Władze Gdańska: żądanie zaświadczenia o szczepieniu podczas rekrutacji do przedszkoli i żłobków jest niezgodne z prawem!

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP

Każde zdrowe dziecko ma prawo do uczęszczania do przedszkola i żłobka. Każde dziecko, rodzic przedszkolnego dziecka oraz personel pedagogiczny i pomocniczy przedszkoli mają prawo do samodzielnego podejmowania decyzji o poddawaniu się zabiegom medycznym.

W ostatnim czasie w mediach nasiliła się inspirowana przez koncerny farmaceutyczne agresja wobec nielicznych osób, które z różnych względów nie decydują się na szczepienie lub kontynuację rozpoczętych szczepień dzieci, często z powodu negatywnych doświadczeń z niepożądanymi odczynami i powikłaniami poszczepiennymi. Na fali doniesień o nielicznych zachorowaniach na odrę (według meldunków PZH zachorowało 19 osób do końca marca 2015 r., czyli trzykrotnie mniej niż w analogicznym okresie w 2014 r.), wyolbrzymionych do rozmiaru epidemii, pojawił się wniosek chcących zabłysnąć radnych z trzech miast, dotyczący wprowadzenia obowiązku przedstawiania przez rodziców dzieci dowodu wykonania obowiązkowych szczepień ochronnych podczas rekrutacji do samorządowych żłobków i przedszkoli.

Doniesienia medialne informują, że plany te nie są możliwe do zrealizowania, co potwierdzają poniższe cytaty:

– Żądanie karty szczepień jest niezgodne z prawem – ocenił w rozmowie z AIP dr Mariusz Bidziński z wydziału prawa Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Dr Bidziński przypomina, że występowanie z żądaniem informacji o szczepieniach ma ograniczona liczba podmiotów. – Żądanie karty szczepień przez urzędników byłoby niezgodne z konstytucją RP i naruszałoby prawo do prywatności oraz prawo do nietykalności cielesnej. Organy, które mogą udostępniać karty szczepień, są wymienione w przepisach, żadne z tych o których wspomina radny z Krakowa, nie są – powiedział w rozmowie z AIP dr Mariusz Bidziński, prawnik z SWPS w Warszawie.

Zdaniem prawnika z SWPS w tym przypadku nie ma zastosowania stan wyższego dobra. Prawnik rozumie, że odmowa szczepień jest problemem, także w Polsce, ale prawo mówi wyraźnie, kto ma wgląd w dokumenty. – Najgorsze w tym przypadku jest działanie ad hoc – ocenił dr Bidziński.

http://www.polskatimes.pl/artykul/3779203,jesli-bedzie-karta-szczepien-to-szkola-przyjmie-dziecko-kontrowersyjny-pomysl-z-krakowa,id,t.html

„Na panewce spalił pomysł, by jednym z wymogów rekrutacji do miejskich przedszkoli i żłobków w Gdańsku było zaświadczenie o tym, że dziecko jest szczepione. – Byłoby to naruszeniem obowiązujących przepisów – uzasadnia Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska.

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/zdjecia/3822635,w-przedszkolach-na-pomorzu-nie-beda-sprawdzac-czy-dziecko-bylo-szczepione,5161537,id,t,zid.html

Jak podkreśla p.o. Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Posobkiewicz, w obecnej sytuacji prawnej odmowa przyjęcia dziecka do przedszkola czy szkoły z powodu brakujących szczepień ochronnych nie jest możliwa .
www.czestochowa.gazeta.pl

Marek Chmaj, prawnik konstytucjonalista:
Art. 70 konstytucji stanowi, że każdy ma prawo do nauki, a nauka do 18. roku życia jest obowiązkowa. Władze muszą zapewnić powszechny i równy dostęp do szeroko rozumianego wykształcenia, także wczesnoszkolnego. Ograniczenia w konstytucyjnych prawach i wolnościach mogą być wprowadzone wyłącznie w formie ustawowej, z powołaniem się na cele wskazane w art. 31 ust. 3 konstytucji, gdzie odnaleźć można m.in. ochronę zdrowia. Nawet gdyby uznać, że zakaz przyjmowania do szkół czy przedszkoli nieszczepionych dzieci nie godzi wprost w istotę prawa do nauki, to nie budzi wątpliwości, że nie może on zostać wprowadzony na mocy uchwały rady miasta czy gminy. Do tego muszą być wykorzystane tylko rozwiązania ustawowe.
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,144022,17553661,Nie_przyjmowac_nieszczepionych_do_przedszkola_.html
____________________________
Czy to co się dzieje od dwóch miesięcy w Polskich mediach ma to związek z planami rozszerzenia obowiązkowego kalendarza szczepień o kolejne cztery przymusowe szczepionki, które będą podawane w 10 dawkach? Trwają prace nad ustawą o zdrowiu publicznym, która przeniesie finansowanie szczepień do NFZ i stworzy taką możliwość.

