP, że nie wywoła buntu. Tu będą stworzone najróżniejsze herezje, dosłownie, od obowiązku zapięcia pasów, posiadania licencji już prawie na wszystko, kar za wszystko, mandatów, parkometrów, fotoradarów i nieskończonej ilości sposobów, żeby ładnie „zgodnie z prawem” kroić lemingi i mieć na spłatę pożyczki – schemat bardzo prosty.

Zupełnie tak, jak pracując dla Coca Coli, dostajecie pismo rano, że od przyszłego miesiąca każdy pracownik ma obowiązek kupowania nowego uniformu raz w miesiącu – za swoje pieniądze, ten uniform będzie produkowany przez firmę X, której de facto właścicielem jest kto? Prezes Coca Coli… Wewnątrz korporacji nie macie nic do gadania, nie podoba się – to za bramę (tylko w realu RP nie puści nas tak łatwo.)

Więc tworzona jest ustawa, na przykład o obowiązku posiadania licencji na sprzedawanie ekologicznego jedzenia. Gnidy urzędowe robią raporty, ile jest w kraju biznesów o tym charakterze, ile kasy wpłynie z „obowiązku” licencji, jakiś procent extra – za kary, terminy, grzywny itp. i mamy szacunkową sumę, jaka wpłynie do zarządu RP z tytułu tejże jednej tylko ustawy. RP po takich obliczeniach zwraca się do prywatnego banku o pożyczkę, a pod zastaw daje właśnie przyszły dochód z obowiązku wykupienia licencji na sprzedawanie ekologicznej marchewki.

Teraz proszę pomyśleć, ile tysięcy debilnych ustaw powstaje niemal cały czas??? Każda ma przynieść RP określony zysk…

Z tego co zdążyłem się dowiedzieć, oprócz stereotypowego powodu powstawania ustaw – czyli kontrola i zamordyzm – koszenie niewyobrażalnej ilości pieniędzy idzie łeb w łeb.

Jak to się ma do długu publicznego i kto tak naprawdę jest coś winien i komu? Zarząd RP delikatnie mówiąc średnio radzi sobie z zarządzaniem budżetem, może dlatego, że niekończący się apetyt świńskich ryjów przy korycie wybiega poza granice nie tylko zdrowego rozsądku, ale chyba nawet naszej galaktyki. Ich szacunkowe obliczenia w połączeniu w luksusem do jakiego przywykli mija się nieco z tym, co pożyczyli od prywatnego banku, a już na pewno mijają się z ich prognozami zarobku na lemingowym stadku. Te dwie kluczowe sprawy mijają się tak, że powstaje coś jak czarna dziura, która dzięki aparatowi niekończących się odsetek powiększa się niczym w filmie sf.

Machina potrzebuje pieniędzy na działanie, setki tysięcy urzędników, sędziów, policjantów, rożnej maści „władzy” musi przynieść bekon do domku, bo inaczej wszystko zachwieje się w swoich fundamentach.

Tak – moim zdaniem – powstaje tzw. dług, na pewno jest jeszcze wiele czynników, o których ja nie mam zielonego pojęcia, ale jest coś, o czym przeczytałem od bardzo mądrego człowieka.

„Dług publiczny, to dług rządu wobec mieszkańców ziemi (rdzennych), na której ten rząd ma zaszczyt działać”.

Co to znaczy? Znów wrócę do przykładu nieszczęsnej Coca Coli. Jeśli zarząd Coca Coli w swoich bezdennie głupich decyzjach (zarząd RP) spowodował zadłużenie firmy, czy ten dług jest automatycznie przekazany na każdą OSOBĘ pracującą w Coca Coli? Ktoś może powiedzieć – dlaczego nie, firma wisi, wszyscy wisimy – tylko co, jeśli ja się zwalniam, idę za bramę, czy teraz też jestem winien wierzycielom Coca Coli? Oczywiście, że nie.

Ten cały scam z długiem publicznym, to jest jedna wielka ściema, to zarząd RP, zupełnie jak zarząd Coca Coli postanowił obarczyć swoją nieudolną działalnością i długami z niej wynikającymi swoich pracowników, nic więcej.

