Eroweek

No i mamy kolejną aferę. Trzęsie się cały internet, a media (o ile wiem, bo nie oglądam i nie czytam) milczą jak zaklęte. E(u)roWeek, czyli kolorowi faceci z całego świata, włącznie z Afryką, praktycznie nieznający angielskiego, „uczą” nasze dziewczynki z gimnazjum „języka”, a raczej języczka. Byli tam też chłopcy, ale zostali zmarginalizowani i jedyną ich rolą było podpieranie ścian, przebieranie się w sukienki i ewentualnie głupie rechotanie kiedy sytuacja nabierała bardziej pikantnego charakteru.

To miał być tydzień euro-integracji, ale (o ile mi wiadomo) Europejczycy to ludzie (kobiety i mężczyźni) o białym kolorze skóry, żyjący na terytorium kontynentu europejskiego. Tymczasem wszyscy „opiekunowie” naszych dziatek byli mocno beżowi, brodaci (a przynajmniej nieogoleni), a nawet zupełnie czarnoskórzy, co więcej, byli to wyłącznie mężczyźni. Nawet na pierwszy rzut oka widać, że żaden z nich nie pochodził z Europy. Wygląda na to, że lewactwo spod sztandarów ‚partii opozycyjnej” urządziło dom schadzek dla pedofilów z Azji i Afryki.

Jedna z dziewczynek (chyba cierpiąca na syndrom sztokholmski albo na skutki prania mózgu) powiedziała, że jeden z „opiekunów” przysłał jej koleżance MMSa od ze zdjęciem (jak to wyraziła) swojego prącia i filmik, na którym się masturbuje, ale – jak zapewniła – nie było w tym nic erotycznego! Prośba o pozostawienie na noc otwartego okna również nie miała podtekstu erotycznego, a jedynie przyjacielski.

Dziewczynki były bardzo nieletnie (max. 14 lat), a erotyczne harce odbywały się jawnie, jednak organizatorzy (no bo chyba jacyś musieli tam być?) nie interweniowali. A kiedy sprawa się wydała wydali wyjątkowo idiotyczne oświadczenie, że… zostali zaatakowani przez NIEUCZCIWĄ KONKURENCJĘ!

Czyli przez kogo?

Przez innych stręczycieli nieletnich?

A może przez konkurencyjny burdel z lolitkami?

Nie, proszę państwa! „Zaatakowali” ich w internecie praworządni obywatele tego kraju, którzy poczuli się zbulwersowani faktem, że niewinne dzieci zostały oddane na pastwę pedofilów i że robi się to zupełnie legalnie.

Pod wpływem wrzawy w mediach społecznościowych zainteresowała się tym policja i powiadomiona została prokuratura, a szkoły, które wcześniej na swoich stronach z dumą prezentowały dwuznaczne fotki skwapliwie je pousuwały. Za późno jednak, ponieważ wszystkie te kompromitujące materiały przedostały się już do internetu i żyją własnym życiem.

„Postępowa” Europa ma naprawdę duży problem z polskim „ciemnogrodem”, „ksenofobią” i „rasizmem”. I mam nadzieję, że tak pozostanie, chociaż coraz bardziej wątpię…

Ciekawa jestem, co na to wszystko powiedzą rodzice tych dzieciaków? Czy wiedzieli gdzie wysyłają swoje córki i synów? I co czują teraz? A może nie mają nic przeciwko temu wszystkiemu (w co chciałabym wątpić)?

Nie pokażę wam zdjęć i filmików z E(u)roWeeku, znajdziecie je bez trudu sami, zamiast tego polecam zupełnie inny film, który KONIECZNIE! musicie zobaczyć, bo dzięki niemu zrozumiecie, że to, co się tam działo to nie jest ani głupota ani przypadek. To jest plan realizowany powoli, metodą gotowania żaby, a zaplanowany dziesięciolecia temu.

Obudźcie się ludzie, zanim będzie za późno!

Polecam też pozostałe wykłady Jurija Bezmienowa (ps. Thomas Schuman), które są dostępne na YouTube, np. ten:

2 komentarze do “Eroweek

Nie mam żadnego wpływu na to, że komentarze stałych bywalców bloga lądują w moderacji! Proszę się nie awanturować w tej sprawie - patrz: strona "Komentowanie bloga" (na górze). Wolną dyskusję prowadzimy w Hyde Parku, a o zdrowiu w Zdrowotnym Hyde Parku.

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.