Komu na rękę jest skłócenie społeczeństwa i odwrócenie uwagi od problemów, o których mówią rodzice dzieci z powikłaniami poszczepiennymi? Koncerny farmaceutyczne spodziewają się ogromnych zysków dzięki finansowaniu kolejnych preparatów z publicznych pieniędzy. Dlaczego nie ma publicznej debaty na temat powikłań po tych szczepionkach, które wkrótce mają być podawane przymusowo polskim dzieciom (przeciw ospie wietrznej. HPV, pneumokokom, meningokokom)?

Doświadczenia polskich rodziców wskazują na to, że ze szczepień rezygnują głównie osoby, które same miały powikłania lub dotknęły one ich bliskich. To nie jest agresywny „ruch antyszczepionkowy”. To rodzice broniący zdrowia swoich dzieci. Chcą tylko uszanowania ich wyboru dyktowanego dobrem dziecka, podobnie jak szanuje się wybory osób dorosłych nie przyjmujących dawek przypominających i nowych szczepionek.
Trudno się dziwić emocjonalnym reakcjom na krzywdzące opinie – przecież już poświęcili część zdrowia swojego lub swoich dzieci, dla dobra społeczeństwa, które teraz jest na nich szczute i straszone odpowiedzialnością za „powrót chorób”.

Zatrzymajmy to zanim doprowadzi to do eskalacji tego farmakologicznego rasizmu, który prędzej czy później zwróci się też przeciwko dorosłej części społeczeństwa. Za chwilę bowiem również osoby dorosłe, mogą zostać zmuszone do przyjęcia szczepionek. Już są odpowiednie rozwiązania prawne (nowelizacja ustawy o chorobach zakaźnych z 2012 r.), tylko czekać, aż pojawi się kolejna medialna epidemia.

Czy całe społeczeństwo jest gotowe na przymusowe szczepienia przeciwgrypowe? Czy jest świadome tego, że ten scenariusz właśnie się pisze, a zgadzając się na rozwiązania prawne sprzeczne z prawami pacjenta i człowieka, wyraża na to zgodę?

8 komentarzy do “Władze Gdańska: żądanie zaświadczenia o szczepieniu podczas rekrutacji do przedszkoli i żłobków jest niezgodne z prawem!

  1. tak swoją drogą ciekawe ile pieniędzy dostał pan prezydent i jego (ŚWITA)z krakowa?????. pieprzeni,chciwi,…..dla których liczą się tylko,pieniądze ,budują wille kosztem ludzkiego zdrowia, sieją dezinformację na żywcaa. a media to roznoszą i w większości robią papke z mózgu do reszty. jeszcze trochę jak na to pozwolimy powołają (specINKWIZYCJĘ)i będą piętnować,palić jak w średniowieczu. Przecież w świetle prawa tacy ludzie są przestępcami.(CELOWE DZIAŁANIE ,destrukcyjne na zdrowie i zycie i następnych pokoleń ludzi. mówienie nie prawdy, celowe wprowadzanie w błąd,fałszowanie badań celem osiągnięcia bagatelnych korzyści majątkowych. Ogólnie Reasumując;LUDOBÓJSTWO W MAJESTACIE PRAWA!!!. CHCEMY COS Z TYM ZROBIĆ!!?. TO NA POCZATEK WYPADAŁO BY ZAREAGOWAĆ BRAKIEM ABSENCJI NA WYBORACH!!!! bo ja jeszcze, jak żyje 30 lat to nie ujrzałem kompetentnego przywódcy przy korycie na tym świecie.

  2. Taka inkwizycja istnieje, są nią media i niektóre portale internetowe. Tam się pali heretyków na stosie szyderstwa. Nieszczepiący, nie leczący się u doktorów Mengele i normalnie się odżywiający są tam stale atakowani, a co najgorsze, napuszcza się na nich resztę społeczeństwa. Ale najbardziej przerażające jest to, że lekarze, biolodzy i inne autorytety cynicznie i świadomie łżą, doprowadzając ludzi do błędnych decyzji, za które płacą utratą zdrowia. Na razie nie ma na drani kija, ale wierzę, że już niedługo naród pokaże im, że ma ich dość. Mam świadomość, że i tym razem oberwą płotki, a grube ryby zwieją gdzieś za ocean, ale debilni lekarze powinni się przynajmniej zastanowić, co robią, bo zemsta narodu może być straszna.