Jeśli pracownicy biorą tę decyzję na klatę i postanawiają pracować za mniej (cięcia płac), nie mieć dodatku świątecznego (zabierają świadczenia), pracować dłużej (wydłużony wiek emerytalny) i dziesiątki innych fanaberii po to, żeby spłacić czyjeś złe decyzje i brak kontroli nad swoim apetytem – to proszę bardzo, każdy ma wybór. Chcę tylko zaznaczyć, że każdy z nas ma prawo do tego, żeby się zwolnić z tej nieudolnie prowadzonej firmy (RP).

Tu po stronie prywatnej, gdzie dowód osobisty i wszystkie kontrakty leżą sobie w szufladzie pokryte kurzem – nie mamy żadnego długu, co więcej, jak powiedział ten mądry człowiek – to jest dług rządu względem rdzennych w prywatnym statusie.

My, Polacy, ludzie z tej ziemi, daliśmy przywilej rządowi, żeby w ogóle zaistniał, daliśmy im wszystko co mają, nawet gacie na tłustych dupach, daliśmy im pod opiekę naszą spuściznę, majątek ziemi, w zamian za to, że nie tylko będą robić dobrą robotę prowadząc ten biznes, ale będą nam wypłacać dywidendy – jak w normalnej korporacji. A jest zupełnie odwrotnie, i nie zanosi się na zmiany w tym departamencie, przynajmniej na razie.

Dług publiczny – to dług naszych pracowników (RP) wobec nas, żyjących ludzi na tej ziemi. Ale gdy przechodzimy na drugą stronę, stronę publiczną, wewnątrz korporacji RP, stajemy się nagle odpowiedzialni ( wg. RP) za ich długi…

To wszystko zakrawa na szaleństwo, ale mantry powtarzane na każdym kroku – że wszyscy mamy jakieś długi – nawet nie narodzone dzieci – są tak już zakorzenione w świadomości statystycznego Polaka, że nawet nie zadaje sobie żadnych pytań – łyka wszystko.

Piotras

C.d.n.

30 komentarzy do “Przekręt wszechczasów część XXVI

  1. Czy wiec jest jakis sposob by to ukrócić i zniszczyc skoro wiadomo ze swiatem rządzą banki a rzady sa od nich zalezne…?

  2. Nie możemy tego ukrócić 🙂 . Jest za dużo ludzi w to zaangażowanych. Jedyne co możemy zrobić to uwolnić nasze pragnienie kontrolowania tego, które jest programem kontrolującym nas :). To nam pomoże bardziej niż wszelkie rewolucje. Oczywiście należy działać, ale najpierw uwolnić emocje, bo to nam przesłania prawdziwy obraz sytuacji.

  3. Można to ukrócić – zostać miliarderem, a wtedy banki i politycy będą ci się wkręcać bez wazeliny 😛

  4. Dzięki Piotr!

    Od razu zaznaczę na wtępie, że coś mi SIĘ NIE ZGADZA. Według mnie ten artykuł powinien być częścią XXVI, a nie XXVII, no chyba, że coś mnie ominęło. Sprawdźcie sami i dajcie mi znać. Ja na razie dodałem ten artykuł do całej kompilacji i nazwałem ją „Przekręt wszechczasów – Część I-XXVI”.

    Tutaj znajdziecie całą serię w wordzie i PDF:

    Przekręt wszechczasów – Część I-XXVI (WORD) http://rghost.net/62D4JxMTY

    Przekręt wszechczasów – Część I-XXVI (PDF) http://rghost.net/6c7QMQ52s

    Sprawa długu publicznego jest tak chora i debilna, że aż głupia. Niestety głupi i naiwni ludzie, którzy wszystko to mają głęboko w dupie, bo chcą wieść „spokojne życie” dają się tak „jeb…”, że boli mnie głowa kiedy o tym nawet pomyślę.

    Jak Irlandia weszła w to szambo to pytałem się ludzi co sądzą na temat tak zwanego długu i dlaczego nam tak bardzo upkrzykrza się życie, że płacimy to coraz większe podatki, płacimy coraz więcej nowych opłat, a stare są podwyższane, podnosi nam się wiek emerytalny (co Piotr zaznaczył w artykule) i można powiedzieć, że jesteśmy coraz bardziej kopani w dupę i gnojeni na różne sposoby, a wszystko to w imię – jak pięknie oni to nazywają – UZDROWIENIA PUBLICZNYCH FINANSÓW 🙂 🙂 🙂 Jak można pięknie nazwać zwykłe bandyctwo i złodziejstwo, a wszystko to dzieje się, bo mała grupka zwykłych skurwysynów ma prawo do drukowania brudnych papierków nazywanych pieniędzmi, albo jeszcze lepiej – do stukania cyferek na ekranach komputerów.

