UFO to rzekomo mit i psychoza XX wieku – czyżby????

Zamieszczam tu kilka bardzo dziwnych obrazków:

„Chrzest Chrystusa” Fitzwilliam Museum, Cambridge Wlk. Brytania. Obraz namalowany w 1710 przez flamandzkiego artystę Aerta De Geldera.

„Zwiastowanie”. Obraz namalowany przez Carlo Crivelli w 1486 r. Znajduje się w National Gallery w Londynie.


„Ukrzyżowanie”. Obraz znajduje się w klasztorze Visoki Decani w Kosowie. Został namalowany w 1350 r. Te dwa obiekty na dole są powiększeniem tego, co znajduje się w obu górnych rogach obrazu.

Jeśli te dziwne obiekty to nie UFO, to co w takim razie?

(Opublikowane na starym blogu 2005-04-18 00:11:18)

5 komentarzy do “UFO to rzekomo mit i psychoza XX wieku – czyżby????

  1. Masonica Sherrie Elijah cytowana tutaj rozszerza fałszywe objawienia zaprzeczające dogmatom katolickim. Oto one:
    http://www.amightywind.com/ – te plugawe masońskie bluźnierstwa z piekła rodem bedące takimi ze względu na ostrą sprzeczność z katolicyzmem bluźnią na czyściec i Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny przez zuchwałe zaprzeczanie im jako takim.

    http://www.ronnastar.com/translations.html – bluźnią na Bożą Sprawiedliwość i Bożą Spoistość, popierając zarazem buddystyczno/kabalistyczną okultystyczna ezoterykę z piekłą rodem.

    Dlatego na stos z tym bełkotem Sherrie Elijah zaprzeczającym na luterską zwingliańską i kalwińską modłę Wierze Katolickiej !!!

    Czytałem ten cały masoński bełkot bluźnierczo podszywający się pod Boga Jahwego/Jeszuę/Jezusa bardzo dokładnie i dlatego podaję haki na ten masoński bełkot wypływające z treści tego bełkotu żeby nikt nie został zwiedziony. To wszystko się kupy nie trzyma wobec wiary katolickiej i katolickich objawień prywatnych. Sprawdzałem osobiście.

    Inkwizytor

  2. Prawdziwie szatańska przemowa. W tym piekle to ty będziesz smażył grzeszników, widzę, że aż się do tego palisz Szatanie.

  3. To NIE moja przemowa jest jakoby szatańska, na podobieństwo cyrkla i węgielnicy, czy sierpa i młota. To luteranizm zwinglianizm i kalwinizm są masońskimi teoriami z piekła rodem. Oto dowód z katolickich Egzorcyzmów Emily Rose:

    Allida: Lutra myśmy natchnęli, a Zwinglego stary (Lucyfer). Zwinglem musiał się już zająć stary, aż ten mógł się tak rozwinąć, jak roślina w cieplarni, która rośnie w górę jak chwast (burczy złośliwie). Chwast taki nie potrzebuje nawet wiele deszczu, zło jak wiadomo, strzela (rośnie) o wiele szybciej w górę, aniżeli dobro. Rozrasta się gwałtownie i można go zaledwie obciąć. Dobro jest zawsze twardsze i cięższe, dobro nie rozwija się tak łatwo, a nawet wtedy kiedy już wyrosło, a ten, którego to dotyczy gdy sądzi, że już jest wysoko w górze, może spaść do połowy góry i zaczynać od nowa. Zło strzela natomiast jak chwast i rozwija się gwałtownie bez upadku w dół. Strzela w górę i rośnie i nikt tego nie może zatrzymać. Zło podobne jest do ogromnej góry, która wszystko zaciemnia, zaraża, zagęszcza, zapowietrza. Jeżeli zło się raz zagnieździło, podobne jest ono morowemu powietrzu, które kładzie całe masy. Cnota natomiast wyrasta z trudem. Nie jest ona taka łatwa, przyciągająca i masowa, my jednak nie chcemy tego mówić, co musimy mówić!

    Lutry Zwingle i Kalwiny miauczą jak im piekło każe, dlatego Katolicyzm jest jedyny prawdziwy.

    Inkwizytor

  4. Inkwizytorze, Emily Rose naprawdę nazywała się Annelise Michel i była Niemką. Nie powołuj się na film fabularny, powołuj się na fakty. Widziałam niedawno w TV tendencyjny i wielce nieobiektywny katolicki reportaż, mający przedstawić ją w jak najlepszym świetle, jako dzieweczkę świętą i cudowną, ale ja zawsze patrzę na wszystko oczami osoby przebudzonej z religijnej hipnozy i zobaczyłam coś zgoła innego.

    Ciekawe, że twój komentarz, tak kompletnie nie na temat, znalazł się pod wątkiem o UFO. Jak widzę, ty wiesz tak samo dobrze jak i ja, co kryje się za owymi „opętaniami”. To nie przypadek, to „freudowskie przejęzyczenie” zdradza, kim jesteś i co ci w duszy gra.

    Mam w planach napisać conieco o tej pannie i o Marcie Robin oraz o owych „szatanach”, których jak się zdaje reprezentujesz tu, na Ziemi.

  5. Poza tym: co mnie obchodzą jakieś „masonice” i ich objawienia, jakieś kalwiny i lutry? Mój blog nie jest masoński, kalwiński ani luterański i nie piszę tu nigdzie ani słowa na ten temat. Blog nie jest również i nie będzie katolicki. Nabełkotałeś tu bredni i nasmrodziłeś niczym szatan i wystarczy. Moja cierpliwość do ciebie się skończyła, nie pisz więcej, bo i tak twoich bredni nie opublikuję.

Nie mam żadnego wpływu na to, że komentarze stałych bywalców bloga lądują w moderacji! Proszę się nie awanturować w tej sprawie - patrz: strona "Komentowanie bloga" (na górze). Wolną dyskusję prowadzimy w Hyde Parku, a o zdrowiu w Zdrowotnym Hyde Parku.

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.