    Ja od lat nawołuję do bojkotu wyborów i czytelnicy tego bloga to podzielają, ale na FB wciąż spotykam stada lemingów mamrocących „no bo trzeba wybrać mniejsze zło”. Politycy tracą coraz bardziej elektorat i coraz mniej ludzi chodzi na wybory, więc należy się obawiać, że wprowadzą obowiązek uczestniczenia w wyborach pod karą grzywny. Oczywiście takie prawo to bezprawie i każdy, kto dostanie taki mandat powinien pozwać drani do sądu.

    Dlaczego jest tak paskudnie?

    Bo ludzie się na to godzą jak barany! Gdyby wszyscy (albo przynajmniej większość) wypowiedziała wojnę temu systemowi pozywając sanepid do sądu (ci, którzy tak zrobili wygrali, ale to są nieliczne przypadki), olewając wybory, nie posyłając 6 latków do szkoły i nie godząc się na kretyńskie prawa świat wyglądałby inaczej. Niestety, ludzie mają wyprane telewizją mózgi, interesuje ich tylko pełna micha i rozrywka, a przede wszystkim się boją! Bezpieczeństwo jest dla nich najważniejsze, dla bezpieczeństwa zrzekną się nawet wolności!

    Właśnie po raz n-ty czytam „Protokoły mędrców Syjonu” i widzę, jak ten plan jest wcielany w życie. Zaplanowali nawet to, że lud się wkurzy i pozabija ciemiężycieli, czyli tych, którzy byli na tyle głupi, że stali się widoczni (np. głupich masonów) ale ukryci mocodawcy, ci, którzy pociągają za sznurki, pozostaną – jak zawsze – bezpieczni.

  3. i właśnie to jest to narzedzie złego, odgrywac role dobrego usypiajaja czujnosc wmawiaja, wmawiają i wszystko co władza robi to wszystko dla bezpieczeństwa, rozwoju, dobra ludzkości. i tu taj stop!!!! tu PYTANIE ? dla jakiego rozwoju ? jakiego i czyjego dobra?, dokąt i zmierzamy, niech sie zastanowią czy zycie polega na tym zapi….alać w pracy od świtu do zmierzchu jak beduin za miskę ryzu!!? przecież nie na tym polega zycie ,nasza misja tutaj, zdajcie sobie sprawe!!! ze sami napedzacie te machine masowej zagłady,jeszcze wspomagacie swoja praca wasza Smierc. jestescie samobójcami! po przez głupotę i ignorancje! ApELLUJMY!!! rozmawiajmy o tym spisku przeciw i naszemu rozwojowi,(ewolucji ducha) i odwracania uwagi od tego co na prawde istotne naszym zyciu jest tu taj na ziemi.

  4. @ lubin: w tym właśnie problem, że ten system jest tak skonstruowany, że ludzie sami zaciskają sobie pętlę na szyi i sami opłacają ciężko zarobionymi pieniędzmi własną zagładę. Niestety, nic nie można zrobić właśnie dlatego. Ta rzeczywistość jest generowana i podtrzymywana przez same ofiary. A jedynym powodem tego wszystkiego jest bezgraniczna ludzka głupota. Bez zlikwidowania tej głupoty świat nie ruszy w lepszą stronę. Ludzie muszą się przebudzić, bo tylko kupą można to ruszyć. Dopóki nie będzie tej „kupy” będzie stagnacja. Ludzie trochę się budzą, ale wciąż jest nas za mało. Mam nadzieję, że już niedługo przebudzi się ten, który przeważy szalę i wtedy ruszy lawina, która to wszystko zmiecie. Proponuję się nie denerwować. I ostrzegam, że samotna walka skończyć się może jedynie klęską samozwańczego rycerza. Myślę, że już niedługo coś się zacznie.

  5. PS. Popatrz, jak media lamentują z powodu „głupoty” nieszczepiących i trąbią, że stale ich, wręcz lawinowo przybywa. Jeszcze rok, a będzie nas większość, a wtedy psychopaci będą w poważnych tarapatach.