    Wracając do mojego uświadamiania ludzi w tamtym czasie zadawałem proste pytania dotyczące rzekomej pożyczki udzielonej Irlandii przez tak zwany Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Pytałem się mianowicie ludzi W JAKI SPOSÓB ich zdaniem MFW udzielił pożyczki Irlandii??? A więc czy przyjechał specjalny samolot z nowo wydrukowanymi banknotami, a może jakiś konwój samochodowy – choć stawiałbym osobiście na samolot, bo Irlandia to wyspa, więc samolotem byłoby dogodniej to zrobić, a może to było tak, że cały rząd irlandzki na czele ze sprzedajnym premierem któregoś pięknego dnia był zebrany w gabinecie premiera, i z ogromną nadzieją i wyczekiwaniem wszyscy WPATRYWALI SIĘ W EKRAN RZĄDOWEGO MONITORA…i oto nagle patrzą…….i widzą, że oto pojawiły się na tym ekranie JAKIEŚ LICZBY…ale nie zwykłe liczby, bo to były liczby czy cyferki z MIĘDZYNARODOWEGO FUNDUSZU WALUTOWEGO i Irlandia zostaja URATOWANA!!!!! Czy wyobrażamy sobie radość jaka towarzyszyła rządowi!!! Oto wszyscy nagle jesteśmy uratowani dzięki cyferkom w MFW. Cóż za dobrodzieje, cóż za wybawcy!!! NIECHAJ ŻYJE MIĘDZYNARODOWY FUNDUSZ WALUTOWY.

    Oczywiście nikogo nie obchodzi skąd MFW ma takie pieniądze na pożyczki na duży procent, prawda? Wszyscy są zadłużeni po uszy i siedzą w czarnej dupie, ale zawsze są ci, którzy mogą pożyczać miliardy i nigdy im nie brak kasy, choć całe kraje jej nie mają, pomimo, że miliardy ludzi na ziemi pracuje i płaci setki podatków. Ludzi nie obchodzi nawet dowiedzieć się U KOGO MY SIĘ CIĄGLE ZAPOŻYCZAMY. Grecja jest dobrym przykładem. Ludzie nawet się cieszą, że GREKOM SIĘ DOSTAŁO. Z takimi opiniami się spotkałem.

    Pytałem się jak to jest, że my ciężko pracujemy, rząd nas okrada na tysiąc sposobów, a potem aby gdzieś mieszkać musimy się zapożyczać na 30 lat u bankierów, aby zamieszkać w swoim wymarzonym domku czy mieszkanku, a jak jest recesja, to rządy okradają podatników i dają ich miliardy euro bankom, aby je ratować, a potem banki na nowo poratowane miliardami Euro z rąk podatników, którzy jeszcze podlegają planom oszczędnościowym, aby ratować banki, na nowo pożyczają pieniądze podatnikom na duży procent, a ci ciężko pracują, aby te pożyczki spłacać, itd. I całe to gówno się kręci, a ludzie zamiast WYCIĄGNĄĆ WNIOSKI Z TEGO, CO SIĘ STAŁO, dalej nie chcą wiedzieć jak są okradani i oszukiwani. I banksterzy i psychopaci dalej żyją sobie szydząc z głupiego i naiwnego ludku, który pracuje na ich ogromne zarobki, premie, odprawy i emerytury. Oni nie muszą nic pracować. A głupi ludzie nie interesują się, że są okradani i że robi się coraz gorzej.

  5. Dobre – cholera dobre i otwierajace oczka
    Zgadzam sie jest bład w numeracji

    Reasumując artykuł –
    Rząd jest naszym pracownikiem
    Rząd bierze pozyczkę z banku
    Rzad nie odpowiada za dług tylko przerzuca na nas
    My mamy ja spłacić
    Rzad nie ponosi za to żadnej kary

    Oceniam to jednym słowem – PARANOJA

  6. Tablica w centrum Warszawy z długiem publicznym – farsa banksterów, którzy nas bezczelnie okradają i plują nam w twarz pokazując, w jakim tempie wysysają pieniądze z naszego kraju.

  7. Ta tablica już nie istnieje, ale znalazłam takie dane z czasów, kiedy postawił ją tam Balcerowicz, główny sprawca tego zadłużenia: „Co minutę powiększa się o 100 tys. zł, co godzinę – o 6 milionów złotych, a co dobę – o ponad 150 milionów złotych”. Według Balcerowicza winny był oczywiście ówczesny rząd, a nie on i to na pohańbienie tego rządu miała stać ta tablica. Tak działają psychopaci – sami zrobią gówno, a potem wrzeszczą na cały świat, że to dzieło kogoś innego.

  8. Nie mamy żadnego długu. Chłopcy z Gromu twierdzą, że dzięki ich zasługom, na rzecz innych państw nasz dług został anulowany. Ale nikt o tym nie mówi.

  9. nieustraszona,z calym szacunkiem-nie wdaje sie w debaty z Toba, mam zbyt malo czasu zeby go trwonic na bezcelowe rozmowy.
    pozdrawiam

  10. Piotras ! „Bezcelowe” jest wyjaśnienie, w jaki sposób ludzie zostali zniewoleni, zastraszeni i ograbiani przez powiernicze „prawo” kanoniczne, hm ? Chyba, że zależy ci z jakichś przyczyn na tym, żeby ludzie czuli się całkowicie bezradni, zastraszeni i skołowani wobec powolnie mielących młynów niesprawiedliwości, robiących na tym pirackim ” morskim prawie” kokosowe geszefty kosztem energii życiowej i ogromu cierpień całych pokoleń gojów !

    Nie zgrywaj przynajmniej dobrego „doradcy” z poufałym tonem i na co masz czas, jeśli ten podstawowy trik zniewolenia z metryką urodzenia ( na prawie całym świecie ) lekceważysz celowo po to, żeby ludzie nie mogli się zorientować, kto od wieków bezczelnie ich oszukuje, plądruje, zabija i wysyła na wojny !

    Babilon upadł

  11. I co w związku z tym radzisz? Mamy iść do USC i powiedzieć osłupiałym ze zdumienia urzędniczkom, że życzymy sobie unieważnienia naszego aktu urodzenia?

    W Polsce mamy jednak inny system prawny niż w UK i krajach byłego imperium Jej Królewskiej Mości, co wyjaśnia nam Lavo.

  12. nieustraszona, jak juz powiedzialem wyzej-nie wdaje sie w bezcelowe rozmowy z Toba. wez swoje pomysly i te dwie dzokejki internetu-i rob swoje, jesli to dziala-to chwala Tobie, nie chcesz czytac co pisze-to nie czytaj, kazdy z nas ma wybor.

  13. Astromaria ! Geszefciarski system „prawny” jest na okupowanym świecie wszędzie taki sam, bo oparty jest na „aktach” ich „twórców” czyli mafii banksterskiej, która stworzyła iluzję państwowości jednocześnie uznając, że każdy czlowiek jest ich TOWAREM, a świat ich własnością !!!

    Większość urzędasów w terenie nic nie wie o tym, a często „oświeceni” otwierają po raz pierwszy im oczy na stan faktyczny po to, żeby sami zrozumieli, że są też niewolnikami robiącymi krecią robotę przeciwko swym rodakom. Sitwa „prawniczo-sądowa” oczywiście doskonale o tym wie, bo została właśnie po to wykształcona, żeby w tym bezprawiu tworzyć iluzję „prawa”, które w jego imieniu rabuje, plądruje i materialnie oraz duchowo niszczy każdego człowieka nieświadomego tych zatajanych faktów historycznych !!!

    USA jako towarzystwo akcyjne od 1871 używające prawa morskiego wobec nieświadomych tego wielkiego oszustwa ludzi. Ta banda rozbójników „przeszczepiła” się też i do Polski :

    http://brd-schwindel.org/ucc-oppt-in-der-bundesrepublik-nach-3-hgb-geht-nicht/

    Oczywiście te wyjaśnienia po niemiecku odnoszą się całkowicie i na polski obszar gospodarczo-militarny pod „opieką” bandytów z Washington DC i o czym też doskonale każdy „polski” prawnik wie !!! Lecę dalej się oświecać, bo tylko ta prawda wyzwala wskazując jednoznacznie na przyczyny naszych wspólnych niedogodności, biedy, nieszczęść i wojen na całym świecie !!!