  6. oby to przebudzenie nie nastąpiło za pózno wydaje mi się ze zbyt duzo czsu nam nie zostało.pokoleń lemingów przybywa coraz wiecej i bardziej twardych ignorantów oderwanych od rzeczywistosc,. generacje powyzej1997, wiekszosc jes tak przewartosciowana i zwolniona od myslenia. i malo zintegrowana po przez brak kontakt werbalnnego. ,i poza fejsbookiem nie dostrzegaj nic, fb, to kolejne narzędzie do robienia papki w głowie.( na szczescie nie mam tam konta) i bardziej zaweza obszar myslenia. spooglądając za okno na nasze podwórka to widzimy jdno moze, dwoje dzieci bawiących sie razem. az zal,jak patrze na podwórko i przypominam sobie jak kiedys my dzieciaki całe podwórka wrzały od rozmów, za oknem słychac było zycie, zawsze spotykalismy sie były gry zawbawy ,chłopaki(w piłke,podchody w chowanego, ganianego sie bawililismy ,,dziewczyny,w gume, skakanke skakały , w klasy …itp, itd. w ten sposó poznawaliśmy ludzi powstawały prawdziwe wiezi przyjacielskie, pierwsze miłosci. to były fajne czasy, ja byłem szczesliwy. a teraz relacje miedzy miedzy pokoleniowe śą takie płytkie i odbiegaja daleko od siebie,,, miło po wspominam..

  7. Kiedyś na dworze był gwar. Czasem nawet mnie to wkurzało, bo chłopaki grali za naszym płotem w piłkę, darli się ile sił w płucach i rzucali q-wami. A dziś za płotem jest martwa cisza. Kiedyś w każdym ogródku przy domu kwitły irysy, bzy i jaśminy, o drzewkach owocowych nie mówiąc, rosły warzywa i można było przechodząc pogadać z sąsiadem, który właśnie grabił trawnik. Dziś wszędzie są krótko wystrzyżone trawniki i kostka brukowa. Ludzie niby mają domy z ogrodem, ale nigdy w tym ogrodzie nie przesiadują. Na wsi śmierdziało gnojem i po deszczu było błoto, a dziś wszędzie rosną cyprysy i nawet trudno poznać, że jest się na wsi.

    Będzie jeszcze gorzej, bo w życie wchodzi pokolenie szczepione rtęcią i ogłupiającymi chemikaliami. Ci ludzie mają autentycznie uszkodzone mózgi. Strach pomyśleć, jakie decyzje będą podejmowali i jak będą postępowali z własnymi dziećmi. Być może będą je szczepić jeszcze mocniej, bo nie będą w stanie zrozumieć, że to głupie? Jak będzie wyglądał świat za 100 lat? Może psychopaci zdołają przerobić ludzkość na cyborgi?

    To nie będzie mój świat. Mnie tu już nie będzie. Na pewno nie wcielę się ponownie w takiej rzeczywistości.

  8. W ostatni poniedziałek po zakupie tradycyjnego chleba u piekarza z długą tradycją familijną wracałam boczną uliczką i odkryłam inną rodzinną „firmę” rolniczą, sprzedającą najcudowniejsze kurze jaja bez stempli, takie prosto z otwartego kurnika w pobliżu, skąd dochodziło fantastyczne gdakanie kur . Przy wejściu na podwórze tej „firmy” przywitały mnie dwa łaszące się miło koty i jednego udało mi się pogłaskać.

    Oprócz jaj zakupiłam również ziemniaki z miejscowego pola i dumnie z tymi skarbami, choć najzwyczajniej zapakowanymi wróciłam do domu .

    Miałam trochę czasu przed otwarciem sklepiku i wybrałam się na stary rynek w pobliżu starej twierdzy zamkowej, a przechodząc przez stare uliczki i zaułki i patrząc na stare zabudowania zauważyłam tylko jedną kobitkę na spacerze z psem.

    W biały dzień i przy pełnym slońcu puste te uliczki w godzinach popołudniowych sprawiały upiorne wrażenie, jakby jakaś „zaraza” wymiotła naraz wszystkich ludzi, a jest nią przecież niewolniczy system kradnący bezustannie czas i energię życiową po to, żeby pejsaty handelek się kręcił i wkręcał ludziom toksyczne odpady zalegające tonami i kuszące kolorowymi opakowaniami na półkach ponadnarodowych satanistycznych geszeftów sterowanych przez Monsanto czyli filię I.G.Farben – Bayer … – naczelną firmą od wszelkich dragów i koktajli trucizn zwanych podstępnie i kłamliwie „lekami” , „szczepionkami” czy „żywnością” :

    http://brd-schwindel.org/liste-der-deutschen-firmen-die-produkte-von-monsanto-verwenden/

Nie mam żadnego wpływu na to, że komentarze stałych bywalców bloga lądują w moderacji! Proszę się nie awanturować w tej sprawie - patrz: strona "Komentowanie bloga" (na górze). Wolną dyskusję prowadzimy w Hyde Parku, a o zdrowiu w Zdrowotnym Hyde Parku.

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.