  14. W Europie każdy kraj ma inne prawo. To po pierwsze. A po drugie nie powołuj się na stronę brd-schwindel, bo to są dezinformatorzy. Wyroki ich ulubionego trybunału OPPT mają taką samą wartość jak moje – ja też mogę np. zdelegalizować polski rząd i wydać wyrok więzienia dla prezydenta, tyle tylko, że g…. z tego wyniknie. Korporacje działają dalej, królowa rządzi, a iluminaci robią swoje mając gdzieś wyrok OPPT. Jeśli miałam jeszcze jakieś wątpliwości co do tej strony to ich artykuł o Motu Proprio rozwiał je ostatecznie – w te bzdety może wierzyć tylko ktoś, kto nie zadał sobie trudu przeczytania tego listu papieża. To, że został on opublikowany po angielsku nie powinno stanowić dla ciebie problemu, jeśli nie rozumiesz użyj translatora, a wszystko stanie się jasne. 100 razy ci to pisałam, ale pozostajesz głucha na wszelkie argumenty, więc nie ma sensu dalej z tobą gadać.

  15. Astromaria ! Widzę, że ciągle trzymasz się swoich ograniczonych schematów myślowych i jak tu z takim kajdanami mentalnymi chcesz poprawiać świat na lepsze ?

    Nikt do cholery nami nie „rządzi” tylko pokoleniowi ignoranci dobrowolnie poddają się odwiecznemu strzyżeniu, goleniu i zabijaniu, bo po prostu ślepo wierzą oraz boją się tych aktorskich kukieł, jak małe dzieci Mikołaja oraz wierzą tym wszelkim literackim bohomazom „prawnym” wraz z całą masą zwodniczych brednii i to w szczególności tych „historycznych” !

    Kto jeszcze w to wszystko ślepo wierzy i ma nadzieję na poprawę swojego nędznego losu w wydaniu propagandowych obiecanek ponadnarodowej mafii ” polityków” – lichwiarzy wypacykowanych na papierzy, kruli-sruli, marionetek nie-rządowych, „sądy”, itd. ten jest nieuleczalnym durniem, którego samodzielne kojarzenie faktów boli woląc wcześniej umrzeć niż zacząć rzeczywiście po dorosłemu myśleć i odpowiednio do swojej sytuacji działać ! Oczywiście gapienie się w telawizor i czytanie „sensacyjnych” faktów z biernym wyczekiwaniem na cud „wyzwolenia” jest o wiele wygodniejsze niż samodzielne oddzielanie ziaren od plew. Lepiej takim zgadzać się na każde bezprawne żądanie na „piśmie”, w wydaniu mundurkowej „władzy” czy też „komornika” albo biurwokraty dla „świętego spokoju” i służalczej lojalności wobec „opiekuńczego” państwa BEZPRAWIA, będącego handlową konstrukcją na użytek banksterskiej oligarchii żydowskich lichwiarzy i podżegaczy wojennych ! ” Goj jest głupi, bo uwierzy we wszystko, co jest napisane ! ” – tak twierdzili rabini już przed wiekami i do tej pory dzięki głupocie i strachu tłumów robią wielkie geszefty z najbardziej dla nich opłacalnymi czyli z podżeganiem do wojen mIędzy nacjami.

  16. Mario,

    jakis czas temu czytalem cos o jakims trybunale, ktory skazal tego niemca papieza za pedofilstwo, rowniez zostala skazana krolowa Elzbieta za zbrodnie przeciwko ludzkosci, jak i skazany zostal obecny papa, Franek.
    Cholera, nie pamietam jaki to dokladnie trybunal, ale byc moze z Brukseli. Moze to ten OPPT, o ktorym piszesz? Nawet wlasnie w tym artykule bylo napisane, ze ten niemiecki papcio wlasnie dlatego zrezygnowal z bycia papciem, ale tak sobie mysle, ze skoro ten sam trybunal skazal papcie franciszka, to czemu on dalej jest papciem? No tego nie wiem.

    Widze, ze ta nieustraszona nie jest ani twoja ulubienica, ani ulubienica Piotra 🙂 Niby czasem pisze madrze, a czasem glupio. Doprawdy nielatwo rozgrysc niektorych ludzi.

    W kazdym badz razie to wszystko to jedno wielkie gowno, bo nic sie tak naprawde nie dzieje. Skazani za wszelkie zbrodnie przeciwko ludzkosci nadal chodza na wolnosci, jezdza po swiecie, a nawet maja najlepsza ochrone do wlasnej dyspozycji, takze cos nie tak z tym trybunalem.

  17. @ nieustraszona: czy ja mam moc zakazać lub nakazać ci czegokolwiek? Żyj po swojemu, olej korporacyjne prawo i pokaż nam jak to zrobiłaś. Jeśli tego nie zrobisz nie masz tu po co pisać, bo klepanie jak być powinno w teorii i w świecie bez korporacji już dawno mnie nie kręci. Ja czekam na konkret.

  18. @ walirlan: to właśnie ten OPPT. W tym trybunale zasiadają sami korporacyjni sędziowie. Trochę głupio, nieprawdaż?

  19. Walilrlan,

    ja tez kiedys czytalem o tych bzdurach jak OPPT, i inne „wyzwolencze” ruchy pod patronatetm ” obudzonych” adwokatow, jesli ktos mysli, ze wyda wyrok i jutro ktos zamknie krolowa i posadzi obok papy w pudle-to nie wiem co jara, ale na pewno towar 1 wszej klasy. wydali wyrok i co-guzik, krolowa dalej rzadzi i wszystko sie kreci jak wczesniej, zrobili tzw. foreclosure na wszystkie korporacje-jakos ani jednej nie zamkneli, papa wydal rozkaz wolnosci dla niewolnikow-czy wczoraj ktos zadzwonil do Ciebie i powiedzial ze od jutra nie placisz podatkow bo jestes wolny?

    ktokolwiek poswieca czas na takie glupoty-sam jest sobie winien, nie ma co tego nawet komentowac.

    trzeba sie niestety poduczyc tego syfu prawnego ale nie po to zeby wygrac/zmienic system bo tego sie nie da, on nie potrzebuje naprawy, dziala dokladnie tak, jak byl zaprojektowany. nauka pozwoli nam sie tylko przed nim bronic skutecznie, a jedyny sposob, to zbudowac cos swojego, pomalu coraz wiecej ludzi, jakis co-op, kupic ziemi, zrobic farme i powoli budowac cos innego.

    a jak system sie zacznie dobierac, to niestety tylko metody prawne beda w stanie ich odwalic, pomysl zeby pojsc i oglosic urzednikom w urzedzie miejskim ze ja wcale nie utonalem na morzu, i jestem wolny wyrzucajac akt urodzenia-przysporzy im niemala zabawy, i…tylko tyle niestety.

    chlopaki w kanadzie juz zaczeli, co-op nazywa sie earth stewardship cooperative, to jest zamknieta spolecznosc, mozna sie zapisac, $ 10 can miesiecznie i za te pieniadzace kupili jakas ziemie itp.

    ile ludzi protestowalo przeciwko monstanto ostatnio? 1.5 miliona??? i co z tego wyszlo? gowno cale, nic wiecej, tak wlasnie wyglada walka z systemem. gdyby te 1.5 miliona ludzi zebralo po $ 20 kazdy-2 kawy w starbucks i jakies ciastko-mieliby $ 30 milionow tak? wiesz ile za to ziemi mozna kupic? ile farm, domow postawic, ekologicznej marchewki nasadzic, zatrudnic ludzi na to, zeby cos zaczac budowac? pomysl sobie, ze jest taki co-op co zbiera tyle co miesiac??? w ciagu kilku lat, firmy jak monstanto nie mialyby juz prawa istniec, nie byloby dla nich miejsca.

    moja opinia-takie pierdoly jak listy od papy albo oppt-to zwykla bania dla naiwnych.

    pozdrawia serdecznie

  20. Aha, no to teraz wiem. Niektorzy chrzescijanie bardzo sie podniecaja tym tworem, ktory skazuje wielkich tego swiata, choc tak naprawde to sa chyba jedyni skazani za najgorsze zbrodnie, ktorych nikt nigdy nie aresztuje i nie wsadzi do pierdla.
    Czyli jaka jest MOC DECYZYJNA tego trybunalu? Ano chyba taka jak moja. Ja tez ich skazuje za te zbrodnie, ale oni maja to gleboko w czterech literach i nadal jezdza po swiecie z najlepsza ochrona, a setki tysiecy glupich idiotow, ktorzy sa przez nich dymani na ich widok malo nie mdleja z podniecenia i gdyby nie te flagi i choragiewki, ktorymi powiewaja na ich widok, to chyba by wszyscy zemdleli z podniecenia.

  21. Wiesz co Piotr? Tak samo bylo z platnosciami za wode w Irlandii. Wychodzili na ulice w Dublinie, nawet te protesty pokazywali przez chwile w TV, a potem sie znudzili tym.
    A bylo tak, ze rachunki mialy byc bardzo wysokie. Cena za wode miala byc na trzecim miejscu jesli chodzi o wysokosc cen. A wiec byly jakies protesty, rzad to sie niby uginal, troche te oplaty sie odwlekly, potem zrobili stale oplaty 260 euro rocznie ze zwrotem 100 euro na jakies konserwacje, i rzad powiedzial, ze juz sie nie ugnie.
    I teraz jest to zamrozone do 2018 roku. A potem? A potem dopier….takie ceny, ze trzeba bedzie brac na te oplaty kredyty. W sumie jest to trzeci podatek za wode, trzeba oplacic nowa firme jebanych zlodziejow, ktorzy sami nawet nie zbudowali chocby metra wodociagow.
    To sa kontrolowane protesty. To jest uspienie idiotow, ze niby cos ktos robi, ze ktos o nich mysli, ze mamy demokracje, i inne tego rodzaju bzdury.

    Gdyby ludzie naprawde sie zjednoczyli to co by tacy skurwysynscy politycy zrobili??? A tak robia z milionami ludzmi co tylko chca. I sie smieja z nich. Taka jest smutna prawda.

  22. W którymś z krajów Ameryki Południowej korporacje wykupiły wodociągi i przywaliły takie ceny za wodę, że ludzie brali kredyty, żeby móc płacić. Korporacje są od tego, żeby zarabiać. Ich nie obchodzi nic więcej, tylko ile zysku da się wyciągnąć z danego przedsiębiorstwa. Nie inwestują, nie budują, tylko doją. Wielu ludzi wtedy zbankrutowało, wielu musiało sprzedać domy i skończyli pod mostem. W końcu ludzie ruszyli swoje leniwe doopy, bo dłużej nie byli w stanie tego wytrzymać, wyszli na ulice, zrobili strajki i przestali płacić. Zrobiła się taka zadyma, że korporacja się wycofała, oddała wodociągi państwu i znikła w sinej dali. To była sławna historia, ale zapomniałam gdzie to było. To pokazuje, że jeśli ludzie byliby solidarni, to nie mieliby problemu z władzą. Gdyby się zbuntowali, przestali płacić i masowo protestowali korporacje, a nawet rządy nie miałyby szans. Niestety, solidarności brak! I dlatego jest jak jest.

    W tej sytuacji każdy musi kombinować sam, jak stać się samowystarczalnym i nie paść ofiarą społecznego tumiwisizmu.

  23. Ile razy i z jakiej strony nie analizuję tego stanu zniewolenia i ograbiania – zawsze na samym końcu [wierzchu] jest Kościół . Ten kościół który tyle mówi o miłości bliźniego i wspomaganiu biednych. Jednak jest na samym szczycie – szczycie hipokryzji, a lemingi których ja nazywam [osioły] wierzą w każde slowo Franka

  24. Witam!
    Przeczytałem wszystkie części za jednym podejściem.
    Mam pytania do autora, autora strony i aktywnych komentujących.
    Po pierwsze na ile te wywody znajdują zastosowanie w grajdole zwanym RP?
    Osoby aktywne w komentarzach piszą o implementacjach w UK, Niemczech, Irlandii czy USA.
    Jak to się ma do obowiązującego w Polsce porządku prawnego?
    Może jeszcze nie dorosłem do tego mentalnie, ale póki co wygląda mi to na ciekawy eksperyment myślowy.
    Jaki jest dowód na to, że RP jest korporacją?
    Są jakieś rejestry? Ktoś coś pisał, że Niemcy są spółką zarejestrowaną w Waszyngtonie – przez kogo, u kogo, kiedy, jak dlaczego?
    A Polska? Jak się to ma do rządu na uchodźstwie po WWII i niedawnego transferu depozytu złota z GB do Polski?
    Co z tego, że uważam, że jestem człowiekiem a nie osobą zarejestrowaną aktem urodzenia w korporacji RP.
    Będą chcieli to użyją przemocy i nikt mnie o zdanie nie spyta.
    Gdzieś był komentarz nieustraszonej, który dotyka tego problemu – jak opisuje, że jej zamki rozwiercili… Jaki był finał – chyba się nie podzieliła.
    Aktualnie problem absurdalnych ustaw RP jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek.
    Jak sobie z tym poradzić?
    Mam rodzinę i trochę oszczędności – za mało, żeby kupić ziemię pozwalającą żyć samowystarczalne. Życie na streecie mnie nie interesuje.
    Jak rozkminy dotyczące osoby prywatnej i publicznej mają się do zabezpieczenia majątku?
    Po co w taki razie ludzie zakładają spółki zoo?
    Czy jest tu ktoś z Polski, kto jest trochę bardziej kompetentny i chciałby się ze mną podzielić swoją wiedzą?

  25. A i jeszcze jedno – skąd pomysł, że prawo morskie działa powszechnie w sądach?

  26. @ Maximus: przepraszam, że zapomniałam o twoim pytaniu. Zapomniałam, gdzie je zadałeś i nie mogłam znaleźć, ale pokombinowałam i udało się.

    Nie umiem odpowiedzieć na wszystkie twoje pytania. Dlaczego? Bo po pierwsze: polski grajdołek rządzi się swoimi, jaskiniowo-zaborczo-komunistycznymi prawami (jesteśmy pod okupacją, tego chyba nie muszę ci tłumaczyć), więc jako prymitywny ludek tubylczy raczej praw nie posiadamy.

    Prawo morskie obowiązuje w UK i USA oraz w Niemczech do jakiegoś stopnia, i tam mądrzy ludzie potrafią z niego korzystać. Są nawet tacy, którzy nie płacą podatków i żyją spokojnie. Są też ludzie, którzy się wyzwolili ze stanu niewolnictwa, ale chyba nie w Polsce 😦

    Nieustraszona podawała tutaj strony, gdzie te wszystkie państwa-korporacje są zarejestrowane, nawet był tam podany szef, pogrzeb trochę, a może znajdziesz.

    Powoływanie się na osobę faktycznie nie działa. Piotras pisał, że rządzący światem zorientowali się, że profani poznali tajemnice ich prawa-bezprawia i z niego korzystają, więc ukrócili ten proceder. Jak się chce psa uderzyć kij zawsze się znajdzie – my wszyscy jesteśmy niewolnikami, więc nie mamy praktycznie praw. I masz rację, jesli zechcą użyć przemocy, to użyją i żadne odwoływanie się do jakiegokolwiek prawa nie pomoże. Wykańczają przedsiębiorców, lekarzy, prawników i każdego kto im podpadnie i nie ma na nich bata, chyba, że ludzie w końcu zrozumieją, że zachowują się jak barany i staną się lwami. Ale kiedy to się stanie nawet nie pytaj, bo ja raczej nie dożyję tej cudownej chwili.

    Ostatnie wydarzenia z tą całą rzekomą pandemią pokazały wyraźnie, kto naprawdę rządzi światem. Ktoś na samym szczycie wydał rozkaz, że ludzi trzeba pozamykać w domach i wszyscy ludzie na całym świecie siedzieli na dupach, a rządy rzekomo narodowe nawet nie kiwnęły placem, żeby wyrazić własne zdanie.

    Teraz (mam nadzieję) posypią się pozwy sądowe przeciwko władzy, ale ukarane zostaną jedynie marionetki. A prawdziwych sprawców nigdy nie poznamy. Co gorsze, odszkodowania dla poszkodowanych zapłacimy my, z podatków, bo nie-rząd ma tylko tyle kasy, ile ukradnie obywatelom.

    Spytam Piotrasa, czy potrafi odpowiedzieć na twoje pytania dotyczące twojej sytuacji.

    W tym filmiku niejaki Marcin, przedsiębiorca, którego pospolita mafia, zwana politykami puściła z torbami opowiada, w jaki sposób w końcu z nimi wygrał. To jest konkret i to jest pewne. A cała reszta? Moze ktoś wie, jak z nimi grać, ja raczej nie wiem 🙂

    Praktyczne wykorzystanie prawa naturalnego w sądzie – Aleksander Berdowicz
    http://porozmawiajmy.tv/praktyczne-wykorzystanie-prawa-naturalnego-w-sadzie-aleksander-berdowicz/

Nie mam żadnego wpływu na to, że komentarze stałych bywalców bloga lądują w moderacji! Proszę się nie awanturować w tej sprawie - patrz: strona "Komentowanie bloga" (na górze). Wolną dyskusję prowadzimy w Hyde Parku, a o zdrowiu w Zdrowotnym Hyde Parku.

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.